Stracił heble, pedał w podłodze...
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- LukiSzczecin
- Ma gadane
- Posty: 221
- Rejestracja: sob sie 06, 2011 03:00
- Lokalizacja: Szczecin
Stracił heble, pedał w podłodze...
Witam, koledzy mam takie pytanie ponieważ początkowo po odebraniu auta od znajomego mechanika (wymieniał trochę rzeczy pod maską) co jakiś czas podczas hamowania pedał wpadał w podłogę, jednak puszczenie i kolejne naciśnięcie zwykle pomagało i za drugim razem pedał już był sztywny i hamowal jak trzeba. Niestety ostatnio objaw miękkiego, wpadającego w podłogę bez oporu pedału został na stałę. Dodam, że na wyłączonym silniku dwa trzy wciśnięcia i pedał zaczyna łapać wyżej i jest twardy, aczkolwiek wystarczy odpalenie silnika z nogą na pedale hamulca i pedał wpada w podłogę i od razu po odpaleniu silnika traci opór. Zauważyłem też, że szybkie pompowanie podczas jazdy, trochę pomaga i hamulec bierze nieco wyżej, i jest nieco twardszy. Zaglądałem ostatnio pod auto, wycieków płynu nigdzie nie widzę, ani przy bębnach, ani przy tarczach z przodu, ani na przewodach. Kilka faktów:
Przewody hamulcowe sztywne tył - skorodowane i kwalifikują się ogólnie do wymiany, mimo że wycieków na całej długości przewodów nie znalazłem fakt jest taki że są one w niezbyt fajnym stanie.
Odpowietrzniki z tyłu skorodowane - nie mogę odpowietrzyć tyłu, ponieważ odpowietrzniki są skorodowane kompletnie. Polałem je płynem hamulcowym, i chyba spróbuję ruszyć je kombinerkami, ponieważ tak porosły rdzą że kluczyk 6 jest za mały a 7 jest za duży. Faktem jest też, że tylne bębny, szczęki itp są w mizernym stanie, chociaż sam ręczny jeszcze łapie, jeśli zaciągnę go do samego końca.
Przednie hamulce są jeszcze w przyzwoitym stanie - zarówno tarcze jak i klocki.
Teraz takie pytanie, czy spróbować odpowietrzyć tył (przy urwaniu tych odpowietrzników musiałbym zmienić całe cylinderki i wtedy spróbować), czy raczej szukać przyczyny w pompie hamulcowej? Dziwi mnie o tyle, że ok tylne hamulce są mizerne, można powiedzieć że prawie ich nie ma aczkolwiek te z przodu są jeszcze ok, i długi czas dość dobrze hamował nawet samym przodem, a teraz można powiedzieć że praktycznie w ogóle nie hamuje, stąd odpowietrzenie tyłu raczej nie wiele pomoże bo hamowałby przodem, nawet jesli tył byłby zapowietrzony? Proszę o jakieś podpowiedzi, co sprawdzić itd. Chodzi mi o rozwiązanie tymczasowe aby jakoś hamował, ponieważ chcę odłożyć pieniądze na wymianę kompletnych tylnych hebli ....
Przewody hamulcowe sztywne tył - skorodowane i kwalifikują się ogólnie do wymiany, mimo że wycieków na całej długości przewodów nie znalazłem fakt jest taki że są one w niezbyt fajnym stanie.
Odpowietrzniki z tyłu skorodowane - nie mogę odpowietrzyć tyłu, ponieważ odpowietrzniki są skorodowane kompletnie. Polałem je płynem hamulcowym, i chyba spróbuję ruszyć je kombinerkami, ponieważ tak porosły rdzą że kluczyk 6 jest za mały a 7 jest za duży. Faktem jest też, że tylne bębny, szczęki itp są w mizernym stanie, chociaż sam ręczny jeszcze łapie, jeśli zaciągnę go do samego końca.
Przednie hamulce są jeszcze w przyzwoitym stanie - zarówno tarcze jak i klocki.
Teraz takie pytanie, czy spróbować odpowietrzyć tył (przy urwaniu tych odpowietrzników musiałbym zmienić całe cylinderki i wtedy spróbować), czy raczej szukać przyczyny w pompie hamulcowej? Dziwi mnie o tyle, że ok tylne hamulce są mizerne, można powiedzieć że prawie ich nie ma aczkolwiek te z przodu są jeszcze ok, i długi czas dość dobrze hamował nawet samym przodem, a teraz można powiedzieć że praktycznie w ogóle nie hamuje, stąd odpowietrzenie tyłu raczej nie wiele pomoże bo hamowałby przodem, nawet jesli tył byłby zapowietrzony? Proszę o jakieś podpowiedzi, co sprawdzić itd. Chodzi mi o rozwiązanie tymczasowe aby jakoś hamował, ponieważ chcę odłożyć pieniądze na wymianę kompletnych tylnych hebli ....
Odp: Stracił heble, pedał w podłodze...
Napisales ze nie znalazles wyciekow, ale napisz jeszcze czy plynu Ci ubywa czy nie ?
Stracił heble, pedał w podłodze...
miałem tak jak Ty
w późniejszym stadium będziesz czuł (przy pompowaniu podczas hamowania) , że Cię najprawdopodobniej delikatnie znosi w jakąś stronę
na wstępie wymień te cylinderki
ale tak czy inaczej musisz zregenerować pompę
trudne to nie jest , wszystko w warunkach domowych możesz rozłożyć i złożyć
zestawy naprawcze składają się z paru "gumek/uszczelek"
tak to wyglądało u mnie
potem wszystko zmontować odpowietrzyć i będzie działało poprawnie
a co do tego , że hamulec traci ciśnienie podczas odpalonego silnika to wszystko przez to , że załącza się wspomaganie i zwiększa się ciśnienie
mam nadzieje , że pomogłem
w późniejszym stadium będziesz czuł (przy pompowaniu podczas hamowania) , że Cię najprawdopodobniej delikatnie znosi w jakąś stronę
na wstępie wymień te cylinderki
ale tak czy inaczej musisz zregenerować pompę
trudne to nie jest , wszystko w warunkach domowych możesz rozłożyć i złożyć
zestawy naprawcze składają się z paru "gumek/uszczelek"
tak to wyglądało u mnie
potem wszystko zmontować odpowietrzyć i będzie działało poprawnie
a co do tego , że hamulec traci ciśnienie podczas odpalonego silnika to wszystko przez to , że załącza się wspomaganie i zwiększa się ciśnienie
mam nadzieje , że pomogłem
- LukiSzczecin
- Ma gadane
- Posty: 221
- Rejestracja: sob sie 06, 2011 03:00
- Lokalizacja: Szczecin
Stracił heble, pedał w podłodze...
micro133, płynu nie ubywa. Generalnie nie ubywało przez jakieś 100km od kąd pedał zrobił się miękki regularnie sprawdzałem. Teraz odpowietrzając przód wiadomo dolewałem odpowietrzając, i po jakichś 20km nadal jest na maximum. Aczkolwiek wychodząc rano do samochodu, przy dwóch tylnych kołach były plamy. Z początku myślałem że psy nasiusiały, aczkolwiek dziwny zbieg okoliczności że przy obydwóch kołach na raz... Tak czy inaczej sprawdzane na kanale i w okolicy lewego i prawego bębna sucho a sam płyn utrzymuje się w zbiorniczku wyrównawczym na max
metlex, czyli mogę założyć, że winna w tej sytuacji jest pompa hamulcowa ? Teraz wymieniłbym z tyłu cylinderki ponieważ od dwóch wymian płynu hamulcowego tył nie był w ogóle odpowietrzany przez pordzewiałe odpowietrzniki i spore ryzyko uszkodzenia, fakt faktem czeka mnie wymiana całego kompletu włącznie z bębnami i przewodami hamulcowymi sztywnymi na tył, aczkolwiek szukam przyczyny czemu tak nagle dzieje się z tym pedałem i że auto prawie nie hamuje - przecież wcześniej tył również był nie odpowietrzany, i ogólnie w kiepskim stanie a auto nadal hamowało przodem i to dość przyzwoicie.
Wujek dziś coś wspomniał, że jeśli na wyłączonym silniku idzie "napompować" pedał hamulca, i nie opada on w podłoge to może być wina serwo które daje zbyt dużą siłę wspomagania, bo jak wspomniał przy uszkodzonej pompie nie dałoby się napompować hamulca nawet na wyłączonym silniku - jest w tym coś czy mimo wszystko wina pompy ?
metlex, czyli mogę założyć, że winna w tej sytuacji jest pompa hamulcowa ? Teraz wymieniłbym z tyłu cylinderki ponieważ od dwóch wymian płynu hamulcowego tył nie był w ogóle odpowietrzany przez pordzewiałe odpowietrzniki i spore ryzyko uszkodzenia, fakt faktem czeka mnie wymiana całego kompletu włącznie z bębnami i przewodami hamulcowymi sztywnymi na tył, aczkolwiek szukam przyczyny czemu tak nagle dzieje się z tym pedałem i że auto prawie nie hamuje - przecież wcześniej tył również był nie odpowietrzany, i ogólnie w kiepskim stanie a auto nadal hamowało przodem i to dość przyzwoicie.
Wujek dziś coś wspomniał, że jeśli na wyłączonym silniku idzie "napompować" pedał hamulca, i nie opada on w podłoge to może być wina serwo które daje zbyt dużą siłę wspomagania, bo jak wspomniał przy uszkodzonej pompie nie dałoby się napompować hamulca nawet na wyłączonym silniku - jest w tym coś czy mimo wszystko wina pompy ?
- Michał_1977
- _
- Posty: 14218
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
- Lokalizacja: Leżajsk
- Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM) - Silnik: Zły!
- Kontakt:
Stracił heble, pedał w podłodze...
Jeżeli faktycznie nie ma wycieku płynu i mechanik nic nie grzebał przy heblach,to zapowietrzenie można wykluczyć.Stawiam na uszkodzoną pompę.Miałem tak kiedyś.Zamiennik pompy od 40zł,ale lepiej założyć zdrową ori i to najlepiej 22-kę.LukiSzczecin pisze:czyli mogę założyć, że winna w tej sytuacji jest pompa hamulcowa ?
Szukaj pompyLukiSzczecin pisze:Wujek dziś coś wspomniał, że jeśli na wyłączonym silniku idzie "napompować" pedał hamulca, i nie opada on w podłoge to może być wina serwo które daje zbyt dużą siłę wspomagania, bo jak wspomniał przy uszkodzonej pompie nie dałoby się napompować hamulca nawet na wyłączonym silniku - jest w tym coś czy mimo wszystko wina pompy ?
- LukiSzczecin
- Ma gadane
- Posty: 221
- Rejestracja: sob sie 06, 2011 03:00
- Lokalizacja: Szczecin
Stracił heble, pedał w podłodze...
Przy heblach nic nie grzebane aczkolwiek od serwo idzie przewód, z którego wychodzi cieniutki wężyk który połączony był z przyśpieszaczem zapłonu przy aparacie zapłonowym. Ponieważ na podłączonym przyśpieszaczu obroty bardzo wariowały (brak sondy lambda) to przewód ten został odłączony od przyśpieszacza i podłączony do obudowy filtra powietrza. Może to ma jakiś związek z jego obecnym zachowaniem? Nie wiem brak odpowiedniego ciśnienia czy coś?
Dodam, że wczoraj co jakiś czas hamulec jak by dobrze złapał - dość wysoko i sztywno, siła hamowania lepsza więc sam już nie wiem...
P.S jeszcze pytanie w sprawie hamulców na tylną oś - jest możliwość kupienia kompletu tj bębnów, szczęk hamulcowych, cylinderków, sprężynek i ogólnie wszystkich potrzebnych bebechów, zmontowanie wszystkiego w domu, i montaż jedynie na aucie na zasadzie stare ściągnąć nowe zamontować? Byłoby fajnie złożyć to w domu jak nalezy, mając do dyspozycji tutaj chłopaków z forum w razie czego ponieważ hebli jeszcze nie składałem
Dodam, że wczoraj co jakiś czas hamulec jak by dobrze złapał - dość wysoko i sztywno, siła hamowania lepsza więc sam już nie wiem...
P.S jeszcze pytanie w sprawie hamulców na tylną oś - jest możliwość kupienia kompletu tj bębnów, szczęk hamulcowych, cylinderków, sprężynek i ogólnie wszystkich potrzebnych bebechów, zmontowanie wszystkiego w domu, i montaż jedynie na aucie na zasadzie stare ściągnąć nowe zamontować? Byłoby fajnie złożyć to w domu jak nalezy, mając do dyspozycji tutaj chłopaków z forum w razie czego ponieważ hebli jeszcze nie składałem
- Michał_1977
- _
- Posty: 14218
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
- Lokalizacja: Leżajsk
- Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM) - Silnik: Zły!
- Kontakt:
Stracił heble, pedał w podłodze...
To jest podciśnienie.Jeżeli odpiąłeś go od węża idącego do serwo to powinieneś zaślepić ten króciec,bo wspomaganie hamulców na pewno osłabło,ale nie jest to przyczyną wpadania pedału w podłogę.LukiSzczecin pisze:przewód ten został odłączony od przyśpieszacza i podłączony do obudowy filtra powietrza. Może to ma jakiś związek z jego obecnym zachowaniem? Nie wiem brak odpowiedniego ciśnienia czy coś?
Tym się nie sugeruj i nie łudź się,że się naprawi.Kiedyś braknie Ci hamulca w najbardziej nieoczekiwanym momencie i będzie dzwon.LukiSzczecin pisze:wczoraj co jakiś czas hamulec jak by dobrze złapał - dość wysoko i sztywno, siła hamowania lepsza więc sam już nie wiem.
Wszystkiego zmontowanego w kupę nie kupisz,jedynie osobno.Wymiana hebli jest bardzo prosta.W razie czego,przed rozebraniem możesz sobie zrobić fotkę jak to wygląda,żeby później nie główkować.LukiSzczecin pisze:jest możliwość kupienia kompletu tj bębnów, szczęk hamulcowych, cylinderków, sprężynek i ogólnie wszystkich potrzebnych bebechów, zmontowanie wszystkiego w domu, i montaż jedynie na aucie na zasadzie stare ściągnąć nowe zamontować?
- LukiSzczecin
- Ma gadane
- Posty: 221
- Rejestracja: sob sie 06, 2011 03:00
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Stracił heble, pedał w podłodze...
Akurat że kompletu hamulców nie kupię to wiem - chodziło raczej o to czy jest szansa poskładać to sobie w domku tak jak powinno być, a do auta tylko przykręcić już zmontowane - aczkolwiek wiem już że jest taka możliwość, jutro lecą do mnie bębny ze szczenkami i cylinderkami, używki ale ponoć w dobrym stanie więc pozostanie rozglądać się za pompą hamulcową aczkolwiek zdam relacje, czy odpowietrzenie nieszczęsnego tyłu coś pomoże - w tych cylinderkach które do mnie będą wysłane odpowietrzniki są w porządku także odpowietrzę w końcu tak jak być powinno
P.S czyli ten wężyk zaślepić? Obecnie wpięty jest do filtra powietrza...
P.S czyli ten wężyk zaślepić? Obecnie wpięty jest do filtra powietrza...
- Maniek20080
- Diesel Power
- Posty: 123
- Rejestracja: czw lip 26, 2012 09:55
- Lokalizacja: ZS/ZKA
Re: Stracił heble, pedał w podłodze...
Tak, ponieważ ucieka Ci podciśnienieLukiSzczecin pisze:P.S czyli ten wężyk zaślepić? Obecnie wpięty jest do filtra powietrza...
- Michał_1977
- _
- Posty: 14218
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
- Lokalizacja: Leżajsk
- Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM) - Silnik: Zły!
- Kontakt:
Stracił heble, pedał w podłodze...
Nie,nie.Zaślep tylko ten króciec przy wężu pompa vacum ---> serwo,a wężyk powinien być poprowadzony tak jak na rysunkuLukiSzczecin pisze:czyli ten wężyk zaślepić? Obecnie wpięty jest do filtra powietrza...
Stracił heble, pedał w podłodze...
Po co używane?
Cylinderki jestes wstanie kupic 25zl sztuka....
Szczeki i bebny jak na moje tez nowe powinny byc...
W koncu to hamulce, a mk2 to nie jakis rarytas, zeby czesci nie bylo w sklepach
A i bedziesz potrzebowal:
Klucz nasadowy 10,24, najlepiej jakies szczypce, srubowkret plaski albo dwa,smar do lozysk,jakas szmatke co by lozyska ze starego smaru wyczyscic, nowe zabezpieczenie do lozyska i do odpowietrzania chyba klucz plaski 7
trudne nie jest dasz rade
Cylinderki jestes wstanie kupic 25zl sztuka....
Szczeki i bebny jak na moje tez nowe powinny byc...
W koncu to hamulce, a mk2 to nie jakis rarytas, zeby czesci nie bylo w sklepach
A i bedziesz potrzebowal:
Klucz nasadowy 10,24, najlepiej jakies szczypce, srubowkret plaski albo dwa,smar do lozysk,jakas szmatke co by lozyska ze starego smaru wyczyscic, nowe zabezpieczenie do lozyska i do odpowietrzania chyba klucz plaski 7
trudne nie jest dasz rade
- LukiSzczecin
- Ma gadane
- Posty: 221
- Rejestracja: sob sie 06, 2011 03:00
- Lokalizacja: Szczecin
Stracił heble, pedał w podłodze...
Maniek20080, Michał_1977, dzięki jutro zaślepię ten wężyk, ew. podłączę z powrotem do przyśpieszacza zapłonu tak jak podłączony być powinien aczkolwiek nie mam podłączonej sondy, i jak przyśpieszacz jest podłączony to obroty mocno świrują i nie idzie ustawić zapłonu jakoś rozsądnie.
metlex, używane z tego względu że u mnie wszystko od bębnów zaczynając, przez cylinderki, aż do przewodów hamulcowych sztywnych tył jest wszystko w opłakanym stanie i całość trzeba wymienić, a tak się złożyło że znajomy miał kogoś kto rozbierał MK2 i prześle mi całe bębny wraz z bebechami, szczęki podobno w bardzo fajnym stanie, a cylinderki będą nowe ponieważ w tamtych odpowietrzniki pourywane. Zawsze wyjdzie mnie to taniej, niż skompletować tylne heble na nowych częściach, a czeka mnie jeszcze pompa hamulcowa i ogarnięcie zawiechy całej
P.S dzięki za wiarę, okaże się czy nie jest trudne - nigdy nie grzebałem wewnątrz hamulców
EDIT
Takie jutro mi znajomy wysyła (okazało się że cylinderki już kolega nowe kupił i zamontował, a szczęki i ogólnie bębny wyglądają ok):
A z kolei tak wyglądają moje (prawy,lewy) nie rozbierałem ich jeszcze ale przypuszczam że szczęki spręzynki itd w równie opłakanym stanie
Mam nadzieję że będzie poprawa. Tak w ogóle, z tego co wiem nie ma przeszkód w pomalowaniu bębna (od zewnętrznej strony) aby zabezpieczyć go trochę przed korozją? Musi być farba odporna na wysokie temperatury ? Bo nie orientuję sie jak mocno nagrzewa się bęben...
metlex, używane z tego względu że u mnie wszystko od bębnów zaczynając, przez cylinderki, aż do przewodów hamulcowych sztywnych tył jest wszystko w opłakanym stanie i całość trzeba wymienić, a tak się złożyło że znajomy miał kogoś kto rozbierał MK2 i prześle mi całe bębny wraz z bebechami, szczęki podobno w bardzo fajnym stanie, a cylinderki będą nowe ponieważ w tamtych odpowietrzniki pourywane. Zawsze wyjdzie mnie to taniej, niż skompletować tylne heble na nowych częściach, a czeka mnie jeszcze pompa hamulcowa i ogarnięcie zawiechy całej
P.S dzięki za wiarę, okaże się czy nie jest trudne - nigdy nie grzebałem wewnątrz hamulców
EDIT
Takie jutro mi znajomy wysyła (okazało się że cylinderki już kolega nowe kupił i zamontował, a szczęki i ogólnie bębny wyglądają ok):
A z kolei tak wyglądają moje (prawy,lewy) nie rozbierałem ich jeszcze ale przypuszczam że szczęki spręzynki itd w równie opłakanym stanie
Mam nadzieję że będzie poprawa. Tak w ogóle, z tego co wiem nie ma przeszkód w pomalowaniu bębna (od zewnętrznej strony) aby zabezpieczyć go trochę przed korozją? Musi być farba odporna na wysokie temperatury ? Bo nie orientuję sie jak mocno nagrzewa się bęben...
- Maniek20080
- Diesel Power
- Posty: 123
- Rejestracja: czw lip 26, 2012 09:55
- Lokalizacja: ZS/ZKA
Stracił heble, pedał w podłodze...
Można malować bez obaw, nie musi być farba żaroodporna. ja mam u siebie pomalowane i wszystko jest ok
- LukiSzczecin
- Ma gadane
- Posty: 221
- Rejestracja: sob sie 06, 2011 03:00
- Lokalizacja: Szczecin
Stracił heble, pedał w podłodze...
W porządku prysnę nawet zwykłym czarnym sprayem, zawsze to zabezpieczy przed korozją niecoManiek20080 pisze:Można malować bez obaw, nie musi być farba żaroodporna. ja mam u siebie pomalowane i wszystko jest ok
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości