Przy wymianie klockow hamulcowych z przodu zerwalem jedna srube ktora trzyma zacisk ze zwrotnica(chyba nazwa dobra)
A tak dokladniej. Zacisk hamulcowy przykrecany jest 2ma srubami na imbus, wlasnie jedna zerwalem tyle ze nie sama srube a gwint w tej zwrotnicy... zastanawiam sie co dalej.
1 czy wymieniac cala zwrotnice
2 czy moze przegwintowac ja na wieksza srube a sama srube zrobic na zamowienie...
Czy ktos orientuje sie w cenie zwrotnicy???
Zerwana sruba w zacisku hamulcowym
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Zerwana sruba w zacisku hamulcowym
Ostatnio zmieniony pn kwie 07, 2008 15:57 przez rakczek, łącznie zmieniany 1 raz.
nie musisz wcale wymieniać zwrotnicy...
popytaj kogoś kto ma nażynke to CI nagwintuje od nowa... podjedź z tą śrubą do sklepu z narzędziami i śrubami to pewnie będą taką mieli..
Można jeszcze pokusić się o inną śrubę już nie na imbus lecz na klucz tylko, że z dłuższym gwintem.. Śruba będzie Ci wystawała poza tą osłonke i śmiało kluczem dokręcisz..
Urwany gwint to nic wielkiego pozdroo
p.s
nie doczytałem dokładnie..
skoro urwałeś gwint w zwrotnicy to jeszcze mniej roboty.. od nowa nagwintujesz w zwrotnicy i po sprawie pozdrawiam
popytaj kogoś kto ma nażynke to CI nagwintuje od nowa... podjedź z tą śrubą do sklepu z narzędziami i śrubami to pewnie będą taką mieli..
Można jeszcze pokusić się o inną śrubę już nie na imbus lecz na klucz tylko, że z dłuższym gwintem.. Śruba będzie Ci wystawała poza tą osłonke i śmiało kluczem dokręcisz..
Urwany gwint to nic wielkiego pozdroo
p.s
nie doczytałem dokładnie..
skoro urwałeś gwint w zwrotnicy to jeszcze mniej roboty.. od nowa nagwintujesz w zwrotnicy i po sprawie pozdrawiam
Używka zwrotnica to nieduży koszt. Można się pokusić o nagwintowanie ale nie wiadomo czy nie zapiecze się większa śruba na tulejce regulującej w którą tą śrubę włożysz. Jak będzie na styk to przy większej temp może się zapiec z tujeką i wtedy można całą śrubę zerwać i nie będzie możliwości zdjęcia zacisku.
Tak dokladnie tak zerwalem gwint w zwrotnicy...irekczek pisze:nie doczytałem dokładnie..
skoro urwałeś gwint w zwrotnicy to jeszcze mniej roboty.. od nowa nagwintujesz w zwrotnicy i po sprawie pozdrawiam
Myslalem nad dluzsza sruba ale nie ma za brdzo miejsca by zakrecic ja z drugiej strony
A co do nagwintowania... hm musze sprobowac moze da to cos-nie mam juz nic do stracenia
pozdrawiam
http://motors-leicester.co.uk
K.P.J. Motors
Unit 8-9 Jarvis Street
LE3 5BN
Leicester
e-mail: kpj.motors@wp.pl
Mobile: 07515651171
K.P.J. Motors
Unit 8-9 Jarvis Street
LE3 5BN
Leicester
e-mail: kpj.motors@wp.pl
Mobile: 07515651171
Jaka jest oryginalnie średnica gwintu w zacisku M8 czy M9 - mam zestaw naprawczy w którym prowadnice mają gwint M9 - i teraz się zastanawiam czy trzeba rozgwintować M8 na M9 - bo jeśli oryginalnie jest M9 to tym zestawem nic nie zdziałam
Edycja:
Zwrotnice udało się uratować ale po kolei:
oryginalnie gwint w zwrotnicy to M9x1.25, w mojej zwrotnicy obie prowadnice się wkręcały lecz gwint był już na tyle słaby że nie było możliwości nawet delikatnego dokręcenia
w katalogu firmy QuickBrake udało się mi znaleźć prowadnice o gwincie M10x1.25 tej samej długości tylko wymiar zewnętrzny wynosił fi 12.8mm (oryginalne mają fi 12mm) tu pomógł kumpel który wrzucił na tokarkę i zrobił wymiar.
Teraz pozostaje tylko przegwintować gwintownikiem M10x1.25 otwory w zwrotnicy - odkręcamy koło, zwalamy zacisk i tarcze hamulcową, i wkręcamy w jeden otwór starą prowadnice, aby mieć odniesienie przy gwintowaniu pod jakim kontem ustawić gwintownik, z drugim otworem robimy to samo, najważniejsza sprawa to właśnie dobrze ustawić gwintownik na samym początku.
Numer tych prowadnic nadwymiarowych to 11202 koszt jednej to ok 10zł, koszt przetoczenia 2 piwa czyli wychodzi dużo dużo taniej niż używana zwrotnica z niewiadomym gwintem w której pewnie również trzeba będzie wymienić łożysko.
Edycja:
Zwrotnice udało się uratować ale po kolei:
oryginalnie gwint w zwrotnicy to M9x1.25, w mojej zwrotnicy obie prowadnice się wkręcały lecz gwint był już na tyle słaby że nie było możliwości nawet delikatnego dokręcenia
w katalogu firmy QuickBrake udało się mi znaleźć prowadnice o gwincie M10x1.25 tej samej długości tylko wymiar zewnętrzny wynosił fi 12.8mm (oryginalne mają fi 12mm) tu pomógł kumpel który wrzucił na tokarkę i zrobił wymiar.
Teraz pozostaje tylko przegwintować gwintownikiem M10x1.25 otwory w zwrotnicy - odkręcamy koło, zwalamy zacisk i tarcze hamulcową, i wkręcamy w jeden otwór starą prowadnice, aby mieć odniesienie przy gwintowaniu pod jakim kontem ustawić gwintownik, z drugim otworem robimy to samo, najważniejsza sprawa to właśnie dobrze ustawić gwintownik na samym początku.
Numer tych prowadnic nadwymiarowych to 11202 koszt jednej to ok 10zł, koszt przetoczenia 2 piwa czyli wychodzi dużo dużo taniej niż używana zwrotnica z niewiadomym gwintem w której pewnie również trzeba będzie wymienić łożysko.
Ostatnio zmieniony pn kwie 21, 2008 22:48 przez korfanty, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 236 gości