Urwany napinacz jego mocowanie pomocy/zdjęcia

przemlin · Post autor: **przemlin** » pn paź 08, 2012 13:16

Przez zużyte sprzegiełko lecą wszystkie rolki,łożyska alternatora, wszystko co napędza osprzęt.Napinacz jak pękł tzn ze sprzegiełko skrajnie zużyte i nie radzibym spawać napinacza.. używany napinacz kupisz na allegogo za 70zł + sprzegiełko za 120zł ina po zniszkach w hurtowni,napewno też masz zużytą rolke zmiany kierunku paska. A sprzegiełko jak ma być widać? skoro jest ono w rolce napędzającej alternator, sprzegiełko podobno da sie wymienić bez wyciągania alteratora.. ja wyciągałem, dopiero po fakcie sie dowiedziałem ze tak można.Ogólnie można tych wszystkich problemów uniknąć wczesna wymiana sprzegiełka/rolki alternatora/,która można sprawdzić w prosty sposób mianowicie jak odpalisz auto sprawdź czy amortyzator od napinacza drży albo podskakuje to wtedy sprzegiełko do wymiany, rolka ze sprzegiełkiem nie występuje w autach bez klimy.PZDR.

Nemo86 · Post autor: **Nemo86** » pn paź 08, 2012 16:00

umnie to samo ale pisali mi zebym wymienil napinacz i kolo pasowe nawet ta rolke poscieralo orientujecie sie jaki koszt wymiany kola pasowego i napinacza sama robocizna ale w sumie niewiem czy dwumasa tez niewymienic bo przez to ze zmieniony jest kod silnika na automatyczna skrzynie to juz niewiem czy tez niejest rozleciany i biegi ciezko wchodza

Metiu93 · Post autor: **Metiu93** » pn paź 08, 2012 17:15

Najlepszy sposob, kup nowy napinacz. Na pewno posluzy ci wiele lat. Zrob jak wolisz

Nemo86 · Post autor: **Nemo86** » sob paź 13, 2012 17:13

panowie a orientujecie sie ile w tym roboty ze zmiana napinacza to nieduzo to wiem bo sciagamy tylko rure od IC i jest dostep i odkrecamy 3 srubki i wymiana ale z tym sprzeglem jednokierunkowym w alternatorze to duzo robocizny?

ciachotdi · Post autor: **ciachotdi** » sob paź 13, 2012 17:24

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=35&t=375469" onclick="window.open(this.href);return false;

korzen · Post autor: **korzen** » śr paź 17, 2012 17:51

witam, mialem troche czasu bylem u mechanika troche porobilem powiem tak, po pierwszym peknieciu napinacza znajomy mi go pospawal za friko i tak przejezdzilem tydzien i znow pękł tego sie akurat spodziewalem, wczesniej sprawdzalem swoj alternator i wygladalo na to ze nie mam wgl sprzegielka a na dodatek po wyciagnieciu go okazalo sie ze jest on z golfa 3 i do tego za mala moc ma bo 70a i mniejsza srednice kola pasowego a ja mam klime wiec powinno byc minimum 90a tak powiedzial gosc w sklepie, tu moje pytanie czy w tym golfie powinno byc sprzegielko, bo czuje ze za chwile dalej peknie ten napinacz niby wszystko chodzi ok napinacz jest nowy (uzywany) i czy pekniecie napinacza moze byc tez spowodowane lekkim gibotaniem sie kola pasowego na pompie wspomagania ? czy załozenie sprzegielka cos zmieni? dodam że założyłem inny alternator z a3 90a ktory tez nie ma sprzegiełka

ciachotdi · Post autor: **ciachotdi** » śr paź 17, 2012 18:17

zamiast zrobić raz a porządnie bawisz się w druciarstwo. To nie jest młockarnia

bati1986 · Post autor: **bati1986** » śr paź 17, 2012 20:36

U mnie tłucze się ten amortyzatorek od napinacza, przytrzymając go ręką jest cisza. Czy to może oznaczać tylko kończący amortyzator i czy można z tym jeździć dłuższy czas, żeby nie doprowadzić do większej awarii ?

Nemo86 · Post autor: **Nemo86** » czw paź 18, 2012 00:07

Korzen kup kolo pasowe ze sprzeglem jednokierunkowym i napinacz obojetnie jaki byleby nowy i po klopocie peka bo to kolo pasowe w altku jest zuzyte i tyle

do Bati 86 amortyzatorek mozesz wymienic i zobaczyc jesli nie wymiana napinacza i po klopocie chyba ze slyszysz czasem piski przy odpalaniu to tez trzeba zmienic kolo pasowe w altku umnie trzeslo sie pare miesiecy