Witam od niedawna jestem posiadaczem golfa w benzynie. Auto kupilem w niemczech . Wymieniana byla w nim glowica z powodu usterki rozrzadu . Silnik 1.6 rok prod. to 2001. Problem polega ze podczas odpalania dymi na bialo po czym po jakis 20 sek przestaje. pozniej zadymi podczas ruszania i wiecej nie dymi. moje pytanie brzmi czy jest sie czym przejmowac i jak mozna temu zapobiec ? dodam tylko ze nie wiem do konca czy bierze olej gdyz niedawno go
Kupilem. Macie jakies pomysly co zrobic co sprawdzic ? Z gory dzieki za pomoc
każde auto okresowo dymi na biało od pary w spalinach, jeśli jest chłodno. Ważne ile dymi, czy płynu ubywa , obserwuj albo poproś o ocene kogoś doświadczonego
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Odpal auto i idź powąchać ten dym. Prawdopodobnie to tylko para wodna. Teraz jak jest chłodniej z rana to taki efekt wystepuje. Czy na ciepłym silniku tez to występuje?
Na Ciepłym raczej nie występuje. Ale spala mi olej ;/ Mój mechanik poradził mi zeby kupic jakiegos dobrego doktora do silnika i jak to nie pomoze to trzeba bedzie rozbierac silnik i sprawdzac czy dobre są pierścienie itp. Mowil tez ze mogą byc jakies zanieczyszczenia na tłokach ( opiłki czy cos ) i że ten doktor moze pomóc . Spróbuje i zobacze jak sytuacja sie rozwinie .
Witam , po zalaniu doktorem nadal je olej i to po przejechaniu 400 km miałem juz połowe na bagnecie a był max. Wiec udałem sie do mechanika, który sprawdzi czy trzeba wymieniać pierścienie czy wystarczy wszsytkie uszczelki. I tu moje pytanie brzmi ile mniej wiecej powinna wyniesc naprawa ? Bo mi zawołał 500 na pierścienie i wszsytko co potrzeba oraz 500 za robocizne. Wiec w sumie 1000 zł. Jak myślicie?
Cena jest ok, ale niech pomierzy mikrometrem cylindry i tłoki w celu sprawdzenia dopuszczalnych odchyłek od wymiaru. Dodatkowo niech nie zakłada pierścieni trzyczęściowych tylko jednoczęściowe(ze sprężynką)
Juz jutro odbieram auto od mechanika, mówił, ze pierscienie były strasznie zapieczone i rozklekotane ze masakra. Mechanik mówił tez zeby przez jakis czas nie jezdzic za szybko zeby wszytko ładnie sie dotarło. I mam pytanie do jakiej predkosci ?:> Dzięki za wszystkie wskazówki.
Ja specjalnie nie oszczedzalem silnika. Oczywiście dałem Sie mu rozgrzac, a tak ogólnie to z 500 kilometrów przejechalem do 3000 tysięcy obrotów a potem to juz autostrada i v max A Ty zrobisz co będziesz uważał za słuszne. Silnik jak każda maszyna jak jest dobrze zrobiony to musi dobrze działać.