Od pewnego czasu przestał mi działać centralny zamek a dokładnie otwieranie drzwi (zamykanie działało), dzisiaj jednak udało mi się ustalić że alarm robił zwarcie w kierunkowskazach, przepaliło dwa bezpieczniki. Postanowiłem się dostać do alarmu i go zdemontować (nie jest mi potrzebny) Po demontażu plastików ukazał mi się o to taki bałagan

1.

2.

3.

4.

5.

Po wypięciu wszystkich wtyczek nie ma możliwości uruchomienia silnika, i teraz pytanie jak to zdemontować by działało wszystko, a nie było alarmu?
Drugim tematem jest fakt, że po przyłożeniu tego wystającego kabelka do metalowej części auta (masy) daje o sobie znać głośnik alarmu? Co to może być?

Pomoże mi ktoś ogarnąć ten bałagan ?
