Od dłuższego czasu (w sumie to będzie już z dwa lata) z mniejszymi bądź większymi przerwami zmagam się z denerwującymi odgłosami pochodzącymi z okolic lewego tylnego nadkola w moim samochodzie (golf V plus). Odgłos jest bardzo charakterystyczny i brzmi jakby coś uderzało o nadwozie, jakby pracowały blachy, takie pykanie. Dźwięk pojawia się podczas gdy nadwozie przechyla się na zakrętach albo jadę po dziurach.
Dziś udało mi się dokładnie zdiagnozować skąd pochodzą owe hałasy. Wymontowałem wszystkie części wewnętrzne z bagażnika i podczas jazdy siedząc w bagażniku zlokalizowałem hałas, który pochodzi z miejsca zaznaczonego na zdjęciu:
Udało mi się dzisiaj sprawdzić czy elementy zawieszenia nie powodują tego hałasu. Rozebrałem wszystko co znajduje się w tym miejscu i miałoby jakiekolwiek szanse przyczynić się do powstania tego dźwięku - niestety wszystko wygląda ok, wszystkie śruby prawidłowo przykręcone, a dźwięk nadal występuje.
Jedynym elementem jakiego jeszcze nie sprawdziłem jest tylny lewy amortyzator i jego mocowanie do nadwozia. Myślicie, że może w tym tkwi problem?
Z dodatkowych rzeczy jakie udało mi się zauważyć to:
- dźwięki słychać lepiej kiedy w samochodzie włączona jest klima (może temu, że nadmuch pracuje ciszej i lepiej słychać niepożądany dźwięk).
- w okresie zimowym miałem założone koła zimowe - stalowe 15 i wtedy wszystko było ok (w okresie letnim jeżdżę na 16 aluminiowych - stukanie zawsze występuje) -> nie wiem czy w tym przypadku wpływ ma temperatura zewnętrzna czy rozmiar opony.
Z dodatkowych informacji które mogą kogoś naprowadzić na rozwiązanie tego przypadku jest to, że najprawdopodobniej samochód był lekko bity w tych okolicach ale nie jestem tego pewien (dziwne by było że na kołach zimowych dolegliwość ustępuje, a na letnich pojawia się).
Czy ktoś ma jakiś pomysł co w tym temacie mógłbym jeszcze zrobić, w jaki sposób znaleźć i usunąć niepożądany stukot? Powoli zaczynam myśleć, że może jakiś zgrzew w tych okolicach puścił i stąd te stuki.
POMÓŻCIE!! bo powoli jestem zdesperowany!!!!
06.08.2012
Dziś założyłem do samochodu oponę zimową (lewy tył). Stukanie nadal występuje. Dodatkowo zrobiłem mały test spuszczając powietrze w tej oponie do wartości 1.0 bar. Niestety nadal bez zmian.
Wpływ raczej ma temperatura więc stawiam powoli, że poszły jakieś zgrzewy (( (chyba najgorsze co mogło się stać, bo teraz to już na bank nie mam żadnego pomysłu).
Macie może jakiś pomysł, co z tym zrobić ????
stukanie w okolicach lewego, tylnego nadkola - GOLF V PLUS
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Re: stukanie w okolicach lewego, tylnego nadkola - GOLF V PL
Niestety po wielu próbach nie udało mi się tego stukania usunąć ani dokładnie zlokalizować. Zauważyłem, że podczas deszczu stukania także nie słuchać.
Czy jest jakaś moźliwość aby takie nadkole wytłumić? Mam na myśli jakieś maty wygłuszające lub coś podobnego? Czy ktoś mógłby coś takiego polecić?
Ewentualnie czy są jakieś środki które dałoby się wtrysnąć między blachy a miałyby właściwości klejące?
Czy jest jakaś moźliwość aby takie nadkole wytłumić? Mam na myśli jakieś maty wygłuszające lub coś podobnego? Czy ktoś mógłby coś takiego polecić?
Ewentualnie czy są jakieś środki które dałoby się wtrysnąć między blachy a miałyby właściwości klejące?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości