Problem na skrzyzowaniu z gazem
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Problem na skrzyzowaniu z gazem
Witam forumowiczow
a mianowicie o co chodzi....
Problem opisze w krokach:
1. Wieczor- auto odpalam ruszam nic nie wskazuje na to, aby cos bylo nie tak
2. Przejechalem 2 skrzyzowania zupelnie spokojnie jakies 500 metrow silnik nie mogl sie rozgrzac jeszcze
3. Na trzecim zatrzymalem sie na czerownym swiatle (taki wymog) -zielone chce ruszyc dodaje gazu i zdechl.
4. Auto odpalam - odpalilo bez problemu chce ruszyc dodaje gaz i znowu padl i tak z 5 -6 razy mialem powtorke z rozrywki, w koncu udalo sie go utrzymac przez moment na gazie i jakos dojechalem na parking. W miedzy czasie mialem wrazenie tak jakby troche sie krztusil.
Dodam, ze problem jest swiezy, bo od 2-ch dni. Wczoraj podobnie bylo, ale pomyslalem ze to nic zdarza sie z raz moze biorac pod uwage, ze mialem wlaczone sporo elektryki (swiatla, radio, nawiew, tylnia szyba) no ale dzisiaj zupelnie nic nie mialem wlaczone, a sytuacja byla o wiele gorsza.
a mianowicie o co chodzi....
Problem opisze w krokach:
1. Wieczor- auto odpalam ruszam nic nie wskazuje na to, aby cos bylo nie tak
2. Przejechalem 2 skrzyzowania zupelnie spokojnie jakies 500 metrow silnik nie mogl sie rozgrzac jeszcze
3. Na trzecim zatrzymalem sie na czerownym swiatle (taki wymog) -zielone chce ruszyc dodaje gazu i zdechl.
4. Auto odpalam - odpalilo bez problemu chce ruszyc dodaje gaz i znowu padl i tak z 5 -6 razy mialem powtorke z rozrywki, w koncu udalo sie go utrzymac przez moment na gazie i jakos dojechalem na parking. W miedzy czasie mialem wrazenie tak jakby troche sie krztusil.
Dodam, ze problem jest swiezy, bo od 2-ch dni. Wczoraj podobnie bylo, ale pomyslalem ze to nic zdarza sie z raz moze biorac pod uwage, ze mialem wlaczone sporo elektryki (swiatla, radio, nawiew, tylnia szyba) no ale dzisiaj zupelnie nic nie mialem wlaczone, a sytuacja byla o wiele gorsza.
heh może masz poprostu za dużą dawke ustawioną ;] niewiem jak to na gazie jest ze spalinami ale chyba gazik terz kopci na czarno albo jeszcze bryka nie wyłączyła benzyny chyba ze masz instalacje automoatyczną to jusz gdzieś coś jego wina
[img]http://i24.photobucket.com/albums/c9/Pawel_G/Logo.jpg[/img]
[url=http://www.spritmonitor.de/en/detail/247273.html][img]http://images.spritmonitor.de/247273_5.png[/img][/url]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1754139#1754139]Moj goferek zawitał na forum :)[/url]
[url=http://www.spritmonitor.de/en/detail/247273.html][img]http://images.spritmonitor.de/247273_5.png[/img][/url]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1754139#1754139]Moj goferek zawitał na forum :)[/url]
- igor002
- Marysiakra
- Posty: 1050
- Rejestracja: pn wrz 06, 2004 15:34
- Lokalizacja: z tąd, a tak naprawde: Kraków
- Kontakt:
no a my sie tu głowimy
tak powaznie to na benzynce może masz jakis bład w kompie, aja tak miałem z ojca poldkiem na jednopunktowym wtrysku, tzn na skrzyzowaniu nie dało sie ruszyć, a czasem było tak ze trzeba go było trzymać na obrotach, i hamowac recznym bo gasł. zresetowałem komp i było ok.
U ciebi emoze zalewa np świece albo cos, moze jakieś lewe powietrze, albo coś, opisz dokładniej jak sie silnik zachowuje w tej danej chwili, dławi go czy tak poprostu od razu gaśnie itp.
tak powaznie to na benzynce może masz jakis bład w kompie, aja tak miałem z ojca poldkiem na jednopunktowym wtrysku, tzn na skrzyzowaniu nie dało sie ruszyć, a czasem było tak ze trzeba go było trzymać na obrotach, i hamowac recznym bo gasł. zresetowałem komp i było ok.
U ciebi emoze zalewa np świece albo cos, moze jakieś lewe powietrze, albo coś, opisz dokładniej jak sie silnik zachowuje w tej danej chwili, dławi go czy tak poprostu od razu gaśnie itp.
Mk3 GTI 16V ABF
Silnik zachowuje sie jak najbardziej ok a co do resetu, to hm ostatnio podladowywalem akumulator i zanim to sie zdarzylo to wsadzilem aku do auta odpalilem (bez problemow) i w droge pojechalem. Wszystko cacy az do skrzyzowania. Jak sie zatrzymalem . zupelnie zero objawow w czasie drogi. Zaczynam ruszac puszcza sprzeglo gaz i wsio jak tylko mial juz ruszac sie z miejsca zdechl. A pozniej po ponownym odpaleniu juz nawet nie musialem sprzegla puszczac wystarczylo ze przygazuje. Jedno nacisnienie gazu i gasl. Mogl;bym pomyslec ,ze to obroty, ale to by gasl gdybym puscil go na jalowy bieg, a tak zdychal odrazu gdy dotknalem pedal gazu
- igor002
- Marysiakra
- Posty: 1050
- Rejestracja: pn wrz 06, 2004 15:34
- Lokalizacja: z tąd, a tak naprawde: Kraków
- Kontakt:
po pierwsze nie wolnojeżdzic od razu po włozeniu akku do silnika i podpieciu!! silnik musi sam na wolnych obrotach pochodzic przez jakis czas, jak sie włączy wentylator chłodnicy, czyli jak sie zagrzeje do temp pracy dopiero mozna jechac albo go poprostu zgasić. wszystkie czujniki muszą zebrac i nformacje na wolnych obrotach na biegu jałowym do momętu pełnego zagrzania.
musisz jeszcze raz go odłaczyc tak na 30 min i potem podłacz i niech pochodzi!
musisz jeszcze raz go odłaczyc tak na 30 min i potem podłacz i niech pochodzi!
Mk3 GTI 16V ABF
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 252 gości