miga kontrolka oleju

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

jusci
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 211
Rejestracja: czw paź 07, 2004 18:25
Lokalizacja: Zamość LZ
Kontakt:

miga kontrolka oleju

Post autor: jusci » czw paź 07, 2004 18:33

Golf II
Mam golfa 1,8 na gazie. Czasami przy dobrze rozgrzanym silniku miga kontrolka olejy na wolnych obrotach. Jezeli obroty spadna ponizej 800 wlacza sie kontrolka. To miganie jest dosyc haotyczne. Nie jest to normalne pulsowanie. To zjawisko pojawia sie najczesciej gdy stoje w korkach. Oczywiscie stan oleju w silniku jest w porzadku.
Jezeli ktos sie spotkal z czyms takim to wdzieczny bede za jakas rade.
Ostatnio zmieniony śr kwie 22, 2009 23:14 przez jusci, łącznie zmieniany 1 raz.


pozdro!

Awatar użytkownika
TAZ
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 6292
Rejestracja: pn sie 23, 2004 21:35
Lokalizacja: PRL- Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: TAZ » czw paź 07, 2004 18:43

Chyba czas zmienić czujnik ciśnienia oleju. Jak masz dwa czujniki to najpierw zdejmij przewód z jednego i zobacz co sie dzieje, a potem z drugiego. Będziesz przynajmniej wiedział, który wymienić.



bartm
root
root
Posty: 55
Rejestracja: ndz sie 22, 2004 20:51
Lokalizacja: Olkusz/Kraków

Post autor: bartm » czw paź 07, 2004 18:46

pupa. trzeba zrobic remont silnika. wiem bo przerabialem to :] - *#cenzura#* sa panewki na wale.



Awatar użytkownika
igor002
Marysiakra
Marysiakra
Posty: 1050
Rejestracja: pn wrz 06, 2004 15:34
Lokalizacja: z tąd, a tak naprawde: Kraków
Kontakt:

Post autor: igor002 » czw paź 07, 2004 19:10

niewiem, ja pamietam w poldku tak miałem ze jak obroty mi spadały za nisko to juz sie świeciły kontrolki między innymi kontrolka olju, tak jakby juz niby zgasł ale tak naprawde pracował. jak u ciebie z obrotami?
A zanim zrobisz remąt to sprawdz te czujniki też :grin:


Mk3 GTI 16V ABF

bartm
root
root
Posty: 55
Rejestracja: ndz sie 22, 2004 20:51
Lokalizacja: Olkusz/Kraków

Post autor: bartm » czw paź 07, 2004 20:05

najpierw jedz do magika zeby podpial aparacik ktory sprawdza rzeczywiste cisnienie oleju.



Awatar użytkownika
marek29
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: wt sie 31, 2004 11:59
Lokalizacja: Krzeszowice
Kontakt:

Post autor: marek29 » pt paź 08, 2004 09:53

bartm pisze:pupa. trzeba zrobic remont silnika. wiem bo przerabialem to :] - *#cenzura#* sa panewki na wale.
Dokładnie.Miałem to samo w pierwszym golfie,tak sobie przejechałem z 200km i po zdjęciu misy olejowej okazało sie że luz osiowy na wale wynosił 5mm!!! Wał korbowy ocierał bokami o wewnętrzne komory bloku cylindrów.
Nie lekceważ tego bo koszty mogą wzrosnąć!!!



jusci
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 211
Rejestracja: czw paź 07, 2004 18:25
Lokalizacja: Zamość LZ
Kontakt:

ale pracuje cicho

Post autor: jusci » pt paź 08, 2004 10:31

Ale silnik pracuje rowno i w miare cicho. Gdybym nie mial panewek to pewnie bym to slyszal przy pracy silnika.


pozdro!

Awatar użytkownika
marek29
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: wt sie 31, 2004 11:59
Lokalizacja: Krzeszowice
Kontakt:

Re: ale pracuje cicho

Post autor: marek29 » pt paź 08, 2004 14:07

jusci pisze:Ale silnik pracuje rowno i w miare cicho. Gdybym nie mial panewek to pewnie bym to slyszal przy pracy silnika.
Nie mówimy z bartm że to jest to,ale jeżeli tak jest to jak już usłyszysz to będzie :ass: zbita (większe koszty).
Faktycznie zacznij od tego:

najpierw jedz do magika zeby podpial aparacik ktory sprawdza rzeczywiste cisnienie oleju

a potem to się okaże.
Życzę Ci oczywiście jak najlepiej :kufel: ,ale lepiej być ostrożnym.



Awatar użytkownika
igor002
Marysiakra
Marysiakra
Posty: 1050
Rejestracja: pn wrz 06, 2004 15:34
Lokalizacja: z tąd, a tak naprawde: Kraków
Kontakt:

Post autor: igor002 » pt paź 08, 2004 18:40

dmuchaj na zimne puki jeszcze sie da :chytry:


Mk3 GTI 16V ABF

bartm
root
root
Posty: 55
Rejestracja: ndz sie 22, 2004 20:51
Lokalizacja: Olkusz/Kraków

Re: ale pracuje cicho

Post autor: bartm » pt paź 08, 2004 22:07

jusci pisze:Ale silnik pracuje rowno i w miare cicho. Gdybym nie mial panewek to pewnie bym to slyszal przy pracy silnika.
To ja CI powiem tak:
Do niemiec pojechalem z mechanikiem (!!) ktory naprawde zna sie na rzeczy i handluje samochodami...
Odpalilismy wtedy jeszcze nie mojego golfa - pracowal rowniutko nic nie stukalo ani nic... powiedzial zebym bral bo silniczek chodzi jak nowy... no to wzialem - pojechalem zarejestrowac no i jak silnik sie rozgrzal porzadnie, to zaczela mrugac kontrolka od oleju i brzeczek (na wolnych obrotach). Jak dodawalem gazu to gaslo i wszystko bylo ok... Znajomy mechanik stwierdzil ze to napewno czujnik oleju, bo jakby byl silnik do dupy to by bylo slychac...

Przyjechalem do Polski jakos, wymienilem oba czujniki (SHIT! drogie cholerstwo) i dalej bylo to samo... Wiec mechanik stwierdzil ze trzeba rozebrac silnik i zobaczyc (wczesniej mierzyl cisnienie oleju na wolnych obrotach - przy zimnym silniku bylo okej, a jak sie rozgrzal to nie bylo wcale cisnienia!!).

rozebral glowice, cylinderki - wszystko wygladalo jakby z fabryki przed chwila wyszlo... jedynie znalezlismy tam kawalki aluminium...
Panewki przy cylindrach byly OK, dlatego tez rozebralismy silnik dalej... i okazalo sie ze z panewek na wale (hmm glowy nie dam ze to sie tak nazywa) zostalo tak po polowie z kazdej :)

wymienil wiec te panewki, a skoro juz silnik byl rozebrany to wymienil tez cala reszte tak wiec silnik mam po kapitalce...

Najgorzej to wyszlo finansowo - prawie 1600 PLN.

I najwazniejsze - powiedzial mi ze gdybym przejezdzil jeszcze klikadziesiat km, to silnik nadawalby sie na zyletki...

Dlatego jak najszybciej radzilbym Ci jechac i sprawdzic aparatem cisnienie oleju!!!!



jusci
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 211
Rejestracja: czw paź 07, 2004 18:25
Lokalizacja: Zamość LZ
Kontakt:

No to ladnie!

Post autor: jusci » sob paź 09, 2004 20:00

Tez sciagnalem golfa z niemiec i jezdze nim juz dwa miesiace. Dzisiaj zaczalem przy nim grzebac i odkrylem ze przewod od czujnika cisnienia (tega na uchwycie filtra oleju) polaczony jest z przewodem od czujnika temperatury. Rozlaczylem je i kiedy silnik sie rozgrzal zaczela migac kontrolka i brzeczec brzeczek. Nie wiem teraz czy ktos zastosowal taki manewr zeby ukryc wade, czy mial cos innego na mysli. Przejechalem nim juz ponad 5000 km. Wydje mi sie ze gdyby mial pierdyknac to juz dawno by to zrobil. W poniedzialek gonie do jakiegos mechanika.


pozdro!

jusci
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 211
Rejestracja: czw paź 07, 2004 18:25
Lokalizacja: Zamość LZ
Kontakt:

Szlifowanie wału

Post autor: jusci » pt paź 15, 2004 07:21

No i niestety nie ma cisnienia oleju na wolnych obrotach. Jeden mechanior zaproponował mi, ze moze wymienic panewki przez miske bez wyciagania silnika. Pytanie, czy to ma sens? Czy moze byc taka mozliwosc ze nie trzeba bedzie szlifowac walu? Czy konieczne bedzie rozbieranie silnika?


pozdro!

bartm
root
root
Posty: 55
Rejestracja: ndz sie 22, 2004 20:51
Lokalizacja: Olkusz/Kraków

Post autor: bartm » sob paź 16, 2004 00:28

ee takie *#cenzura#* kotka za pomoca mlotka

zrob juz caly remont i bedziesz mial spokoj. co do szlifu to zalezy w jakim jest stanie - u mnie np nie trzeba bylo robic.



Awatar użytkownika
Pinhead
Forum Master
Forum Master
Posty: 1746
Rejestracja: ndz lis 21, 2004 00:44

Post autor: Pinhead » wt sty 11, 2005 13:15

Dobrze się gada "zrob juz caly remont" ale koszta też się liczą. Jeśli zamiast wydać 1600zł sama wymiana panewek przez mise olejową wyniosła by 400zł to jak by nie było jest to ponad 3x tańsze rozwiązanie problemu.


=-Pinhead-=

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 235 gości