1.4 FSI cyrki ze spalaniem i brak madrych do naprawy
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
1.4 FSI cyrki ze spalaniem i brak madrych do naprawy
Witam,
jakiś czas temu kupiliśmy z żoną 'okazyjnie' Golfika w benzynie, ale szybko wyszło skąd ta okazja...
Po wymianie wszystkich filtrów, olejów, paliwa, hamulców, połowy zawieszenia, kół, naprawy klimy i pewnie czegoś tam jeszcze wyszło, że spalanie na 100 mieści się w granicach 17l
Od mechanika do mechanika, po czyszczeniu zaworów dolotowych, wymianie świec i 2 cewek zapłonowych, spalanie nieco spało, ale wygląda na to, że zależy ono jedynie od humoru auta:
czasami komputer pokazuje średnie spalanie 6,5-7l, a zaraz potem 14l/100km na tej samej, codziennej trasie, z takim samym stylem jazdy i w bardzo zbliżonych warunkach.
Tankowany dziesiątki razy do pełna, paliwami z najdroższych stacji, komputer nie pokazuje błędów, a każdy mechanik którego znajdę, "nie podejmuje się tematu bo to FSI".
Najnowszy pomysł to sprawdzić czujnik temperatury na kompie i termostat, ale jak macie inne pomysły to zamieniam się w słuch.
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie bo pomysły i cierpliwość nam się kończą.
A, zapomniałem dodać, pod dystrybutorem wychodzi jakieś 11/100km
jakiś czas temu kupiliśmy z żoną 'okazyjnie' Golfika w benzynie, ale szybko wyszło skąd ta okazja...
Po wymianie wszystkich filtrów, olejów, paliwa, hamulców, połowy zawieszenia, kół, naprawy klimy i pewnie czegoś tam jeszcze wyszło, że spalanie na 100 mieści się w granicach 17l
Od mechanika do mechanika, po czyszczeniu zaworów dolotowych, wymianie świec i 2 cewek zapłonowych, spalanie nieco spało, ale wygląda na to, że zależy ono jedynie od humoru auta:
czasami komputer pokazuje średnie spalanie 6,5-7l, a zaraz potem 14l/100km na tej samej, codziennej trasie, z takim samym stylem jazdy i w bardzo zbliżonych warunkach.
Tankowany dziesiątki razy do pełna, paliwami z najdroższych stacji, komputer nie pokazuje błędów, a każdy mechanik którego znajdę, "nie podejmuje się tematu bo to FSI".
Najnowszy pomysł to sprawdzić czujnik temperatury na kompie i termostat, ale jak macie inne pomysły to zamieniam się w słuch.
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie bo pomysły i cierpliwość nam się kończą.
A, zapomniałem dodać, pod dystrybutorem wychodzi jakieś 11/100km
1.4 FSI BLN 2005r
- Acid55555
- Użytkownik
- Posty: 326
- Rejestracja: ndz paź 23, 2011 18:02
- Lokalizacja: Mińsk Maz/Dobre
- Kontakt:
1.4 FSI cyrki ze spalaniem i brak madrych do naprawy
ja w mk4 miałem problem z sondą lambda i przepływomierzem. nie wiem jak jest w mk5, ale sondy pewnie też są tak samo jak w mk4. jednakże powinno pokazać sondę na kompie, a u Ciebie nic nie ma
1.4 FSI cyrki ze spalaniem i brak madrych do naprawy
nic w sensie 0 błędów.
Myślę, że przydałby się człowiek, który wie jakie parametry powinny być podczas jazdy i który potrafi zinterpretować odpowiednio te informacje.
Jedyne co wiem o lambdach w tym aucie to to, że prawdopodobnie działają, bo przy dodawaniu gazu odczyty ich wartości się zmieniają. Nie wiadomo tylko ile i kiedy powinny pokazywać ;/
W zielonej jest kosmicznie trudno naprawiać takie usterki, wszyscy się tego boją jakby rozstrzelać ich mieli.
Jeden mechanior mi powiedział, że nowe lambdy to koszt koło 1,6k pln, a nie chce wyrzucać tyle kasy "bo może pomoże". Nawet nie mam od kogo pożyczyć na testy.
Przepływomierza szukałem, ale chyba nie potrafię znaleźć. Jest jakiś czujnik na dolocie, ale wygląda jakby od temperatury był.
Myślę, że przydałby się człowiek, który wie jakie parametry powinny być podczas jazdy i który potrafi zinterpretować odpowiednio te informacje.
Jedyne co wiem o lambdach w tym aucie to to, że prawdopodobnie działają, bo przy dodawaniu gazu odczyty ich wartości się zmieniają. Nie wiadomo tylko ile i kiedy powinny pokazywać ;/
W zielonej jest kosmicznie trudno naprawiać takie usterki, wszyscy się tego boją jakby rozstrzelać ich mieli.
Jeden mechanior mi powiedział, że nowe lambdy to koszt koło 1,6k pln, a nie chce wyrzucać tyle kasy "bo może pomoże". Nawet nie mam od kogo pożyczyć na testy.
Przepływomierza szukałem, ale chyba nie potrafię znaleźć. Jest jakiś czujnik na dolocie, ale wygląda jakby od temperatury był.
1.4 FSI BLN 2005r
1.4 FSI cyrki ze spalaniem i brak madrych do naprawy
podaj wartosci bloku 07 na zimno po nocy przed odpaleniem i po nagrzaniu. trzeba zrobic vagiem pelna diagnostyke pierwszej sondy. Gdyby bylo za duzo paliwa to w fsi czujnik Nox powinien to wychwycic jest bardzo wrazliwy na zle wartosci spalania. Samochod tyle pali czy tylko komputer tyle pokazuje? Sprawdzales czy nie ma wycieku gdzies paliwa. fsi jak przekraczasz 3 tys obr to w miescie spali do 10l.
1.4 FSI cyrki ze spalaniem i brak madrych do naprawy
Umówiłem się z komputerowcem na środę/czwartek.
Dam znać jak tylko będę coś miał.
Dzięki za zainteresowanie
Dam znać jak tylko będę coś miał.
Dzięki za zainteresowanie
1.4 FSI BLN 2005r
1.4 FSI cyrki ze spalaniem i brak madrych do naprawy
Jak tak patrzę to nie o to chodziło... ale coś może się przyda.
Powinno być w ten sposób: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3865659#p3865659" onclick="window.open(this.href);return false; ?
w każdym razie:
Log (0 - n/a)Log (1 - n/d)
Log (2 - n/d)
Log (3 - n/d)
Log (4 - n/d)
Log (5 - n/d)
Log (6 - n/d)
Log (7 - n/d)
Log (8 - n/d)
podczas pomiarów temp na desce wynosiła 90st. Na zimno jest dość kłopotliwe, ale postaram się jutro załatwić.
Powinno być w ten sposób: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3865659#p3865659" onclick="window.open(this.href);return false; ?
w każdym razie:
Log (0 - n/a)Log (1 - n/d)
Log (2 - n/d)
Log (3 - n/d)
Log (4 - n/d)
Log (5 - n/d)
Log (6 - n/d)
Log (7 - n/d)
Log (8 - n/d)
podczas pomiarów temp na desce wynosiła 90st. Na zimno jest dość kłopotliwe, ale postaram się jutro załatwić.
1.4 FSI BLN 2005r
- Fafik258
- Forum Master
- Posty: 1096
- Rejestracja: wt mar 16, 2010 23:47
- Lokalizacja: Starogard Gdański
- Kontakt:
Re: 1.4 FSI cyrki ze spalaniem i brak madrych do naprawy
Witam:
Układ EGR: Niesprawny/testowany -> ja zacząłbym od wyczyszczenia zaworu egr oraz wlotu rurki egr do przepustnicy wraz z czyszczeniem przepustnicy jak już będzie zwalona oczywiście połączone z adaptacją zaworu egr i przepustnicy. To nic nie kosztuje
Ogrzewanie sond lambda: Niesprawny/testowany, Sondy lambda: Niesprawny/testowany -> vag stestował sondę lambda. Nie wiadomo którą. Najlepiej sprawdzić ich działanie oscyloskopem czy faktycznie są martwe. Jak masz dostęp do multimetru lub oscyloskopu to też nic nie kosztuje. Można też sprawdzić wykres sond lambda w vscopie. Wykres musi być płynny i przedstawiać sinusoide.
Układ odprowadzania par paliwa: Niesprawny/testowany -> nie znam do końca działania tego układu więc w tym temacie nie pomogę
Katalizator(y): Niesprawny/testowany -> jak masz dostęp to zwalić kata i zobaczyć w jakim jest stanie. Jak jest przypchany to on może być sprawcą wywalania błędów sond. Jak zapchany to wywalić i po kłopocie. Też nie duże koszta
1. Egr, przepustnica,
2. Kat,
3. Potem diagnoza sond usuwając usterki z punktu 1 i 2. Wtedy faktycznie się okażę czy sondy są uszkodzone.
Ja bym tak postąpił. Nie jestem mechanikiem, mogę się mylić. Pozdrawiam
Układ EGR: Niesprawny/testowany -> ja zacząłbym od wyczyszczenia zaworu egr oraz wlotu rurki egr do przepustnicy wraz z czyszczeniem przepustnicy jak już będzie zwalona oczywiście połączone z adaptacją zaworu egr i przepustnicy. To nic nie kosztuje
Ogrzewanie sond lambda: Niesprawny/testowany, Sondy lambda: Niesprawny/testowany -> vag stestował sondę lambda. Nie wiadomo którą. Najlepiej sprawdzić ich działanie oscyloskopem czy faktycznie są martwe. Jak masz dostęp do multimetru lub oscyloskopu to też nic nie kosztuje. Można też sprawdzić wykres sond lambda w vscopie. Wykres musi być płynny i przedstawiać sinusoide.
Układ odprowadzania par paliwa: Niesprawny/testowany -> nie znam do końca działania tego układu więc w tym temacie nie pomogę
Katalizator(y): Niesprawny/testowany -> jak masz dostęp to zwalić kata i zobaczyć w jakim jest stanie. Jak jest przypchany to on może być sprawcą wywalania błędów sond. Jak zapchany to wywalić i po kłopocie. Też nie duże koszta
1. Egr, przepustnica,
2. Kat,
3. Potem diagnoza sond usuwając usterki z punktu 1 i 2. Wtedy faktycznie się okażę czy sondy są uszkodzone.
Ja bym tak postąpił. Nie jestem mechanikiem, mogę się mylić. Pozdrawiam
- Pablo Corrado
- Forum Master
- Posty: 1110
- Rejestracja: sob lut 26, 2005 21:08
- Lokalizacja: Chrzanów
1.4 FSI cyrki ze spalaniem i brak madrych do naprawy
004147 - Czujnik zawarto�ci tlenków azotu (G295)
P1033 - 002 - sygna³ za niski - Sporadyczny
004209 - Czujnik tlenków azotu (G295); sterowanie podgrzewaniem
P1071 - 004 - niezrozumia³y sygna³ - Sporadyczny
To usterka czujnika NOx, który dodatkowo znajduje sie w FSI. Przyjrzyj sie jemu.
P1033 - 002 - sygna³ za niski - Sporadyczny
004209 - Czujnik tlenków azotu (G295); sterowanie podgrzewaniem
P1071 - 004 - niezrozumia³y sygna³ - Sporadyczny
To usterka czujnika NOx, który dodatkowo znajduje sie w FSI. Przyjrzyj sie jemu.
Scirocco II 1,6 / Scirocco II 1,8 / Corrado G60 / Corrado 2,0 16V / Golf IV 2,0 / Golf IV GTI / Passat B5FL 1,8T / Golf V 1,4 i 1,6
Sprzedam:
-Uszczelkę głowicy 1,8 T 20V (AGU i innych) GOETZE.
-NOWĄ przepustnicę do 1,4 TSI i innych 03C 133 062S.
Sprzedam:
-Uszczelkę głowicy 1,8 T 20V (AGU i innych) GOETZE.
-NOWĄ przepustnicę do 1,4 TSI i innych 03C 133 062S.
1.4 FSI cyrki ze spalaniem i brak madrych do naprawy
Kupiłem interfejs.
Posprawdzam wszystko na co zwróciliście uwagę, a później mogę mierzyć co i kiedy trzeba bez pomocy "fachowców".
Posprawdzam wszystko na co zwróciliście uwagę, a później mogę mierzyć co i kiedy trzeba bez pomocy "fachowców".
1.4 FSI BLN 2005r
- Fafik258
- Forum Master
- Posty: 1096
- Rejestracja: wt mar 16, 2010 23:47
- Lokalizacja: Starogard Gdański
- Kontakt:
Re: 1.4 FSI cyrki ze spalaniem i brak madrych do naprawy
Hej hej kolego nie zrozumieliśmy się:D Ty już nic nie Vaguj tylko klucz w dłoń i czas rozkręcać co nieco:D
1.4 FSI cyrki ze spalaniem i brak madrych do naprawy
Ok, auto poskładane.
Kat raczej drożny, przed-katalizator jakby nieco mniej, ale mogło to wynikać z kąta padania światła. Niemniej widoczność jakaś jest i kształt otworków też rozpoznać można.
Po adaptacji przepustnicy i pierwszych kilkunastu km oraz tankowaniu Suprema 98, stwierdzam że:
- spalanie w mieście zeszło do rozsądnych 8,5l/100km na chwilę obecną
- auto jakby straciło moment w górnym zakresie obrotów, albo zyskało w dolnym, bo przyspieszanie jest teraz bardzo liniowe, bez wyraźnego szarpnięcia przy 2,400.
Zaraz po odpaleniu miałem problem z falującymi obrotami na jałowym, skakały między 640, a 720 - zobaczymy za kilka dni.
---- edit
Problem falujących obrotów istnieje, chciałbym go usunąć. Wyczytałem, że winne mogą być zawory dolotowe, ale były czyszczone w kwietniu.
W zeszłym roku z powodu błędów kompa wymieniłem 2 cewki, czy problemem mogą być te dwie stare?
W chwili obecnej żadnych błędów w sterowniku nie ma.
Co logować?
Kat raczej drożny, przed-katalizator jakby nieco mniej, ale mogło to wynikać z kąta padania światła. Niemniej widoczność jakaś jest i kształt otworków też rozpoznać można.
Po adaptacji przepustnicy i pierwszych kilkunastu km oraz tankowaniu Suprema 98, stwierdzam że:
- spalanie w mieście zeszło do rozsądnych 8,5l/100km na chwilę obecną
- auto jakby straciło moment w górnym zakresie obrotów, albo zyskało w dolnym, bo przyspieszanie jest teraz bardzo liniowe, bez wyraźnego szarpnięcia przy 2,400.
Zaraz po odpaleniu miałem problem z falującymi obrotami na jałowym, skakały między 640, a 720 - zobaczymy za kilka dni.
---- edit
Problem falujących obrotów istnieje, chciałbym go usunąć. Wyczytałem, że winne mogą być zawory dolotowe, ale były czyszczone w kwietniu.
W zeszłym roku z powodu błędów kompa wymieniłem 2 cewki, czy problemem mogą być te dwie stare?
W chwili obecnej żadnych błędów w sterowniku nie ma.
Co logować?
1.4 FSI BLN 2005r
- Fafik258
- Forum Master
- Posty: 1096
- Rejestracja: wt mar 16, 2010 23:47
- Lokalizacja: Starogard Gdański
- Kontakt:
1.4 FSI cyrki ze spalaniem i brak madrych do naprawy
każdy mechanik którego znajdę, "nie podejmuje się tematu bo to FSI"
Bo mechanicy w naszym kraju to epoka kamienia łupanego, chociaż nie wszyscy żeby nie szufladkować.
Już jesteś lepszy od połowy paproków w diagnostyce w swojej okolicy:D
Spróbuj zrobić jeszcze raz adaptacje przepustnicy z kasowaniem wartości wyuczonych. Robi się to zapisując wartość "0" na "zerowym" kanale adaptacji (00).
Oczywiście w kolejności najpierw kasowanie wartości wyuczonych a następnie adaptacja
Tu masz wykres momentu i mocy wprawdzie 1.6 FSI. Różnica będzie polegać na tym, że po prostu na Twoim wykresie była by mniejsza moc i moment. A sama charakterystyka jest podobna. Na poniższym wykresie jak widać nie ma żadnych agresywnych skoków momentu obrotowego i jest on dostępny jak praktycznie sam zauważyłeś od 1700 rpm
1.4 FSI cyrki ze spalaniem i brak madrych do naprawy
Kasowałem już nastawy w ten sposób przed każdą z 2 adaptacji.
Pierwszy raz adaptację robiłem po poskładaniu auta, drugą następnego dnia.
Jakiś inny plan?:)
Pierwszy raz adaptację robiłem po poskładaniu auta, drugą następnego dnia.
Jakiś inny plan?:)
1.4 FSI BLN 2005r
Re: 1.4 FSI cyrki ze spalaniem i brak madrych do naprawy
Ciekaw jestem czy kolega sobie poradził.
Falowanie może być spowodowane jakąś małą nieszczelnością na dolocie. Nawet raz się spotkałem że nieszczelność była przy wlewie oleju, tam gdzie odma prowadząca przed przepustnice (taka mała gumka). Błędu nie było a auto falowało. Wystarczy mała nieszczelność.
A co z "readiness". W Vagu można i powinno się sprawdzać te wartości czy są przetestowane zanim samochód ruszy z serwisu, jednak notorycznie to jest olewane z powodu braku czasu.
Na necie są gdzieś opisy jak testować sondy, grzanie, etc. Ważna sprawa szczególnie jeżeli auto ma dwa katalizatory. Jeżeli katy są całe a pokazuje błędne odczyty z sond, ja bym na nieszczelność dolotu stawiał. Co innego gdy jest jakaś awaria grzałki sondy, wtedy to już do wymiany. Można też przetestować tak zwane "zużycie sondy". Bodajże grupa 34 trzecia pozycja, jeżeli jest poniżej 0,8 to sonda do wymiany (teoretycznie).
Falowanie może być spowodowane jakąś małą nieszczelnością na dolocie. Nawet raz się spotkałem że nieszczelność była przy wlewie oleju, tam gdzie odma prowadząca przed przepustnice (taka mała gumka). Błędu nie było a auto falowało. Wystarczy mała nieszczelność.
A co z "readiness". W Vagu można i powinno się sprawdzać te wartości czy są przetestowane zanim samochód ruszy z serwisu, jednak notorycznie to jest olewane z powodu braku czasu.
Na necie są gdzieś opisy jak testować sondy, grzanie, etc. Ważna sprawa szczególnie jeżeli auto ma dwa katalizatory. Jeżeli katy są całe a pokazuje błędne odczyty z sond, ja bym na nieszczelność dolotu stawiał. Co innego gdy jest jakaś awaria grzałki sondy, wtedy to już do wymiany. Można też przetestować tak zwane "zużycie sondy". Bodajże grupa 34 trzecia pozycja, jeżeli jest poniżej 0,8 to sonda do wymiany (teoretycznie).
http://www.boxgang.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości