Awaria skrzyni / sprzęgła
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Awaria skrzyni / sprzęgła
Witam!
Mam wielki problem, który całkowicie unieruchomił mi samochód. Silnik PN, skrzynia pięciobiegowa (chyba 020, głowy nie dam, w każdym razie od początku podpięta do PNki).
Problemy zaczęły się od tego, że dzień przed wyjazdem pękł mi jeden z łączników od mechanizmy wybierania biegów. Zdrutowałem, by dojechać do domu i następnego dnia wymieniłem wraz z drugim łącznikiem - takim małym plasticzkiem, dzięki któremu odzyskałem piąty bieg (wcześniej były takie luzy, że nie chciał wchodzić w ogóle). Wątpię, żeby to miało wpływ na dalsze awarie, ale piszę, byście mieli pełen obraz
Wyruszyłem w trasę (w jedną stronę około 400 km) i wszystko było cacy, aczkolwiek im bardziej samochód był rozgrzany, tym ciężej wchodziły biegi.
Skrzynia będąc na drugim biegu zaczęła też wydawać dźwięki takie jak mały fiat. Później "przeskoczyło" to na trzeci, a następnie na piąty bieg.
W końcu piątka zaczęła wypadać a biegi chodziły coraz ciężej. Trzeba je było dosłownie wbijać.
Niemniej dotarłem do domu, postawiłem pod blokiem samochód, wypakowałem rzeczy i po około 40 minutach poszedłem odstawić samochód na parking. Odpaliłem go normalnie, jak zawsze z wciśniętym pedałem sprzęgła. Gdy puściłem sprzęgło, samochód (będąc na luzie) zaczął toczyć się do przodu. Udało mi się (w bólach) wrzucić jedynkę i wśród potwornych terkotów, jęków charkotów, i drgań podjechać kilkanaście centymetrów. Oczywiście nie katowałem golfa i nie próbowałem już dalej nic robić (poza holowaniem do garażu z nieustannie wciśniętym sprzęgłem - auu..).
Pytanie - CO PADŁO?
Zapomniałem napisać - przebieg autentyczny 230k, sprzęgło nigdy nie robione. Dotychczas nie było z nim problemów, łapało od 1/4 wysokości, nie ślizgało się. Czasem tylko odnosiłem wrażenie, że momentami samochód gorzej przyspiesza, tak jakby się nie wysprzęglił do końca, ale to trudno ocenić, bo jeżdżę autem od niedawna
Mam wielki problem, który całkowicie unieruchomił mi samochód. Silnik PN, skrzynia pięciobiegowa (chyba 020, głowy nie dam, w każdym razie od początku podpięta do PNki).
Problemy zaczęły się od tego, że dzień przed wyjazdem pękł mi jeden z łączników od mechanizmy wybierania biegów. Zdrutowałem, by dojechać do domu i następnego dnia wymieniłem wraz z drugim łącznikiem - takim małym plasticzkiem, dzięki któremu odzyskałem piąty bieg (wcześniej były takie luzy, że nie chciał wchodzić w ogóle). Wątpię, żeby to miało wpływ na dalsze awarie, ale piszę, byście mieli pełen obraz
Wyruszyłem w trasę (w jedną stronę około 400 km) i wszystko było cacy, aczkolwiek im bardziej samochód był rozgrzany, tym ciężej wchodziły biegi.
Skrzynia będąc na drugim biegu zaczęła też wydawać dźwięki takie jak mały fiat. Później "przeskoczyło" to na trzeci, a następnie na piąty bieg.
W końcu piątka zaczęła wypadać a biegi chodziły coraz ciężej. Trzeba je było dosłownie wbijać.
Niemniej dotarłem do domu, postawiłem pod blokiem samochód, wypakowałem rzeczy i po około 40 minutach poszedłem odstawić samochód na parking. Odpaliłem go normalnie, jak zawsze z wciśniętym pedałem sprzęgła. Gdy puściłem sprzęgło, samochód (będąc na luzie) zaczął toczyć się do przodu. Udało mi się (w bólach) wrzucić jedynkę i wśród potwornych terkotów, jęków charkotów, i drgań podjechać kilkanaście centymetrów. Oczywiście nie katowałem golfa i nie próbowałem już dalej nic robić (poza holowaniem do garażu z nieustannie wciśniętym sprzęgłem - auu..).
Pytanie - CO PADŁO?
Zapomniałem napisać - przebieg autentyczny 230k, sprzęgło nigdy nie robione. Dotychczas nie było z nim problemów, łapało od 1/4 wysokości, nie ślizgało się. Czasem tylko odnosiłem wrażenie, że momentami samochód gorzej przyspiesza, tak jakby się nie wysprzęglił do końca, ale to trudno ocenić, bo jeżdżę autem od niedawna
MK2 tdi http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=570390" onclick="window.open(this.href);return false;
Awaria skrzyni / sprzęgła
Masz na myśli łapę, czy plastik na harmonijce od linki?
Ale co w ogóle ma naciągnięcie linki do tego, że auto luzie chce jechać?
Ale co w ogóle ma naciągnięcie linki do tego, że auto luzie chce jechać?
MK2 tdi http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=570390" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Awaria skrzyni / sprzęgła
błagam, powiedzcie co to. Objawy są wyraźne i jednoznaczne, tylko ja, pierdoła, nie wiem
MK2 tdi http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=570390" onclick="window.open(this.href);return false;
Awaria skrzyni / sprzęgła
No właśnie tak rozkminiam.. słyszałem, że na lince od licznika jest podziałka pod "zębatką". Wyjąłem to i obejrzałem. Było całe tłuste, ale trudno powiedzieć, by tam była jakaś podziałka, z której można coś odczytać. A oleju powinno być full aż do tego otworu, gdzie wchodzi linka?
MK2 tdi http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=570390" onclick="window.open(this.href);return false;
Awaria skrzyni / sprzęgła
Trzeba odkręcić śrube na imbus chyba 17 ten wyżej powinien sączyć się olej a jak nie to jakimś patyczkiem czy czymś wsadzić do środka i obadać jeżeli sucho no to dolać ...
Awaria skrzyni / sprzęgła
Wstyd się przyznać... ulej uciekł
Dolałem, problemów nie ma, żadnych dziwnych dźwięków, wszystkie biegi chodzą płynnie.
Pytanie 1.
Czy ta skrzynia będzie żyć, czy padnie za jakiś czas?
Pytanie 2.
Płyn ucieka dalej. Plama pod samochodem jest mniej więcej na wysokości łapy sprzęgła. Czym może być spowodowany ten wyciek? Da się go zniwelować bez wyjmowania skrzyni?
Pozdrawiam
Dolałem, problemów nie ma, żadnych dziwnych dźwięków, wszystkie biegi chodzą płynnie.
Pytanie 1.
Czy ta skrzynia będzie żyć, czy padnie za jakiś czas?
Pytanie 2.
Płyn ucieka dalej. Plama pod samochodem jest mniej więcej na wysokości łapy sprzęgła. Czym może być spowodowany ten wyciek? Da się go zniwelować bez wyjmowania skrzyni?
Pozdrawiam
MK2 tdi http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=570390" onclick="window.open(this.href);return false;
Awaria skrzyni / sprzęgła
Czy ktoś mógłby pomóc?
MK2 tdi http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=570390" onclick="window.open(this.href);return false;
Awaria skrzyni / sprzęgła
Nie wiem jak tam wygląda u Ciebie ta skrzynia ale gdy wycieka z niej olej to albo przez uszczelniacze półosi albo przez oring wybieraka od biegów,da się to wymienić bez zrzucania skrzyni.Co się tyczy tego czy skrzynia jeszcze polata to trudno powiedzieć ale myślę że skoro biegi chodzą git żadnych dzwięków niepokojących nie ma to jeszcze posłuży
Awaria skrzyni / sprzęgła
Zależy czy nie hałasuje. Trudno powiedzieć. Może przejechać jeszcze 50000 km lub zdechnąć za 1000.q601 pisze:Czy ta skrzynia będzie żyć, czy padnie za jakiś czas?
Nikt Ci nie powie, skąd kapie. Trzeba wejść pod auto i szukać.q601 pisze:Płyn ucieka dalej. Plama pod samochodem jest mniej więcej na wysokości łapy sprzęgła. Czym może być spowodowany ten wyciek? Da się go zniwelować bez wyjmowania skrzyni?
Awaria skrzyni / sprzęgła
Dzięki chopaky, wielkie dzięki!
Będę walczył.
Będę walczył.
MK2 tdi http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=570390" onclick="window.open(this.href);return false;
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości