mialem ostatnio maly wypadek, polecialem do fosy przodem, niby nic sie nie stalo ( rostrzaskany dolny gril) ale zauwazylem ze wachacz sie rusza przod-tyl, wiec pojechalem na kanal i zauwazylem ze sruba pionowa przytrzymujaca wahacz jest poluzowana, nie obrocilem nawet polowy sruby bo cos sie zerwalo, a sruba ani odkrecic ani zakrecic sie nie da. prawdopobodobnie nakretka ktora jest przyspawana do sanek od wewnatrz urwala sie podczas uderzenia.
czytalem ze w mkI i mkII niektorzy wycinali dziury w podlodze zeby. dostac sie do tej nakretki. czy jest jakis inny sposob na odrecenie tej sruby, zaspawanie i przykrecenie zpowrotem? dodam ze jest do wahacz od strony pasazera, golfik z 86 roku wiec nakretka mogla byc mocno podrzdzewiala
urwana nakretka w sankach do mocowania wahacza
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
urwana nakretka w sankach do mocowania wahacza
tylko z góry wyciać mały otwór i pozniej go zaspawac i lepiszczem jakim pokryć
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości