Lotos City Diesel
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Lotos City Diesel
Dlaczego nielac go do diesla? I jaki najlepiej do mk2 GTD z IC
[size=117]
Samochód jest bogiem, Prędkość nałogiem,
Nitro zabawą, A tuning podstawą!
[/size]
Samochód jest bogiem, Prędkość nałogiem,
Nitro zabawą, A tuning podstawą!
[/size]
- vw_vandal
- Forum Master
- Posty: 1818
- Rejestracja: sob mar 18, 2006 14:45
- Lokalizacja: Świerzno
- Kontakt:
J3L3N, ogólnie Lotos to szmelc. Każdy olej ma swoje normy one są na nalepce im wiecej dodatków tym lepiej od tego zależą jego właściwości smarne, lepkość. Również proponuje Castrola, Mobila te oleje są dobre.
Poszukaj na necie coś na temat olejów tam będzie wszystko opisane jakie są dodatki i jakie mają wlaściwości.J3L3N pisze:Dlaczego nielac go do diesla?
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=DvkPN1Buok0&feature=autoplay&list=FLdQqUeMMZKpjqZ72OdcA6cQ&lf=mh_lolz&playnext=1[/youtube]
Witam !! Dołącze się i zapytam co sadzicie o oleju TEXACO Havoline Synthetic 5W-40?? Jak sprowadziłem z Niemiec swojego w czerwcu SDI 97r. miał 157tyś.przeb. Pod maską jest kartka że był zalany TEXACO i właśnie zbliza się wymiana i czy lać dalej TEXACO Havoline Synthetic 5W-40 ,czy przejść na inny lub półsyntetyk 10W40. Hej
Masz jakiś rzeczowy dowód na to, że Lotos to szmelc?? Czy tylko bezmyślnie powtarzasz zasłyszaną gdzieś bzdurną opinie??vw_vandal pisze:J3L3N, ogólnie Lotos to szmelc. Każdy olej ma swoje normy one są na nalepce im wiecej dodatków tym lepiej od tego zależą jego właściwości smarne, lepkość. Również proponuje Castrola, Mobila te oleje są dobre
Jak myślisz na stacjach BP czy Shell sprzedają benzyne wyprodukowaną w Wielkiej Brytani?? Nie, trafia tam benzyna z polskich rafinerii. Podobnie jest z olejami. Oleje Lotosu czy Orlenu spełniją najwyższe światowe normy jakościowe i jest bardzo prawdopodobne, że są sprzedawane również jako Mobil czy Castrol.
Od zawsze stosuje polskie środki smarne i się na nich jeszcze niezwiodłem. A co do Castrola to przypomnijcie sobie jego wpadke w VW, gdzie silniki TDI były zalewane jakimś badziewiem i turbosprężarki padały jak muchy i serwis bez zmrużenia oka, szybciutko i po cichutku, zakładał nowe trurbo i spuszczał z silnika olej z tej badziewnej serii Castrola. Inni producenci niezanotowali podobnej wpadki. Ale jeszcze raz podkreśle, że popularne oleje takie jak Mobil, Shell czy Castrol są najprawdopodobniej produkowane w Gdańsku czy Płocku - nie dotyczy to mniej popularnych, ale bardzo dobrych olejów Valvoline, Midland czy Motul, ale i to może się zmienić.
- vw_vandal
- Forum Master
- Posty: 1818
- Rejestracja: sob mar 18, 2006 14:45
- Lokalizacja: Świerzno
- Kontakt:
muchenz, dowodem jest to, że dużo ludzi zalało Dziadowskiego Lotosa i objawy były takie jak opisujesz. A po drugie sam posiadam dwa auta oczywiście Golfy 2. Obydwa na turbinie Jeden 70 KM ma na stukane 380 tyś. i wymieniłem tylko pierścienie, wogule nie bierze oleju. Drugi 60 KM mam go rok czasu w Polsce zrobiłem już 90 tyś. bierze 0,5 l (turbo) i wymieniłem szklanki z mojej winy Obydwa zalane Castrolem mineralnym. Po pierwsze w zimę nie mam problemu z paleniem jak go rano odpalam nie ma takiego metalicznego stuku jak wczesniej mialem zalanego Elfa (też dziadowski olej). Obecnie na tym oleju jeżdzi muj tato (Lublin 2) braciak Golf 2 (70 KM). Mojej żony ojciec ma zalanego go w Ursusie C-360 i paru sąsiadów. Kiedyś widziałem jak mechanik wymieniał uszczelke pod klawiaturą w Polo po 30 min wałek był suchy jak to jest możliwe ?!!! Był zalany Lotosem jak tak miałem w tym co sprowadziłem byl zalany Elfem i tak samo sie działo. Mój kumpel ma Mk3 VR6 miał zalanego Lotosa przy dłuższej jeżdzie tak 170 km\h zapalała mu się kontrolka oleju i brzęczek. Jednym slowem LOTOS czy ELF Dziadostwo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=DvkPN1Buok0&feature=autoplay&list=FLdQqUeMMZKpjqZ72OdcA6cQ&lf=mh_lolz&playnext=1[/youtube]
- marsell
- Mały gagatek
- Posty: 103
- Rejestracja: czw sty 27, 2005 22:45
- Lokalizacja: SosnoVWiec
- Kontakt:
Nie zgadzam się z opinią jakoby Lotos to było badziewie w stosunku do innych olejów, po pierwsze spełnia wszelkie normy jakościowe producentów samochodów, w tym Volkswagena, po drugie lałem do mojego Golfa 2 Lotos 15W40 przez cały okres użytkowania, przejechałem w tym czasie 110 tys. km a samochód w momencie sprzedaży miał przejechane ok. 330 tys. km. I co? I nic!! Żadnych problemów, między wymianami, które robiłem co 10 tys. km nie dolewałem nawet grama oleju a gdy kiedyś przy okazji wymiany uszczelki pod pokrywą zaworów obejrzałek wałek rozrządu i popychacze to byłem zaskoczony ich idealnym wyglądem. Nie wydaje mi się, żebym był w tym przypadku wyjątkiem potwierdzającym regułę i nie sądzę, żeby Lotos był olejem znacząco odbiegającym jakościowo od innych. Dużo ważniejsze jest dbanie o terminową wymianę oleju i jego właściwy poziom w aucie.
...życie to nie bajka, nie smyra nas po jajkach...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości