Otóz mam problem z moim Golfem II 1.3 NZ 90r. +LPG.
Średnio moim golfem dziennie robie ok 200 km a w week to i 500 700 zalezy.
i Niestety z dnia na dzien golf coraz slabszy jest ciezko pali nie trzyma obrotów muli na gazie nie dymi jednak po wykreceniu świec okazalo sie ze na 1 i 3 tłoku są one okopcone i pewnie nie spala tam i dlatego tak sie dzieje. Dzisiaj zmierze ciśnienie na tłokach a później próba olejowa i zobaczymy jednak jak kiedyś mierzyłem juz jakis rok temu ponad to wychodziło mi od 7,5 tak do 11 maks. do własnie Was mam pytanie czy jęsli okaze sie ze mam walnietą głowice to opłaca sie ją robić ? jaki tego koszt jest i jaki sens ? bo niestety tłucze sie na wolnych obrotach słychac stukanie.
a jęsli pierścienie to jaki koszt i sens ? bo obawiam sie ze jesli to rozbiore to potem tylko sie w koszty wpakuje i nic dobrego z tego nie bedzie, dodam ze kable swiece kopułka palec nowy sterownik od gazu filter powietrza gazowy filtr oleju zostaly wymienione 3 miesiace temu i dlatego dziwia mnie objawy mojego MK2. DO tego samochodu dolozylem juz sporo i nie chcialbym byc stratny poprostu oczekuje porady co zrobic czy pakowac sie w remont czy poprostu go sprzedac i nabyc cos innego

