Pytanko na temat sprzęgła
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 78
- Rejestracja: ndz gru 04, 2005 15:17
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
-
- Mały gagatek
- Posty: 78
- Rejestracja: ndz gru 04, 2005 15:17
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
-
- Forum Master
- Posty: 1550
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
Witam. Mam podobny problem co jest opisany tu w temacie. Mianowicie wybierałem się na zachód i w Hamburgu nagle sprzęgło zaczęło mi łapać jako strasznie wysoko tj, przy końcu. Druga sprawa to, że udało mi się po tym incydencie przejechać na farcie jeszcze koło 500km do Hertogenbosch. Jechałem autostradą, no i nagle zaczęło mi się ślazgać sprzęgło, nie byłem w stanie osiągnąć większej prędkości niż 90 czy 100km/h często jak przyciskałem gaz to obroty rosły do 4000rpm, a prędkość nie rosła, a wręcz malała... Mam twardy orzech do zgryzienia, bo nie wiem za bardzo co robić... Czy najlepiej całe sprzęgło wymieniać tj tarcza, docisk i łozysko, czy wyciąganąć skrzynie i zobaczyć czy przypadkiem taracza nie jest zaolejona. Ślizganie zaczęło się trochę później niż to, ze sprzęgło lapało strasznie wysoko. Linkę sprawdzałem i to niestety nie jest to... Byłbym wdzięczny za wszelakie wskazówki, nie ukrywam, że tutaj nie mam wielu możliwości... Aha, mój samochód to golf mk2 1,3 MH na gaźniorze. pzdr
-
- Forum Master
- Posty: 1550
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
Dziura to tak nagle i bardzo szybko Ci padło.Hmm może wywaliło Ci olej simeringiem i poszło na tarczę choć to mało prawdopodobne.Niestety na zapas lepiej niekupuj a co za tym idzie od białego rana zacząć wywalając skrzynię i zrobić przegląd wszystkich elementów i znależć przyczynę a potem ją wyeliminować choć i tak chyba bez kompletu się nieobejdzie.Pozdro
Pojawil sie pewien problem, gdyz z tymi narzedziami co tu posiadam to raczey skrzyni sam nie wymontuje, probowalem z ranca, ale bez powodzenia. Pytanie moje brzmi nastepujaco. Ile jeszcze kilometorow mozna jeszcze przejechac na takim sprzegle? jest to dla mnie bardzo wazna sprawa, bo slizganie sprzegla powoduje duzo wieksze spalanie i dalej w trase nie ma co jechac. Będę wdzięczny za w miarę szybka odpowiedz. pzdr
Tego Ci nikt nie określi dokładnie, bo może równie dobrze paść zupełnie po 2 km a może i po 100 km... Bez naprawy się nie obędzie bo sprzęgło to nie łożysko że jak huczy ale jeszcze się kręci to można jeździć dopóki się nie zablokuje albo wcale nie rozleci a to trwa. Sprzęgło jak zaczyna ślizgać jest odrazu klasyfikowane do wymiany.dziura pisze:Ile jeszcze kilometorow mozna jeszcze przejechac na takim sprzegle?
jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 369 gości