potrzebuję rady golf 2 1990 1,6 PN
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
potrzebuję rady golf 2 1990 1,6 PN
nie wiem czemu występuje u mnie falowanie silnika na wolnych obrotach , odzwiedziłem już z 5 magików i nie wiedzą co jest , a jeszcze jedno czasami kopci na czarno i występuje delikatne strzelanie z tłumika niektórzy mówią że zanika iskra ( aparat zapłonowy zmieniłem ) i dalej to samo się dzieje tylko ale nie tak często będę próbował jeszcze wymienić świece - proszę o radę na jakie i jakiej firmy są najlepsze z góry dzięki za rady pozdrawiam
Ostatnio zmieniony sob lut 05, 2005 22:22 przez gregory25, łącznie zmieniany 1 raz.
- igor002
- Marysiakra
- Posty: 1050
- Rejestracja: pn wrz 06, 2004 15:34
- Lokalizacja: z tąd, a tak naprawde: Kraków
- Kontakt:
napewno masz za bogatą mieszanke i pewnie ci świee zalewa, jak dymi na czarno to albo masz amało powietrza albo paliwa zadużo, albo ci poprostu żle spala. moze masz przebicia na przewodach, sprawdz to, jeżeli masz to bna pracujacym silniku powinienes czuć łapiac je ręką czy ci cos bije w dłoń, albo w nocy po iemku, też zbliż ręke, powinno byc coś widać, jeżeli przebic niema to ok, spraedz czy masz okopcone świece, cewke zapłonowa, bo aparat mówisz ze wymieniłeś.
Aha, zresetuj kompa, tzn odłacz kleme - od akumulatora tak na 2 godzinki, wystarczy mniej ale bedzie dokładniej i pewniej jak tak postoi, albo przynajmniej na kawe:) bo moze masz bład, ja tak miałem, wracałem cholernie załadowany z gór, i jakoś mi wyskoczył błąd w kompie i kopcił na czarno i miał straszne wachania obrotów i go dławiło i zalewało.
odpiełem, odczekałem 20 min, wypiłem kawe z termosu, zkręciłem i do dzis śmiga bez zadnych problemów.
jak to ni epomoze to sprawedz lambde czy działa, najprostszy sposób ale nie dokładny zabardzo to odepnij ja i zobacz jak silnik pracuje, powinien mieć tryb awaryjny, po podpieciu powinien zacząc inaczej wyczówalnie pracować, jak niema róznicy to jakiś kabelek albo sama sonda rypnieta.
pozdro
Aha, zresetuj kompa, tzn odłacz kleme - od akumulatora tak na 2 godzinki, wystarczy mniej ale bedzie dokładniej i pewniej jak tak postoi, albo przynajmniej na kawe:) bo moze masz bład, ja tak miałem, wracałem cholernie załadowany z gór, i jakoś mi wyskoczył błąd w kompie i kopcił na czarno i miał straszne wachania obrotów i go dławiło i zalewało.
odpiełem, odczekałem 20 min, wypiłem kawe z termosu, zkręciłem i do dzis śmiga bez zadnych problemów.
jak to ni epomoze to sprawedz lambde czy działa, najprostszy sposób ale nie dokładny zabardzo to odepnij ja i zobacz jak silnik pracuje, powinien mieć tryb awaryjny, po podpieciu powinien zacząc inaczej wyczówalnie pracować, jak niema róznicy to jakiś kabelek albo sama sonda rypnieta.
pozdro
Mk3 GTI 16V ABF
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 353 gości