luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Forum o modyfikacjach wszystkich silników TDI. Chiptuning, turbiny, pompy, wydechy i wszystko na te tematy.

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, bugalon, kkkacper, toffic, VIP

Awatar użytkownika
evolution
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4305
Rejestracja: pt gru 31, 2004 18:20
Lokalizacja: się biorą dzieci???
Kontakt:

luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Post autor: evolution » śr kwie 04, 2012 16:43

tomek08 pisze:Jeśli byśmy ustawili tłok w DMP, następnie dmuchalibyśmy powietrze z ciśnieniem np. 2bary i następnie szybko zamknęli byśmy zawór, to ciśnienie w środku było by równe 2bary, ale, jeśli powtórzylibyśmy zabawę z tłokiem w GMP i podczas wtłaczania powietrza pod ciśnieniem również 2uch barów, tłok przestawilibyśmy w DMP to już ciśnienie było by nieco większe w środku
nigdy tak nie bedzie.. raz nie wazne w ktorej pozycji tlok bedzie fizyka bedzie dazyc do wyrownania cisnien. jesli masz 2 bar w dolocie o nieskonczonej objetosci ( a tak trzeba interpretowac kolektor ssacy w n/a i doladowanym silniku, to przy nieskonczenie wolnym zmienianiu polozenia tloka cisnienie zawsze bedzie stale gdy naczynia sa polaczone.
srednica kanalow ma tu wply na opory przy NAPELNIANIU cylindra o mniejszym cisnieniu ale tylko w funkcji dynamicznej. gdzie dochodza zjawiska zwiazane z masa czynnika i bezwladnoscia tegoz.
TLOK nigdy nie zasysa, on przesuwajac sie zmienia objetosc czynnika do sprezenia i tylko z powodu srednic kanalow i zwezen na zaworach, pojawia sie roznica cisnien. paradoksalnie porting jest po to by roznice cisnien kolektor cylinder zmniejszyc zwiekszajac napelnienie.
Idac tropem kolegi COWBOY i jego podejscia do tematu porting powinien zwiekszac jego jedyne i uznaniowe "zassysanie" czyli zwiekszac podcisnienie w cylindrze a tak sie nie dzieje. Wiecej Ladunku przy mniejszej roznicy cisnien.
Co do pol bara podcisnienia COWBOY'a w kolektorze ssacym... ja tam widze pol bara nadcisnienia, ale jak pisalem ja sie nie znam ja truskawki cukrem posypuje...
:satan:


Urodzinowa Promocja!!!
EVOLUTION MOTOR SPORT
Jakimów Jacek Wrocław tel. 608738768 Tuning Mechaniczny itd.

Awatar użytkownika
cowboy
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7253
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 13:27
Lokalizacja: Warszawa

luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Post autor: cowboy » śr kwie 04, 2012 17:11

evolution pisze:nigdy tak nie bedzie.. raz nie wazne w ktorej pozycji tlok bedzie fizyka bedzie dazyc do wyrownania cisnien. jesli masz 2 bar w dolocie o nieskonczonej objetosci ( a tak trzeba interpretowac kolektor ssacy w n/a i doladowanym silniku, to przy nieskonczenie wolnym zmienianiu polozenia tloka cisnienie zawsze bedzie stale gdy naczynia sa polaczone.
srednica kanalow ma tu wply na opory przy NAPELNIANIU cylindra o mniejszym cisnieniu ale tylko w funkcji dynamicznej. gdzie dochodza zjawiska zwiazane z masa czynnika i bezwladnoscia tegoz.
TLOK nigdy nie zasysa, on przesuwajac sie zmienia objetosc czynnika do sprezenia i tylko z powodu srednic kanalow i zwezen na zaworach, pojawia sie roznica cisnien. paradoksalnie porting jest po to by roznice cisnien kolektor cylinder zmniejszyc zwiekszajac napelnienie.
sory ale ja nic z tego nie zrozumiałem, potrafisz cos napisać normalnie nie siląc się na mega mądre wykłady i nie używać mega zawiłych wywodów fizycznych ?

nie tylko z powodu zwężeń w głowicy jest róznica cisnień, dochodzi do tego czas otwarcia zaworu, jako ze dzieje sie to bardzo szybko to tez ma wpływ , gdyby było na to wiecej czasu to nawet przez małe kanały wleciałoby duzo więcej powietrza , mając małą dziurkę w kole zejdzie z niego powietrze, tyle ze potrzeba na to całą noc żeby sie cisnienia wyrównały ;)

tłok zasysa to skrót myslowy, chodzi że ruch tłoka powoduje podcisnienie w cylindrze ... tak podcisnienie bo nie mozna wytworzyć podcisnienia względem próżni doskonałej do której z uporem maniaka wracasz mieszając niepotrzebnie

mozemy sie umówić na próżnię doskonałą jako odniesienie i wtedy tłok poruszając sie do DMP wytwarza niższe cisnienie niz w kolektorze, które wymusza przepływ - teraz OK ?
nieważne czy 0,5 Bara jest mniej od 1Bar (atmo) czy 0,5 jest mniej od 1,5 Bar (atmo + 0,5 z turbiny) czy 0,5 Bar jest mniej od 2 Bar
ważne ze wytwarza nizsze cisnienie i inicjuje przepływ i napełnianie cylindra
evolution pisze:Idac tropem kolegi COWBOY i jego podejscia do tematu porting powinien zwiekszac jego jedyne i uznaniowe "zassysanie" czyli zwiekszac podcisnienie w cylindrze a tak sie nie dzieje. Wiecej Ladunku przy mniejszej roznicy cisnien.
porting polepsza napełnianie, nigdzie nie napisałem że zwieksza podcisnienie wiec nie mieszaj ;)

poza tym hello, jakie podcisnienie ?! ;)

dla Ciebie nie ma czegoś takiego jak podcisnienie, skoro odnosisz sie ZAWSZE do 0 Pa - to znaczy ze Ty zyjesz w próżni doskonałej 0 hPa ...bo cały swiat zyje w cisnieniu atmosferycznym
evolution pisze:Co do pol bara podcisnienia COWBOY'a w kolektorze ssacym... ja tam widze pol bara nadcisnienia,
nie mieszaj juz ludziom w głowach z tym ZERO PASKALI, jest zwyczajowo przyjęte co jest podcisnieniem i co jest nadcisnieniem

zegary boostu tez źle są oznakowane bo mają minus poniżej cisnienia atmo ?
evolution pisze: jak pisalem ja sie nie znam ja truskawki cukrem posypuje...
tu się zgodzę ;)

na Twoim miejscu zakończyłbym na tym dyskusję ;) bo widzę że bedziesz kręcił na wszystkie strony (mając racje w wielu miejscach mimo wszytsko) a nie przyznasz racji ;)



Awatar użytkownika
toffic
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 3845
Rejestracja: pn gru 25, 2006 14:35
Lokalizacja: RKR
Kontakt:

Re: luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Post autor: toffic » śr kwie 04, 2012 17:51

cowboy pisze: nie tylko z powodu zwężeń w głowicy jest róznica cisnień, dochodzi do tego czas otwarcia zaworu, jako ze dzieje sie to bardzo szybko to tez ma wpływ , gdyby było na to wiecej czasu to nawet przez małe kanały wleciałoby duzo więcej powietrza , mając małą dziurkę w kole zejdzie z niego powietrze, tyle ze potrzeba na to całą noc żeby sie cisnienia wyrównały
Podaj jako przykład silnik, w którym otwarcie zaworu ssącego jest krótsze niż ten cały Twój cykl "ssania" :chytry:
cowboy co do "suwu ssania": idź na pierwszą lepszą polibude i użyj tej nazwy :hmm: to jest bełkot z lat 30 jak Evo napisał. Ogólnie czytając twoje wypociny można odnieść wrażenie, ze zrozumieniem prostych zjawisk fizycznych (w sensie przyczynowo-skutkowym) masz mega problem.
Ech ale temat przed świętami :helm:



Awatar użytkownika
cowboy
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7253
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 13:27
Lokalizacja: Warszawa

luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Post autor: cowboy » śr kwie 04, 2012 18:27

toffic pisze:Podaj jako przykład silnik, w którym otwarcie zaworu ssącego jest krótsze niż ten cały Twój cykl "ssania"
ale to nie ma znaczenia w tej dyskusji, nawet niech zawór bedzie otwarty 2 razy dłużej niz suw ssania ;)

wyrwales cos z kontekstu i udajesz cwaniaka, evolution napisał że napełnienie zależy wyłacznie od przekroju kanałów

ja dodałem że zalezy od czasu i rozumiem, ze to podważasz ? ;)
toffic pisze: jest bełkot z lat 30 jak Evo napisał. Ogólnie czytając twoje wypociny można odnieść wrażenie, ze zrozumieniem prostych zjawisk fizycznych (w sensie przyczynowo-skutkowym) masz mega problem.
spoko, też Cie pozdrawiam ;)

niestety pokutuje u nas jeszcze slepa wiara ze duże doładowanie załatwia sprawe i ze sie pompuje powietrze w silnik

cała sztuka zrobić moc bez ogromnego doładowania..

warto posledzic w swięta projekty extreme tuners i to co pisze Spyros :)

http://forums.evolutionm.net/evo-dyno-t ... 007-a.html" onclick="window.open(this.href);return false;



monopolowy
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 463
Rejestracja: pt gru 12, 2008 00:20
Lokalizacja: Warszawa

luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Post autor: monopolowy » śr kwie 04, 2012 18:33

cowboy, na autach się znasz, ale na prostej fizyce kompletnie nie. Z uwagi pracy zawodowej i tego co miałem na studiach dość mocno siedzę w pneumatyce i trochę głupio mi czytać jak się zapierasz. Idź na Politechnikę, na wydziale elektrycznym praktycznie w każdym pokoju znajdziesz speca od ciśnień, niech Ci wytłumaczy jak to wszystko "gra" bo widać że kompletnie nie rozumiesz. Evo jak widać wie co mówi (a mówi dobrze) i coś z fizyką na studiach musiał mieć wspólnego


Moja golfina:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=367797

Awatar użytkownika
cowboy
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7253
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 13:27
Lokalizacja: Warszawa

luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Post autor: cowboy » śr kwie 04, 2012 18:43

mozliwe ze sie nie znam, polibude wydział Elektroniki i Telekomunikacji konczyłem 13 lat temu wiec moze nie pamietam ;)

proszę szanownych kolegów żeby sie odnieśli do moich argumentów, pisanie ze sie nie znam, ze mam problem ze zrozumieniem zjawisk fizycznych itd, a Evo jest super hiper to tylko zaklinanie rzeczywistości ;)

jak nie ma ssania to przysłoń sobie jeden z drugim kolektor ssący, czy bedzie silnik zasysał czy nie ;)

silnik zawsze zasysa, róznica tylko jaka jest liczba cząsteczek w 1 cm szesciennym (lub danej objętości) zassanego powietrza, a liczba cząsteczek zalezy od cisnienia w kolektorze ssącym

taki pogląd ja reprezentuję i tego bede się trzymał...

ja wiecej juz nie mam argumentów i nie mam zamiary dalej dyskutować bo widze ze sie skonczyły argumenty ;)

wesołych !



monopolowy
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 463
Rejestracja: pt gru 12, 2008 00:20
Lokalizacja: Warszawa

luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Post autor: monopolowy » śr kwie 04, 2012 18:53

Odnosisz się do mojego cytatu:
"ale nie możesz powiedzieć że dochodzimy do pewnej granicy ciśnienia doładowania powyżej którego ilość powietrza w cylindrze nie będzie rosnąć, bo to jest okrutną bzdurą."

Pisząc:
cowboy pisze:niestety nie masz racji: w większości przypadków jest tak, ze na pewnym etapie trzeba modzić głowicę, bo dalsze zwiększanie ciśnienia doładowania juz nic nie daje, a wręcz odwrotnie

Chociażby to. TOTALNA głupota. Chcesz powiedzieć, że zwiększanie ciśnienia doładowania ZMNIEJSZA ciśnienie powietrza w cylindrze?

Kolejne kwiatki:
"nie wtłacza, turbina nie wtłacza nic w silnik tylko zwiększa cisnienie w kolektorze"
To czym jest turboSPRĘŻARKA? Robi spręż, zwiększa ciśnienie w kolektorze, a tym samym WTŁACZA powietrze do silnika (dla opornych - powoduje przepływ powietrza z kolektora do silnika wytwarzając względem cylindra nadciśnienie). Od różnicy ciśnień w kolektorze i cylindrze zależy właśnie ilość wtłoczonego powietrza.


Czy dla elektronika (jak sam piszesz) częstotliwość 83Hz jest bardzo duża? "Piję" do Twojego tekstu:
"zawór otwiera sie na bardzo krótki czas, wszak wał obraca sie np. 5000 razy na minute, czyli ponad 83 raz na sekunde "
Z prof. Rosłońcem zajęć na temat mikrofal nie miałeś? 1GHz to jest duża częstotliwość, 83Hz nawet w układach mechanicznych to nie jest jeszcze high-end

Więcej tłumaczyć już nie mam siły, naprawdę polecam więcej pokory i lekturę jakichś książek o pneumatyce


Moja golfina:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=367797

Awatar użytkownika
cowboy
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7253
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 13:27
Lokalizacja: Warszawa

luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Post autor: cowboy » śr kwie 04, 2012 19:07

monopolowy pisze:cowboy napisał(a):
niestety nie masz racji: w większości przypadków jest tak, ze na pewnym etapie trzeba modzić głowicę, bo dalsze zwiększanie ciśnienia doładowania juz nic nie daje, a wręcz odwrotnie



Chociażby to. TOTALNA głupota. Chcesz powiedzieć, że zwiększanie ciśnienia doładowania ZMNIEJSZA ciśnienie powietrza w cylindrze?
co robi zwiekszanie doładowanie?, zwieksza EMP na przykład,
słyszałes o przypadkach ze ktos miał np boost 2 bary, zwiekszył do 3 barów i okazalo sie przyrost mocy zaden ?
mozesz podnieść doładowanie i okazę się ze nie ma juz wiecej powietrza w cylindrze
a doładowanie nie beirze sie z kosmosu, zeby kompresor turbiny wytworzył cisnienie np 2 bar to np przed turbiną czesc gorąca musi być np 1 bar
jak zwiekszasz EMP to pogarszasz opróznianie cylindra, co prowadzi do pogarszania napełnienia, czyli zwiekszasz cisnienie w kolektorze a efektu tłoczenia powietrza w silnik nie ma ;)
gorzej jeszcze jak wyjdziesz poza mape kompresora,to wtedy turbina nie pozyje długo ;)

pomysl troche zanim zaczniesz pisać następnym razem o głupocie
monopolowy pisze:Czy dla elektronika (jak sam piszesz) częstotliwość 83Hz jest bardzo duża? "Piję" do Twojego tekstu:
"zawór otwiera sie na bardzo krótki czas, wszak wał obraca sie np. 5000 razy na minute, czyli ponad 83 raz na sekunde "
Z prof. Rosłońcem zajęć na temat mikrofal nie miałeś? 1GHz to jest duża częstotliwość, 83Hz nawet w układach mechanicznych to nie jest jeszcze high-end

Więcej tłumaczyć już nie mam siły, naprawdę polecam więcej pokory i lekturę jakichś książek o pneumatyce
czy w czasie np 1/100 sekundy duzo powietrza jest w stanie wleciec do cylindra, czy to duzo czasu zeby sie wyrównały cisnienia, sam sobie odpowiedz

nie mówimy o mikrofalach tylko o silniku...

poczytaj troche literatury, moge podac,a potem pisz ze cos jest TOTALNĄ głupota bo sam sobie wystawiasz świadectwo...

ps. mikrofale miałem z Profesorem Bemem - PWR ;)

ps.ps ja pokore mam,nie kreuje sie na wszechwiedzącego i nie piszę o kims ze pisze totalną głupote, czy nie zna zjawisk fizycznych.. kazdy ma swoje racje, próbuje tylko ptrzedstawić inny niz powszechnie przyjety na forach punkt widzenia, kazdy moze miec swoje zdanie ;)



monopolowy
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 463
Rejestracja: pt gru 12, 2008 00:20
Lokalizacja: Warszawa

luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Post autor: monopolowy » śr kwie 04, 2012 19:15

Nie kręć, z tego co pisałeś wyraźnie wynikało że wg ciebie zwiększenie ciśnienia doładowania nie musi zwiększyć ciśnienia w cylindrze, a to jest bzdura.

"czy w czasie np 1/100 sekundy duzo powietrza jest w stanie wleciec do cylindra, czy to duzo czasu zeby sie wyrównały cisnienia, sam sobie odpowiedz"

A co ma do tego czas otwarcia zaworu? Chcesz powiedzieć, że jeśli zawór otworzy się na 0,01s przy ciśnieniu 1,5 bara w kolektorze to do cylindra zostanie wtłoczone tyle samo powietrza, co przy otwarciu 0,01s przy 3 barach w kolektorze? A może powiesz że zostanie wtłoczone "nie dużo" więcej? Ręce mi opadają, jesteś (podobno) inżynierem, wyrażaj się precyzyjnie.

Z mojej strony to koniec dyskusji, nie mam czasu na tłumaczenie dorosłemu człowiekowi czegoś, co powinien wiedzieć gimnazjalista


Moja golfina:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=367797

Awatar użytkownika
cowboy
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7253
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 13:27
Lokalizacja: Warszawa

luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Post autor: cowboy » śr kwie 04, 2012 20:18

monopolowy pisze:Nie kręć, z tego co pisałeś wyraźnie wynikało że wg ciebie zwiększenie ciśnienia doładowania nie musi zwiększyć ciśnienia w cylindrze, a to jest bzdura.
nie kręcę napisałem wyraznie
monopolowy pisze:cowboy napisał(a):
niestety nie masz racji: w większości przypadków jest tak, ze na pewnym etapie trzeba modzić głowicę, bo dalsze zwiększanie ciśnienia doładowania juz nic nie daje, a wręcz odwrotnie
chodzi o to, ze zwiększanie doładowania powyżej pewnego poziomu przynosi efekt odwrotny od zamierzonego, nie pisałem o tym ze sie zmniejszy cisnienie w cylindrze !

tylko o tym że pogarszamy napełnianie cylindrów wbrew pozorom

to zaraz Ci Evo potwierdzi, ze jestes w błędzie, inaczej mozna by w nieskoczoność zwiekszać cisnienie doładowania ;)
monopolowy pisze:A co ma do tego czas otwarcia zaworu?
czas otwarcia ma to do siebie, ze jest to bardzo krótko wbrew pozorom zeby napełnic cylinder, im wyżej kręcisz silnik tym szybciej sie musi napełnic cylinder, a napełnianie jest przez zawór ;)

dlatego jest tez taka teoria że maks moment w silniku jest tam gdzie jest najlepsze napełnienie cylindra...chyba słuszna moim zdaniem
monopolowy pisze:Chcesz powiedzieć, że jeśli zawór otworzy się na 0,01s przy ciśnieniu 1,5 bara w kolektorze to do cylindra zostanie wtłoczone tyle samo powietrza, co przy otwarciu 0,01s przy 3 barach w kolektorze? A może powiesz że zostanie wtłoczone "nie dużo" więcej? Ręce mi opadają, jesteś (podobno) inżynierem, wyrażaj się precyzyjnie.
powiem tak, że czy 2 bary czy 3 bary doładowania (ponad atmo), to w silnikach o słabej głowicy juz nie ma wielkiej róznicy, bo i tak nie ma wiele lepszego napełniania cylindra

jak pisałem turbina nie jest przyłozona zewnątrz ale zeby wytworzyć doładowanie musi zwiekszyć cisnienie w kolektorze wydechowym, jest zalezność pomiędzy cisnieniem wytworzonym przez kompresor (czesc zimna), a cisnieniem przed wirnikiem trubiny (część gorąca)

moze podam przykład:

jesli silnik wolnossący ma np 200KM wserii ,załózmy 2.8 VR6 24V, to po stworzeniu w dolocie cisnienia 1 bar ponad atmo (1 bar doładowania) moc powiedzmy ze sie podwoi i ma 400KM (zwykle w silnikach benzynowych N/A moc sie podwaja przy dołozeniu 1 bar cisnienia w dolocie, tak bardzo ogólnie rzecz biorąc)

mamy silnik doładowany 400 KM przy 1 bar doładowania...... dokładamy kolejny 1 bar o okazuje sie ze moc 400KM sie juz nie podwaja ale przy 2 barach z turbiny mamy 500KM mocy...OK ale dokładamy kolejny Bar i dmuchając 3 Bary moc dalej jest 500KM albo i mniej?

proszę odpowiedz mi dlaczego ?

przeciez silnik w ciągu 0,01 sek powinien przy takim doładowaniu dostać dużo wiecej powietrza, co za tym więcej paliwa (stały AFR) czyli wygenerowac wiecej mocy? -przeciez 3 bary to tak duze nadcisnienie ze powinno wtłoczyc ogromną ilość powietrza do cylindra ? co jest nie tak ?!

czemu nie jest tak, że zakładamy BIG TURBO,walimy 3 bary ponad atmo a silnik pieknie zwieksza moc?

ano dlatego że najperw Spyros z extreme tuners robi super silnik wolnossący np 200KM z lita N/A a potem dokłada nadcisnienie w dolocie za pomocą trubiny
monopolowy pisze:Z mojej strony to koniec dyskusji, nie mam czasu na tłumaczenie dorosłemu człowiekowi czegoś, co powinien wiedzieć gimnazjalista
z mojej tez, bo ja Cie nie obrazam, tylko spokojnie tłumacze, moze jak autorytet evolution Ci to samo napisze co ja powyżej, to wtedy zechcesz zrozumiec o co w tym chodzi

kiedys jak miałem TDI to tez myslalem BOOST i alleluja i do przodu ;)

oczywiscie jak sie dłubie 1.9 TDI do 200-240KM to wszytsko jest proste, niemalze linioowo moc rosnie z doładowaniem... ale silniki to nie tylko TDI

ps. prosze nie czepiac sie bo czasem jakies skróty myslowe robię, generalnie sens jest asny i przekaz mam nadzieje ;)



bugalon
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 2361
Rejestracja: czw paź 14, 2004 14:41
Lokalizacja: Bydgoszcz, ewentualnie Olsztyn
Kontakt:

luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Post autor: bugalon » śr kwie 04, 2012 23:44

Cowboy, mam wrażenie że traktujesz tematy troche wyrywkowo. Podam przyklad z benzyny, bo w tym kierunku idziesz z dyskusją. Ta sama czapka, ta sama turbina. 1 bar - 220 koni, zabawa z samymi fazami rozrządu (bez zmiany głowicy i turbiny) - 1 bar - 290 koni. Moc nie zależy tylko od ciśnienia doładowania ale od wielu innych czynników. W benzyniakach ładowanie powyżej pewnego poziomu nie daje żadnego efektu, co jest zgodne z tym co piszesz. Nie jest to jednak związane z tym, że ilość ładunku w komorze jest taka sama bez względu na wielkość cisnienia, tylko z tego, że musisz powycofywać zapłony żeby silnika nie zastukać. Cały zysk wynikający z większego ładunku w cylindrze konsumuje strata związana z opóźnieniem zapłonu. To jest klucz do zrozumienia dlaczego wysokie cisnienia nie dają efektu powyżej pewnego poziomu.


Pozdrawiam
Bugalon

Mk2 syncro 1.8 16V T - GT2871R - składa sie :)
Mk3 Variant TDI 1.9 AFN na pokladzie

Awatar użytkownika
toffic
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 3845
Rejestracja: pn gru 25, 2006 14:35
Lokalizacja: RKR
Kontakt:

Re: luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Post autor: toffic » czw kwie 05, 2012 00:10

cowboy pisze: nie tylko z powodu zwężeń w głowicy jest róznica cisnień, dochodzi do tego czas otwarcia zaworu, jako ze dzieje sie to bardzo szybko to tez ma wpływ , gdyby było na to wiecej czasu to nawet przez małe kanały wleciałoby duzo więcej powietrza , mając małą dziurkę w kole zejdzie z niego powietrze, tyle ze potrzeba na to całą noc żeby sie cisnienia wyrównały ;)
Zacytuje jeszcze raz twoje słowa bo widze, że i czytanie ze zrozumieniem leży, nie tylko fizyka: wytłumacz prosze jaki ma wpływ długość otwarcia zaworu ssącego na przepływ ładunku w towim cyklu "ssania" skoro otwiera sie przed a zamyka po zakończeniu tegoż cyklu :chytry: skoro to tłok "zassysa" :jezor:



Awatar użytkownika
cowboy
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7253
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 13:27
Lokalizacja: Warszawa

luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Post autor: cowboy » czw kwie 05, 2012 09:13

bugalon pisze: Podam przyklad z benzyny, bo w tym kierunku idziesz z dyskusją. Ta sama czapka, ta sama turbina. 1 bar - 220 koni, zabawa z samymi fazami rozrządu (bez zmiany głowicy i turbiny) - 1 bar - 290 koni. Moc nie zależy tylko od ciśnienia doładowania ale od wielu innych czynników.
no to ja własnie o tym piszę ;) ze nie tylko od doładowania - wreszcie ktos mnie poparł ;)
ilość powietrza którym napełnisz cylinder nie zależy TYLKO od średnicy kanałów w głowicy - jak napisał Evo
ja napisałem że również od czasu w którym trwa napełnianie i zostałem zrugany przez Toffica ;) a Ty pieknie udowodniłeś że ma to znaczenie
toffic pisze:Zacytuje jeszcze raz twoje słowa bo widze, że i czytanie ze zrozumieniem leży, nie tylko fizyka: wytłumacz prosze jaki ma wpływ długość otwarcia zaworu ssącego na przepływ ładunku w towim cyklu "ssania" skoro otwiera sie przed a zamyka po zakończeniu tegoż cyklu skoro to tłok "zassysa"
toffic, postaraj sie zrozumiec co napisałem, a potem zarzucaj mi nieumiejętnośc czytania ze zrozumienie, bo to nieeleganckie. OK ?
juz to pisałem ale jeszcze raz, czas otwarcia zaworu który podawałem w dyskusji jako argument to nie czas zależny od obrotu wału, wałka rozrządu, nie ma znaczenie kiedy otwiera sie a kiedy zamyka zawór ssący w tym sporze, chodzi o to że trwa to bardzo krótko - rozumiesz co mam na mysli ?

inaczej, ustalilismy ze przy 5000 rpm wał obraca sie 83 razy na sekunde - zgoda ?
czyli jeden suw trwa 166 razy na sekunde - zgoda ?
przyjmując ze zawór ssący otwiera sie wczesniej i domyka sie później załóżmy ze czas napełniania cylindra to 1/100 sekundy - wspomniana przez monopolowego 0,01 sek jako zajebiscie długi czas - zgoda ?

i teraz cylinder ma 500 cm3, pół litra po naszemu, a kanał w głowicy i powierzchnia zaworu i otwarcie zaworu na kilkanascie mm powodują restryckje dość znaczne - zgoda ?

czy jest mozliwe napełnienie pół litra przez te resrtrykcje w czasie 0,01 sek ?

czy inaczej napełnia sie cylinder kiedy wał kręci się z predkoscią 2500 rpm, 5000 rpm i 7500 rpm ?

obrazowo podam, bo evolution podał przykład kranu, czy napełnisz wiadro wody z kranu w ciągu 10 sekund, a w ciągu 5 sekund,a w ciągu 2,5 sekundy ?

i teraz podam ostatni przykład, dzieki któremu moze zostanę zrozumiany

wezmy strzykawkę o pojemnosci np 5 cm3, szklankę i kran oraz stoper

strzykawka to tłok i cylinder
króciec strzykawki to restrykcje w głowicy
szklanka z wodą i kran to kolektor ssący
woda to nasz czynnik który napełnia cylinder

robimy następujące doswiadczenie:

1. spróbujmy wsadzić króciec strzykawki do szklanki z wodą i zaciągnąć pełną strzykawkę - da się... OK
spróbujmy zrobić to jak najszybciej mierząć czas, powiedzmy ze da się to zrobić w czasie 1 sekundy - niech to symbolizuje obroty naszego silnika 2500 rpm
potem spróbujmy zaciągnąć tłok stryzkawki w czasie o połowe mniejszym np 0,5 sekundy jednoczesnie wyciągając króciec z wody zaraz po dojściu tłoczak do DMP - ile się nabrało - pełna strzykawka czy moze 3/4 jej pojemnosci ? - mamy napełnianie przy 5000 rpm
teraz spróbuj zrobic to w czasie 4 razy krótszym? ile zacianiesz pewnie połowe strzykawki - mamy obroty 10 000 rpm

widać ze np w TDI duzy moment z łatwością mozna osiągnąć przy 2500 rpm ale przy 5000 rpm juz trudno (oczywiscie uproszczenie bo dochodzi czas wtryski i spalania ropy)

ok czyli przetestowalismy silnik N/A

a teraz czas na test czy turbina wtłacza powietrze do cylindrów ;)

2. bierzemy strzykawkę i wsadzamy króciec do kranu i owijamy szczelnie tasmą izolacyjną
wyciagamy tłok, żeby nie utrudniac wodzie wypełnienia strzykawki na skutek spreżania powietrza
pod stryzkawke wsadzamy szklanke zemy zmierzyć ile wody wtłoczy cisnienie 3 Barów jakie np jest w instalacji wodociagowej
otwieramy kran na 1 sekunde
ile wody wtłoczyło przez resrtyckję (króciec) sie w tym czasie
ano bierzemy drugą stryzkawkę i mierzymy - założe się ze nie wiecej niz 1/5 strzykawki ;)

jak to mozliwe że 0,5 Bara podcisnienia z testu w punkcie 1 zassało całą strzykawkę w ciągu sekundy, a 3 Bary w kolektorze (kran) nie wtłoczyło w tym samym czasie pełniej strzykawki ?


:)

mozna jeszcze zrobić test ze mamy strzykawke w kranie i zaciągamy i okaze się ze mozna jeszcze szybciej napełnic ją wodą
to swiadczy o tym że doładowanie pomaga napełniac cylinder a nie wtłacza powietrze do cylindra

przykład jest bardzo jaskrawo przerysowany ale chyba teraz wiadomo o co chodzi ?

teraz porting to wymiana króćca w strzykawce na większy

generalnie całe te nasze tuningi , jakikolwiek by nie był silnik diesel, benzyna, N/A, turbo polegają na spowodowaniu jak najlepszego napełnienia cylindra w jak najkrótszym czasie....

edit: proszę o rzeczowe argumenty i wstrzymanie się od tekstów, ze mam wiedze z poziomu gimnazjum, ze nie potrafie zrozumiec zasad fizyki itd

przypomnę istotę kwestii:

czy silnik zasysa ładunek powietrza do cylindra, czy tez turbina pompuje powietrze w silnik ?

ja twierdzę że to silnik zasysa, z uwagi na duze podcisnienie jakie wytwarza tłok oraz bardzo krótkie cykle napełniania (ssania) oraz restrykcje w głowicy
nawet jak turbina wytworzy wieksze cisnienie w kolektorze ssącym to nie ma to znaczenia, w dlaszym ciągu przepływ wymusza podcisnienie wytworzone przez tłok, a wieksze cisnienie w kolektorze ssącym, to wieksza "gęstość"=> wieksza ilość cząsteczek która trafi do cylindra

proszę nie czepianie sie juz mojego każdego wpisu tylko odwrotnie, niech moi szanowni przeciwnicy udowodnią że jest inaczej ?
ja juz chyba wystarczająco dużo przykładów podałem...
łatwo sie jest czepiać, gorzej coś udowdnić, zatem czekam

moze ktoś obliczy jakie cisnienie jest w cylindrze w DMP(tuż przez zamknieciem zaworu ssącego) przy doładowaniu np 1 Bar w standardowym silniku, niech to bedzie 1.9 TDI AFN ?
jakies typy:
a) mniejsze od atmosferycznego
b) równe atmosferycznemu
c) wieksze od atmosferycznego

pozdrawiam ;)



Awatar użytkownika
evolution
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4305
Rejestracja: pt gru 31, 2004 18:20
Lokalizacja: się biorą dzieci???
Kontakt:

Re: luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Post autor: evolution » czw kwie 05, 2012 11:33

Normalnie az mi sie kawa wylala czytajac wypociny COWBOY.
nie wiem czy wiesz o tym ze turbobenzyna i turbodiesel w grupie volkswagen maja rozne czasy otwarcia zaworow w strone inna niz ta ktora uwazasz... TDI PD ma czasy otwarcia zaworow wieksze niz np AGU.
Zapomniales w swoich rozwazaniach o strzykawce miedzy innymi o MOCY niezbednej do napelnienia strzykawki z rozna predkoscia.
zamiast strzykawka powinienes bez urazy pobawic sie gumkami, restrykcjami i pod roznymi cisnieniami. zobaczysz ze od wartosci cisnienia w kranie gumka napelni sie roznie. proponuje udac sie do jakiegos bloku 10 pietrowego i wykonac testy na parterze i na 10 pietrze - czas trwania napelnienia gumki bedzie rozny.. wymysl dlaczego. co do vr6 to majac 200 ps z wolnossaka po doladowaniu go barem bez ruszania mechaniki nigdy nie bedzie 400 ps. bedzie mniej. tez musisz zaczac myslec dlaczego. Nie mam czasu dzis na gruntowne tlumaczenie zjawisk ale mam nadzieje ze studia jednak ci sie przydadza


Urodzinowa Promocja!!!
EVOLUTION MOTOR SPORT
Jakimów Jacek Wrocław tel. 608738768 Tuning Mechaniczny itd.

ODPOWIEDZ

Wróć do „TDI”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 32 gości