
Kolejnym planem jest malowanie podsufitki na czarno i do tego paru innych elementów zobaczymy. Trochę problemów wynikło z heblami chyba się trochę zapowietrzyły od tak długiego letargu no i kierownice w turbinie trzeba pogimnastykować też myślę że się zastała bo lekko przeładowuje na jałowych po ostrym butowaniu.
Nie wiem co się stało z mikro stykami w zamkach bo cala strona od pasażera nie działa tzn po otwarciu drzwi nie zapala się lampka też tak nagle nie wiem o co chodzi czy to możliwe ze oba tak padły?
Pisałem o sprzedaży auta i nadal chodzi mi to po głowie ale jak narazie jeszcze trzeba się trochę nacieszyć klekotem
