Witam.. Mam problem, kiedyś o tym pisałem ale nie wiele się dowiedziałem. Przejdę do problemu, a mianowicie mój gaznik gdy dodam gazu do oporu buczy i coś strzela a silnik albo gaśnie , albo zastanowi się i wkręci na max 3 tyś obrotow, mi nie zalezy na piłowaniu tego silnika, aczkolwiek ruszanie z pod swiateł jest uciążliwe i to bardzo. Gdy dodaje gazu delikatnie to jest ok , ale gdy juz nacisnę np: pedał gazu do połowy znów jest to samo. Gdy jade objawia sie to tak ze samochód ma opory przerywa brak mu mocy. A juz nie mowie o ruszaniu przy wzniesieniu

to jest masakra

Naprawde niechce go sprzedawać ze wzgledu na ta usterkę bo przyzwyczaiłem sie do mojego goferka

tyle czasu ze mna spędził

i kto by chciał go z taka usterka a buda jest zdrowa i mi go szkoda

chciałbym mu jakoś pomoc i jezdzić nim dalej

z góry dzieki za pomoc

Taka lota na najwyższych obrotach na pograniczu ryzyka
redukuje bieg i za zakrętem znikam
a ta nuta w głośnikach podkręca emocje
2 paczki na budziku nic innego tak nie kopie
Moj były MkII
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=405043" onclick="window.open(this.href);return false;