Piszczy pod maską.Co to;/?

DaVincI · Post autor: **DaVincI** » wt lut 21, 2012 01:24

Panowie od jakiegos czasu mam taki problem.Mianowicie gdy zawsze rano ide do garazu i odpalam auto to slysze przez jakis czas (kolo 5 do 10 min) takie piszczenie z okolic rozrządu alternatora gdzies tam.Ale najlepsze jest to ze po 5 10 minutach przestaje, ale przestaje w momecie gdy jakis przekaznik pstryknie mi pod kierownicą tam gdzie są wszystkie przekazniki bo wyraznie slysze tykniecie przekaznika i piszczenie ustaje i pojawia sie juz w innej postaci a mianowicie jak chce szybko rozpedzic auto a mam niskie obroty i auto ma opor to z prawej strony slychac piszczenie.Mam podejrzenia co do alternatora ale czy moze to byc to? Moze ktos mial taki problem prosze o pomoc. auto to golf 4 tdi ASZ

ja4rqu · Post autor: **ja4rqu** » śr lut 22, 2012 14:22

Może być pasek od alternatora, gdy słyszysz pyknięcie to pewnie przekaźnik wyłącza grzanie świec a świece dużo prądu biorą więc altek daje duże obciążenie i pisk gotowy

podobnie z tym rozpędzaniem, nagły wzrost obrotów z niskich i pasek dalej się zaczyna ślizgać

DaVincI · Post autor: **DaVincI** » śr lut 22, 2012 14:27

mowisz pasek hmm nom mozliwe.Po zimie bede rozrząd wymienial to wymienie wszystko razem. Hmm ale tak dlugo grzało by swiece?

areczek0000000 · Post autor: **areczek0000000** » śr lut 22, 2012 14:46

Alternator ładuje akumulator i też jest obciążenie i wtedy pasek będzie piszczał.

damian-ppp · Post autor: **damian-ppp** » śr lut 22, 2012 14:47

DaVincI, Tak, świece dogrzewają komory spalania do określonej temperatury (jeśli dobrze pamiętam do momentu, kiedy ciecz osiągnie 30 stopni), cel: równa praca silnika, ekologia, dodatkowo przy obecnych temperaturach uruchamiają się świece dogrzewające płyn - kolejne obciążenie.

DaVincI · Post autor: **DaVincI** » śr lut 22, 2012 15:27

nom czyli to bedzie to.no to pasek mam do wymiany.nic przeczekam zime i zrobie rozrząd i wymienie wszystko za jednym zamachem xD dzieki panowie:)

teczak · Post autor: **teczak** » czw lut 23, 2012 21:58

To może nie tyle pasek co napinacz paska, nie wiem jak jest w ASZ ale 1Z to na sprężynie jest.

jar35 · Post autor: **jar35** » pt lut 24, 2012 10:27

witam miałem podobny objaw tylko u mnie piszczało pow 1500obr i jak się okazało to koło wałka rozrządu Obrazek

Baryla · Post autor: **Baryla** » pt lut 24, 2012 10:57

DaVincI, sprawdź sprzęgiełko od alternatora. Odpal silnik i zobacz czy napinacz stoi w bezruchu czy lata. Jak lata to 99% że sprzęgiełko do wymiany.

DaVincI · Post autor: **DaVincI** » sob lut 25, 2012 03:41

chodzi ci o rolke napinacza tak? oka sprawdze to rano.
edit

Jesli chodzi o napinacz to troche lata.

KamilP · Post autor: **KamilP** » pt mar 16, 2012 21:04

Baryla pisze:DaVincI, sprawdź sprzęgiełko od alternatora. Odpal silnik i zobacz czy napinacz stoi w bezruchu czy lata. Jak lata to 99% że sprzęgiełko do wymiany.

O tak o ? U mnie jest tak że jak odpalę silnik (zimny) to napinacz trochę lata, ale jak się kawałek przejadę to zaczyna równiutko trzymać. Do tego słychać pisk przy ~1500 obrotów ale kiedyś bardziej piszczało, i na wolnych obrotach, teraz i tak jest lepiej, tylko właśnie przy ~1500 obrotów cichy pisk spod maski słychać. Co to może być ? Sprzęgiełko? Tłumik drgań? Czy może po prostu tak ma być?

Może po prostu na zimnym silnik jest obciążony przez przekaźnik, do tego trochę nierówno może chodzić (małe zwolnienia przy cyklach pracy i przyśpieszenia po spaleniu mieszanki) więc może to dlatego. Przejechałem się dzisiaj kawałek po mieście maskę otworzyłem i napinacz równo trzyma, a jak odpaliłem to skakał troszku..