Wczoraj coś zaczęło mi śmierdzieć w środku auta ropą, więc stanąłem, otwieram maskę, a tu wywaliło ten korek co jest w pierwszym wtrysku na przelewie. Nie przejąłem się za bardzo, założyłem nowy kawałek przewodu, i wkręciłem w niego wkręt. Na początku nie leciało, ale dziś znowu było zarzygane ropą, więc założyłem nowy kawałek, i wkręciłem w niego śrubkę o bardzo drobnym gwincie. Na to założyłem rurkę termokurczliwą i oczywiście podgrzałem to.
Znowu leci
Myślę, że powodem nie jest szczelność tego przewodu, ale ciśnienie (musi tak być bo korek mi wysadziło) - niby go nie powinno być ale jest.
Moje pytanie brzmi - czy jeżeli zamiast tego przewodu na 1 wtrysku założe powrót do baku, a zasklepię lewy przewód, który wychodzi z pompy (to on idzie właśnie do baku - prawy idzie na przelewy) to będzie dobrze?
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRkioSjUFKyMHzqmuU0GfCiXEIgR5re3-DV5-g48EwFKSNS3s23AQ