Przód dobija, Sztywny... wina amortyzatorów?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- Progresywny
- Lubie to!
- Posty: 832
- Rejestracja: wt sty 12, 2010 19:30
- Lokalizacja: Stargard
Przód dobija, Sztywny... wina amortyzatorów?
Witam wszystkich
Juz dawno miałem pisać o tym problemie... mam wrażenie że mi amortyzatory dobijają i auto zachowuję sie dosyc sztywno, np. czuć każdy "guzek" na drodze, lub każda koleina albo przejazd przez tory tramwajowe to łubudu. Amortyzatory na stacji pokazały 2x po 70%.. wiec chyba nie jest tak źle.. Co by mogło mi tak dobijać przód ? odboje? spręzyny? czy coś jeszcze innego?
+Dodam że mam do wymiany z przodu łożyska w piastach.
Dzis sie przejechalem kolesia mk4 i znacznie inaczej sie jeździ tym jego, lepiej tłumi drgania i mówi ze też mają po 70%. Nie wiem właśnie jak to wychwycić zeby PLNów w błoto nie wyrzucac a na trzepaciorach mówią że jest ok
Aha i mrozy nie mają nic do tego, bo już wczesniej to wyczułem.
pomożecie?
Juz dawno miałem pisać o tym problemie... mam wrażenie że mi amortyzatory dobijają i auto zachowuję sie dosyc sztywno, np. czuć każdy "guzek" na drodze, lub każda koleina albo przejazd przez tory tramwajowe to łubudu. Amortyzatory na stacji pokazały 2x po 70%.. wiec chyba nie jest tak źle.. Co by mogło mi tak dobijać przód ? odboje? spręzyny? czy coś jeszcze innego?
+Dodam że mam do wymiany z przodu łożyska w piastach.
Dzis sie przejechalem kolesia mk4 i znacznie inaczej sie jeździ tym jego, lepiej tłumi drgania i mówi ze też mają po 70%. Nie wiem właśnie jak to wychwycić zeby PLNów w błoto nie wyrzucac a na trzepaciorach mówią że jest ok
Aha i mrozy nie mają nic do tego, bo już wczesniej to wyczułem.
pomożecie?
- ma20121988
- Ma gadane
- Posty: 184
- Rejestracja: wt sie 17, 2010 19:02
- Lokalizacja: Łomża
- rastafaras
- Mały gagatek
- Posty: 148
- Rejestracja: czw lip 19, 2007 16:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Przód dobija, Sztywny... wina amortyzatorów?
albo sworzeń... jedź do ugranego mechanika/diagnosty i niech ocenia.
- Progresywny
- Lubie to!
- Posty: 832
- Rejestracja: wt sty 12, 2010 19:30
- Lokalizacja: Stargard
Przód dobija, Sztywny... wina amortyzatorów?
Ehhh chyba tylko to mi zostało, bo tak to wróżenie z fusów.. ale dobrego speca to ze świecą szukać. wjeżdzam na podnośnik, kolo mi mówi że sprawdzenie podwozia za 30 zł.. ok. nic nie znalazł, i dziwi się mi że tu coś nie tak jest... "dobra to koszt 10zł" dowidzenia. hah i sprawdź tu jak Cię wygonią do domu z myślą że wszystko wporzadku... No coż będe coś myślał bo mi się zawieszenie ostatnimi czasy niepodoba.
Czyli mówicie ze przyczyn moze byc sporo i nie tylko to wina amortyzatorów ze tak "tłucze" ?
Czyli mówicie ze przyczyn moze byc sporo i nie tylko to wina amortyzatorów ze tak "tłucze" ?
Przód dobija, Sztywny... wina amortyzatorów?
Progresywny, podnieś samochód, podeprzyj dobrze i sam "gibaj" każdym elementem - oceń też wizualnie czy nic nie jest uszkodzone.
Jeżeli cos puka na tyle że to słychać, to zwykle da się to znaleźć
Jeżeli cos puka na tyle że to słychać, to zwykle da się to znaleźć
Przód dobija, Sztywny... wina amortyzatorów?
kolego mam pododny problemik do Ciebie. Tyle ze ja w czerwcu bieżacego roku wymienialem odbojniki i oslony amorow , sprezyny, amorki , gumy amrotyzatorow ,sworzenie wahaczy i tuleje wahaczy oby dwie . i od grudnia tez tak mam byle dziurka czy cos i slychac. mam zamiar wymieniac na wiosne drazki i lozyska kół moze to rozwiaze probelm. rowniez zastanawiam sie na stabilizatorami i calym lacznikiem razem z gumami. no i mam tez tak z tylu lecz z tylu to niewiem co moze byc ze tak bije na lekkich dizurkach. tak samo jechalem innym golfem z zawiasem orginalnym od wyjscia produkcji i wogole ma eleganckie tlumienie ....
Przód dobija, Sztywny... wina amortyzatorów?
Mandriv19, do wymiany gumy i łącznik na stabilizatorze
U mnie było to samo. Wymieniłem wszystko oprócz tych gum oraz łączników. Przód tak się tłukł, że aż mnie skręcało z wydania kupy pieniędzy i braku efektu. Po miesiącu wymieniłem gumy i łączniki, jest cichutko, sztywno i przyjemnie się zasuwa
U mnie było to samo. Wymieniłem wszystko oprócz tych gum oraz łączników. Przód tak się tłukł, że aż mnie skręcało z wydania kupy pieniędzy i braku efektu. Po miesiącu wymieniłem gumy i łączniki, jest cichutko, sztywno i przyjemnie się zasuwa
- Progresywny
- Lubie to!
- Posty: 832
- Rejestracja: wt sty 12, 2010 19:30
- Lokalizacja: Stargard
Przód dobija, Sztywny... wina amortyzatorów?
Mandriv19, czyli bez sensu jest wymieniać w ciemno amortyzatory,spręzyny etc kupa kasy...
Może warto jednak te łączniki pozmieniać co kolega katerpi pisze ... ???
Ja dodam, że lubi sobie stukać z lewej strony kiedy auto ma przeciwwagę, albo jak wchodzę w długi zakręt w lewo... ale kurna luzu żadnego na tych łącznikach nie czuć (lecz to może być inna bajka wiec nie o tym)
No coż.. przeboleje do tej wiosny, przy zmianie kół na letnie wezmę się za to i napewno napiszę
Aha i gdybyś wymienial w pierwszej kolejnosci te łączniki to podziel sie informacją
Może warto jednak te łączniki pozmieniać co kolega katerpi pisze ... ???
Ja dodam, że lubi sobie stukać z lewej strony kiedy auto ma przeciwwagę, albo jak wchodzę w długi zakręt w lewo... ale kurna luzu żadnego na tych łącznikach nie czuć (lecz to może być inna bajka wiec nie o tym)
No coż.. przeboleje do tej wiosny, przy zmianie kół na letnie wezmę się za to i napewno napiszę
Aha i gdybyś wymienial w pierwszej kolejnosci te łączniki to podziel sie informacją
Przód dobija, Sztywny... wina amortyzatorów?
Progresywny ale ja nie wymieniałem w ciemno wymieniłem to wszystko ponieważ było juz wyrobione. amorki po wyjeciu sie schowaly i nie wyszły he he a jedne nie mialy wogole gazu a sprezyny wymieniłem bo lewa była peknieta i pospawana no i zeby nie bylo trucia to kupilem 4 a reszte sworzenie, tulejki oby dwie i poduszki to juz za koleją wymienialem efekt syper sie proawdzi szytwno . ale nie robilem lacznikow i tych gum bo byly wmiare. lecz teraz je wymienie jak bedzie wczasik zobaczymy mysle ze trzesie bo po wstawieniu nowych czesci do wachacza lacznik i jego gumy dostaly w dupe..
spoko napisze w poscie albo na pw
ja wiem czy drogi interes ja kupywałem na allegro i na iparts.pl i nie jest tak drogo. amorki mam z przodu bilsteina a z tylu kayaba oczywiscie gaz springi LESJÖFORS x 4
jak chcesz wiedziec cos o czesciach i montazu pw albo dorby mechanik i w miare przyzwoita cena
spoko napisze w poscie albo na pw
ja wiem czy drogi interes ja kupywałem na allegro i na iparts.pl i nie jest tak drogo. amorki mam z przodu bilsteina a z tylu kayaba oczywiscie gaz springi LESJÖFORS x 4
jak chcesz wiedziec cos o czesciach i montazu pw albo dorby mechanik i w miare przyzwoita cena
- Michał_1977
- _
- Posty: 14242
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
- Lokalizacja: Leżajsk
- Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM) - Silnik: Zły!
- Kontakt:
Przód dobija, Sztywny... wina amortyzatorów?
Progresywny, ale jest twardo,czy tylko stuka,bo jak stuka,to faktycznie można by było się czepić stabidrążka.Na trzepakach to nie wyjdzie,ale po uniesieniu kół i ruszeniu breszką-tak.
- Progresywny
- Lubie to!
- Posty: 832
- Rejestracja: wt sty 12, 2010 19:30
- Lokalizacja: Stargard
Przód dobija, Sztywny... wina amortyzatorów?
Michał_1977, Jest twardo i od czasu do czasu stuknie z lewej strony. Lecz również pod uwagę biorę że stuki mogą powiązać sie z czymś innym.
Sprobuję tak jak mówisz... uniosę go, podłoże pod wahacz duzy kołek i breszką łącznik stabi sprawdzę.
W całej sprawie chodzi mi o SZTYWNOŚĆ auta, dlaczego nie tłumi drgań tak jak w/w przypadki np. innych modeli z tym zawieszeniem.
Tu podam jeszcze takie przykłady..
-Wchodzę w zakręt z prędkoscią powiedzmy 70 km/h a na zakręcie zaliczam kilka małych dziur/-ek, jest łubudu.. i tak jakby nie tłumił drgań tylko sztywno przez to przeleciał- wrażenie tak jakby tracił kontrole jazdy. Tak samo jest z jazdą w kierunku Prosto (niekoniecznie zakręt)
-Kolejnym przykładem jest przejazd przez tory kolejowe, nawet przy ruszaniu ze STOP- jedyneczką. czuć prawie wszystko co koła przejadą i to w dosyc nieprzyjemny sposob.
Sprobuję tak jak mówisz... uniosę go, podłoże pod wahacz duzy kołek i breszką łącznik stabi sprawdzę.
W całej sprawie chodzi mi o SZTYWNOŚĆ auta, dlaczego nie tłumi drgań tak jak w/w przypadki np. innych modeli z tym zawieszeniem.
Tu podam jeszcze takie przykłady..
-Wchodzę w zakręt z prędkoscią powiedzmy 70 km/h a na zakręcie zaliczam kilka małych dziur/-ek, jest łubudu.. i tak jakby nie tłumił drgań tylko sztywno przez to przeleciał- wrażenie tak jakby tracił kontrole jazdy. Tak samo jest z jazdą w kierunku Prosto (niekoniecznie zakręt)
-Kolejnym przykładem jest przejazd przez tory kolejowe, nawet przy ruszaniu ze STOP- jedyneczką. czuć prawie wszystko co koła przejadą i to w dosyc nieprzyjemny sposob.
-
- VW Baron
- Posty: 3269
- Rejestracja: czw lip 09, 2009 15:18
- Lokalizacja: WOT
- Kontakt:
Przód dobija, Sztywny... wina amortyzatorów?
hmm... stukanie to owszem źle ale co do sztywności to nowe auto jest dosyć sztywne i bardzo stabilne a jak amorki zmęczone i tylko amorki to będzie miękko gdy reszta zawieszenia będzie dobita dojdą i stukiProgresywny pisze:W całej sprawie chodzi mi o SZTYWNOŚĆ auta, dlaczego nie tłumi drgań tak jak w/w przypadki np. innych modeli z tym zawieszeniem.
oststnio sam wrzuciłem nowe amortyzatory + poduszki. Zrobiło się sztywno i bardziej twardo ale i znacznie stabilniej. No ale nic nie stuka ...
coś jest zużyte. może trzeba te łożyska wymienić w piastach ale to raczej nie one stukają
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości