Sportowe spreżyny + standardowe amory...
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Sportowe spreżyny + standardowe amory...
witam. mam pytanie, mam golfa 1.6 na standardowych amortyzatorach i spreżynach, i stoi, głównie przód, za wysoko. zastanawiałem się nad założeniem samych sprężyn obniżających -40. Jaki efekt bedzie w sensie technicznym, nie bedzie mi haczyła opona o błotnik? jak wyglada sprawa jeśli chodzi o komfort? Felgi mam ET 35.
- robal264
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2140
- Rejestracja: pn lis 28, 2005 22:46
- Lokalizacja: Małkowice
- Kontakt:
a jaki rozmiar opony ??
ogolnie to nic nie powinno sie dziac a raczej napewno nie bedzie, poza tym ze amortyzatory po prostu po jakims czasie padna bo nie sa przystosowane do twardych sprezyn
to co proponujesz to male obnizenie jak sprezyny nie bede mega twarde to moze sie udac ze bedziesz jezdzil i jezdzil a moze byc tak jak mowilem wczesniej czyli padnie amortyzator np po 1tys kilometrow
ogolnie to nic nie powinno sie dziac a raczej napewno nie bedzie, poza tym ze amortyzatory po prostu po jakims czasie padna bo nie sa przystosowane do twardych sprezyn
to co proponujesz to male obnizenie jak sprezyny nie bede mega twarde to moze sie udac ze bedziesz jezdzil i jezdzil a moze byc tak jak mowilem wczesniej czyli padnie amortyzator np po 1tys kilometrow
Generalnie nie polecane bo pomysł mało profesjonalny i o ile ci na poczatku bedzie wszystko ok działać to dobrze ale mordujesz w ten sposób amortyzatory gdyż seryjniaki mają odpowiedni skok zapewne inny od sporowych(obniżajacych auto).Druga sprawa to tak jak mój przedmówca pisał chodzi o twardość sprężyn.
Doraźnym wyjściem jest skrócenie sprężyn(choć też nie polecam).Lepszym wyjściem jest kombinacja z gumą(bałwankiem) nie wiem jak jest w mk3 ale u mnie jak miałem mk2 to wychodziło.Można dostać gumy troszkę niższe i wyższe, w mk2 sprawa szła o 3-4 centymetry.
Doraźnym wyjściem jest skrócenie sprężyn(choć też nie polecam).Lepszym wyjściem jest kombinacja z gumą(bałwankiem) nie wiem jak jest w mk3 ale u mnie jak miałem mk2 to wychodziło.Można dostać gumy troszkę niższe i wyższe, w mk2 sprawa szła o 3-4 centymetry.
- Bazyl GT
- Mały gagatek
- Posty: 94
- Rejestracja: śr sty 25, 2006 17:54
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Auto: MK3 1.8 GT
- Silnik: ADZ
Popieram poprzedników. Ja mam w tej chwili sprężyny -60 ze zwykłymi amorkami, ostatnio był też podobny temat. Generalnie "mało profesjonalnie" to dobre określenie, bo na równym klei się jak żaba, ale na dziurach czasem się oderwie i wręcz niebezpiecznnie może być. Super czuje się auto w zakrętach, ale jest to okupione katorgą dla kręgosłupa. Zuzycie amortyzatorów gwarantowane - ja od grudnia zajechałem amorki co miały 70% sprawności. A jak amortyzator będzie "zdychał", to w dziurach będzie dobijał do odbojów. Ale jak chcesz -40 to będzie trochę lepiej, ale JA już bym się w to nie pakował - mam dość i szukam dobrych amorków do tych sprężyn lub "gwintu". pozdrawiam.
- micab
- Forum Master
- Posty: 1763
- Rejestracja: pt mar 18, 2005 01:10
- Lokalizacja: wełtyń k/szczecina
- Kontakt:
teoretycznie taka opcja jest możliwa, ponieważ dopuszcza się stosowanie sprężyn 40mm na seryjne amory, jednak takie rozwiązanie nie jest całkowicie dobre......prowadzenie się poprawi, ale do jazdy jaką gwarantują sportowe amory będzie daleko....pozatym amortyzatory seryjne przy takiej sprężynie mogą się trochę szybciej zużywać.....
nie jest to jednak w żaden sposób niebezpieczne....opona też nie będzie obcierać....
nie wkładaj żadnych gum, ani nie obcinaj sprężyn....bo to jest naprawdę niebezpieczne.....
nie jest to jednak w żaden sposób niebezpieczne....opona też nie będzie obcierać....
nie wkładaj żadnych gum, ani nie obcinaj sprężyn....bo to jest naprawdę niebezpieczne.....
vw, bmw, ford, mercedes, peugeot, nissan, fiat,
- micab
- Forum Master
- Posty: 1763
- Rejestracja: pt mar 18, 2005 01:10
- Lokalizacja: wełtyń k/szczecina
- Kontakt:
takie rozwiązanie nie jest do bani.....tyle że baardzo daleko mu do jazdy na pełnym sportowym kiciewara99 pisze:ja mam taki zestaw i smiga sie super amory gazowe przód kayaba a tyl jakis tani amorek gazowy , z tym ze kupilem kayaby które mimo -35 nie beda sie zuzywac , a kto twierdzi ze takie rozwiazanie jest do bani to zapraszam do mnie niech sie przejedzie i oceni
vw, bmw, ford, mercedes, peugeot, nissan, fiat,
Ja również potwierdzam - jeśli chcesz polepszyc trakcje auta poprzez obnizenie / usztywnienie to trzeba zainwestować w przeznaczony do tego kit / gwint. Niedawno zajeździłem gwint FK po czym wmontowałem sprężyny obniżające do zwyklych amorow i właśnie rezygnuje z tego rozwiązania, bo to po prostu nie działa jak dla mnie, no chyba że zależy ci tylko na wyglądzie...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 372 gości