Zabrudzona odma silnika 1.4 AKQ zdjęcia.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Zabrudzona odma silnika 1.4 AKQ ZDJĘCIA
Witam po 2 latach nieobecności.
Dzięki uprzejmości jednego z administratorów forum, temat został ponownie otwarty.
Zaczęła się kolejna zima a z nią powracający jak katar, problem zamarzającej odmy, który jak dotąd nie został skutecznie rozwiązany – bynajmniej nie w każdym przypadku. U jednych zdarza się on często, u innych sporadycznie w zależności od warunków a jeszcze inni go nie mają.
Gwoli ścisłości - moje autko to Golf IV 1.4 16V AHW 99’.
Wcześniej standardowa procedura – czyszczenie odmy co roku przed zimą wydawał się być wystarczający i dla temp do -10stC nawet nie musiałem sprawdzać układu przed jazdą.
Obecnie jestem jednak po instalacji gazu, dlatego problem zamarzającej wody w układzie odpowietrzania stał się jeszcze bardziej wyraźny i dokuczliwy już przy małych mrozach.
Już na wolnych obrotach olej wywalało miarką a po odkręceniu korka wlewu oleju dało się usłyszeć wyraźne psss jak z butelki z colą.
Postanowiłem uporać się z tym za wszelką cenę, nie zwracając uwagi na ewentualną estetykę wykonania.
Pomysł polegał na odprowadzeniu oparów i wilgoci tuż nad korkiem wlewu oleju.
Zakupiłem więc zestaw przedstawiony poniżej:
• korek wlewu oleju Topran - 8 zł
• trójnik PCV ½” (do klejenia) do instalacji wodnych - 2 zł
• kolanko PCV ½” (do klejenia) j.w. - 2 zł
• wąż olejoodporny 0,5m fi zewn. 16mm – musi wchodzić w kolano i trójnik - 4 zł
• wąż ogrodowy 0,3m fi wewn. 20mm-musi nachodzić na trójnik i króciec obudowy filtra powietrza - 8 zł
• klej do wszystkiego typu kropelka, superglue etc. - 2 zł
Razem: 26 zł
Najpierw nawiercamy korek i wklejamy kolanko.
Rozkładamy korek na części podważając sprężynę szerokim śrubokrętem, nożem lub nawet łyżeczką stołową;)
Jak widać środek jest pusty a podstawa ze sprężyną łatwa do nawiercenia otworów odpowietrzających.
Najpierw wiercimy duży otwór centralnie na środku górnej obudowy, wpasowujemy ciasno kolanko i wklejamy je, nie żałując kleju po obu stronach obudowy.
Teraz nawiercamy otworki odpowietrzające w części ze sprężyną.
Pozostaje nam złożyć całość (jest na wcisk), oklejając obrzeża pod gumową uszczelką aby go dodatkowo uszczelnić.
Wkładamy wąż w kolanko i trójnik– wystarczy żeby wchodził na wcisk z lekkim oporem.
Pozostaje tylko zamontować cudo w aucie.
Trójnik montujemy pomiędzy wąż odmy a filtr powietrza – wszystko na wcisk z wyczuwalnym, umiarkowanym oporem w zupełności wystarcza.
A tak wygląda to po montażu (2 minuty).
Późnym wieczorem po zamontowaniu „wynalazku” i pomyślnej, próbnej jeździe testowej, przeglądając forum w poszukiwaniu potwierdzenia działania tego pomysłu natknąłem się na poniższy wątek.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... 6&start=56" onclick="window.open(this.href);return false;
Wygląda na to, że kolega Robson79 myślał o takim rozwiązaniu już 07 stycznia 2010.
Pozostaje tylko pogratulować pomysłu i żałować późnego oświecenia;)
Po raz kolejny zasada prostoty rozwiązania okazała się tu najskuteczniejsza.
Jak na razie rozwiązanie to działa bez zarzutu a o to nam chodziło.
Dziś po długiej trasie (temp -12stC) sprawdziłem jak wyglądają węże odmy i trójnik. Było sporo wody ale nie zauważyłem specjalnie, żeby cokolwiek było zabrudzone olejem. Jego poziom się zgadzał a okolice miarki suche. Z korka wlewu można było jeszcze wylać resztki wody, która z pewnością zamarzłaby po wystudzeniu..
Dlatego można rozważyć większe średnice otworów w korku i ewentualnie średnicę węża (fi 20mm założyć na kolano i trójnik zamiast kłaść wąż w środek).
Pojeżdżę z tym trochę i napiszę jakie są efekty.
Dzięki uprzejmości jednego z administratorów forum, temat został ponownie otwarty.
Zaczęła się kolejna zima a z nią powracający jak katar, problem zamarzającej odmy, który jak dotąd nie został skutecznie rozwiązany – bynajmniej nie w każdym przypadku. U jednych zdarza się on często, u innych sporadycznie w zależności od warunków a jeszcze inni go nie mają.
Gwoli ścisłości - moje autko to Golf IV 1.4 16V AHW 99’.
Wcześniej standardowa procedura – czyszczenie odmy co roku przed zimą wydawał się być wystarczający i dla temp do -10stC nawet nie musiałem sprawdzać układu przed jazdą.
Obecnie jestem jednak po instalacji gazu, dlatego problem zamarzającej wody w układzie odpowietrzania stał się jeszcze bardziej wyraźny i dokuczliwy już przy małych mrozach.
Już na wolnych obrotach olej wywalało miarką a po odkręceniu korka wlewu oleju dało się usłyszeć wyraźne psss jak z butelki z colą.
Postanowiłem uporać się z tym za wszelką cenę, nie zwracając uwagi na ewentualną estetykę wykonania.
Pomysł polegał na odprowadzeniu oparów i wilgoci tuż nad korkiem wlewu oleju.
Zakupiłem więc zestaw przedstawiony poniżej:
• korek wlewu oleju Topran - 8 zł
• trójnik PCV ½” (do klejenia) do instalacji wodnych - 2 zł
• kolanko PCV ½” (do klejenia) j.w. - 2 zł
• wąż olejoodporny 0,5m fi zewn. 16mm – musi wchodzić w kolano i trójnik - 4 zł
• wąż ogrodowy 0,3m fi wewn. 20mm-musi nachodzić na trójnik i króciec obudowy filtra powietrza - 8 zł
• klej do wszystkiego typu kropelka, superglue etc. - 2 zł
Razem: 26 zł
Najpierw nawiercamy korek i wklejamy kolanko.
Rozkładamy korek na części podważając sprężynę szerokim śrubokrętem, nożem lub nawet łyżeczką stołową;)
Jak widać środek jest pusty a podstawa ze sprężyną łatwa do nawiercenia otworów odpowietrzających.
Najpierw wiercimy duży otwór centralnie na środku górnej obudowy, wpasowujemy ciasno kolanko i wklejamy je, nie żałując kleju po obu stronach obudowy.
Teraz nawiercamy otworki odpowietrzające w części ze sprężyną.
Pozostaje nam złożyć całość (jest na wcisk), oklejając obrzeża pod gumową uszczelką aby go dodatkowo uszczelnić.
Wkładamy wąż w kolanko i trójnik– wystarczy żeby wchodził na wcisk z lekkim oporem.
Pozostaje tylko zamontować cudo w aucie.
Trójnik montujemy pomiędzy wąż odmy a filtr powietrza – wszystko na wcisk z wyczuwalnym, umiarkowanym oporem w zupełności wystarcza.
A tak wygląda to po montażu (2 minuty).
Późnym wieczorem po zamontowaniu „wynalazku” i pomyślnej, próbnej jeździe testowej, przeglądając forum w poszukiwaniu potwierdzenia działania tego pomysłu natknąłem się na poniższy wątek.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... 6&start=56" onclick="window.open(this.href);return false;
Wygląda na to, że kolega Robson79 myślał o takim rozwiązaniu już 07 stycznia 2010.
Pozostaje tylko pogratulować pomysłu i żałować późnego oświecenia;)
Po raz kolejny zasada prostoty rozwiązania okazała się tu najskuteczniejsza.
Jak na razie rozwiązanie to działa bez zarzutu a o to nam chodziło.
Dziś po długiej trasie (temp -12stC) sprawdziłem jak wyglądają węże odmy i trójnik. Było sporo wody ale nie zauważyłem specjalnie, żeby cokolwiek było zabrudzone olejem. Jego poziom się zgadzał a okolice miarki suche. Z korka wlewu można było jeszcze wylać resztki wody, która z pewnością zamarzłaby po wystudzeniu..
Dlatego można rozważyć większe średnice otworów w korku i ewentualnie średnicę węża (fi 20mm założyć na kolano i trójnik zamiast kłaść wąż w środek).
Pojeżdżę z tym trochę i napiszę jakie są efekty.
Pozdrawiam
Bezawaryjnej jazdy
Bezawaryjnej jazdy
Zabrudzona odma silnika 1.4 AKQ ZDJĘCIA
W swoim golfie mam podobnie, ale cienki wężyk 8mm i wyprowadzony do zwykłej butelki zamiast do przewodu z odmy do filtra. Sam jestem ciekaw jak to będzie działać bo u mnie w wężyku jest dużo wody która z pewnością by zamarzła przez noc jakbym go nie przeczyścił. Nawet na korku ten majonez rano jest zamarznięty. Napisz koniecznie czy nie zamarza Ci woda w tym wężu.
Zabrudzona odma silnika 1.4 AKQ ZDJĘCIA
Witam,
Wąż jaki zastosowałem to olejoodporny o średnicy zewn. 16mm. Natomiast wewnątrz ma 10mm, czyli ścianka ma 3mm grubości.
Myślę, że taki wąż nie powinien być cienkościenny bo woda w nim zamarznie zanim zdąży zlecieć z powrotem do silnika.
Przy -20 wąż był w środku oblodzony ale pomimo to cały układ był drożny. Więc jak na razie sprawuje się to dobrze.
U mnie pojawił się inny problem.
U wlotu węża odmy do filtra powietrza znajduje się membrana zapobiegająca zabryzganiu filtra powietrza olejem przy wyższych prędkościach obrotowych silnika. Oryginalnie stosowana była gumowa membrana ale w wakacje przy okazji wymiany filtra i gruntownym przeczyszczeniu jego obudowy wymieniłem ją na dopasowany kawałek skóry. Wszystko było pięknie w lecie - na filtrze śladowe ilości oleju.
Problem pojawił się zimą po zamontowaniu LPG. Membrana nasiąka i przymarza. Na wolnych obrotach wszystko jest w porządku ale kiedy pojeżdżę to na miarce oleju dają się zauważyć ślady wycieków. Co prawda nie są duże ale zawsze.
Także będę jeszcze próbował to rozwiązać.
Mam tylko nadzieję, że po całkowitym usunięciu membrany któregoś pięknego dnia nie ucierpi na tym przepustnica, która w ekstremalnych przypadkach może po prostu przymarznąć od nadmiaru wody.
Ale i na to może znaleźć się skuteczny sposób.
Zamiast węża o średnicy zewnętrznej 16mm który wchodzi do wewnątrz kolana i trójnika można użyć wąż fi wewnętrzne 20mm (taki jaki zastosowałem do przyłączenia trójnika z obudową filtra powietrza) i nasunąć go na kolano i trójnik. W środek oryginalnego węża odmy oraz naszego odpowietrzenia z korka wlewu można zastosować wspomniany w poniższym poście "Tłumik płomieni do pokrywy zaworów Fiat 126p" o którym wspomniał kolega jo55 2 strony wcześniej oraz kolega pszczyna w innym poście.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... 8&start=28" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=137650" onclick="window.open(this.href);return false;
To powinno zatrzymać trochę przedostawanie się wody dalej. Są jeszcze inne rozwiązania ale to odległa przyszłość. W tym momencie najważniejsze jest skuteczne odpowietrzenie skrzyni korbowej silnika.
Wąż jaki zastosowałem to olejoodporny o średnicy zewn. 16mm. Natomiast wewnątrz ma 10mm, czyli ścianka ma 3mm grubości.
Myślę, że taki wąż nie powinien być cienkościenny bo woda w nim zamarznie zanim zdąży zlecieć z powrotem do silnika.
Przy -20 wąż był w środku oblodzony ale pomimo to cały układ był drożny. Więc jak na razie sprawuje się to dobrze.
U mnie pojawił się inny problem.
U wlotu węża odmy do filtra powietrza znajduje się membrana zapobiegająca zabryzganiu filtra powietrza olejem przy wyższych prędkościach obrotowych silnika. Oryginalnie stosowana była gumowa membrana ale w wakacje przy okazji wymiany filtra i gruntownym przeczyszczeniu jego obudowy wymieniłem ją na dopasowany kawałek skóry. Wszystko było pięknie w lecie - na filtrze śladowe ilości oleju.
Problem pojawił się zimą po zamontowaniu LPG. Membrana nasiąka i przymarza. Na wolnych obrotach wszystko jest w porządku ale kiedy pojeżdżę to na miarce oleju dają się zauważyć ślady wycieków. Co prawda nie są duże ale zawsze.
Także będę jeszcze próbował to rozwiązać.
Mam tylko nadzieję, że po całkowitym usunięciu membrany któregoś pięknego dnia nie ucierpi na tym przepustnica, która w ekstremalnych przypadkach może po prostu przymarznąć od nadmiaru wody.
Ale i na to może znaleźć się skuteczny sposób.
Zamiast węża o średnicy zewnętrznej 16mm który wchodzi do wewnątrz kolana i trójnika można użyć wąż fi wewnętrzne 20mm (taki jaki zastosowałem do przyłączenia trójnika z obudową filtra powietrza) i nasunąć go na kolano i trójnik. W środek oryginalnego węża odmy oraz naszego odpowietrzenia z korka wlewu można zastosować wspomniany w poniższym poście "Tłumik płomieni do pokrywy zaworów Fiat 126p" o którym wspomniał kolega jo55 2 strony wcześniej oraz kolega pszczyna w innym poście.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... 8&start=28" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=137650" onclick="window.open(this.href);return false;
To powinno zatrzymać trochę przedostawanie się wody dalej. Są jeszcze inne rozwiązania ale to odległa przyszłość. W tym momencie najważniejsze jest skuteczne odpowietrzenie skrzyni korbowej silnika.
Pozdrawiam
Bezawaryjnej jazdy
Bezawaryjnej jazdy
Re: Zabrudzona odma silnika 1.4 AKQ ZDJĘCIA
Witam,
jestem w trakcie przeróbki jak kolega powyżej. Przerobiłem korek, ale niestety nigdzie nie moge znalezć węża olejoodpornego, czy mogę zastosować przewód ogrodowy przezrozyczsty wzmocniony? Przynajmniej do czasu jak nie znajdę olejoodpornego o fi wew. 20mm
Z góry dzieki za odpowiedz
jestem w trakcie przeróbki jak kolega powyżej. Przerobiłem korek, ale niestety nigdzie nie moge znalezć węża olejoodpornego, czy mogę zastosować przewód ogrodowy przezrozyczsty wzmocniony? Przynajmniej do czasu jak nie znajdę olejoodpornego o fi wew. 20mm
Z góry dzieki za odpowiedz
Zabrudzona odma silnika 1.4 AKQ ZDJĘCIA
Chwilowo możesz. Ma on tą wadę, że na mrozie strasznie sztywnieje i może popekać.
Re: Zabrudzona odma silnika 1.4 AKQ ZDJĘCIA
i mnie dopadło fatum odmy. Silnik 1.4 AKQ. Co najgorsze zauważyłem to po przejechaniu około 600 km przez kilkanaście dni mrozów.... Przez bagnecik wychlapało sporo oleju. Musiałem dolać co najmniej litr aby było minimum.
Myślicie że już po silniku?
Myślicie że już po silniku?
- Waqa
- Gadatliwa bestia
- Posty: 923
- Rejestracja: wt cze 30, 2009 16:58
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp FG
- Kontakt:
Re: Zabrudzona odma silnika 1.4 AKQ ZDJĘCIA
dziwne ze go szlak nie trafil skoro pali i jezdzi to wymien olej i filtry i obserwuj poziom olejulux4 pisze:i mnie dopadło fatum odmy. Silnik 1.4 AKQ. Co najgorsze zauważyłem to po przejechaniu około 600 km przez kilkanaście dni mrozów.... Przez bagnecik wychlapało sporo oleju. Musiałem dolać co najmniej litr aby było minimum.
Myślicie że już po silniku?
Zabrudzona odma silnika 1.4 AKQ ZDJĘCIA
hmm, możesz rozwinąć czy to szkodzi silnikowi?
mechanik wyczyścił puszkę odmy, był tam po prostu .......lód, bez kaloryfera się nie obeszło .... :/
mechanik wyczyścił puszkę odmy, był tam po prostu .......lód, bez kaloryfera się nie obeszło .... :/
Zabrudzona odma silnika 1.4 AKQ ZDJĘCIA
Jeżeli nie sygnalizował ci czujnik cisnienia to raczej nic sie silnikowi nie stało. Dopóki jest cisnienie to jest smarowanie. Wygląda na to, że jeszcze było na tyle oleju, że starczyło. A to, że przejechałeś 600km zanim sie zorientowałeś to wcale nie znaczy, że przejechałes tyle na zbyt niskim stanie oleju.
- stonefree
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4033
- Rejestracja: wt lut 15, 2005 19:39
- Lokalizacja: WO
- Kontakt:
Zabrudzona odma silnika 1.4 AKQ ZDJĘCIA
Teoretycznie dół mógł mieć słabe smarowanie, bo oleju było mało. Ale skoro po 600km sie nie przytarł, to będzie żyłmarcin7x5 pisze:to, że przejechałeś 600km zanim sie zorientowałeś to wcale nie znaczy, że przejechałes tyle na zbyt niskim stanie oleju
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=14&t=190828" onclick="window.open(this.href);return false;
Na koncu posta moje dywagacje na temat odpowietrzenia silnika od góry.
Zabrudzona odma silnika 1.4 AKQ ZDJĘCIA
Witam,
czy to jest podgrzewanie odmy?
Autko mam z Niemiec(możliwe, że to założyli w serwisie VW bo mam nowy silnik 30tys. km ma przejechane)
Pozdrawiam
czy to jest podgrzewanie odmy?
Autko mam z Niemiec(możliwe, że to założyli w serwisie VW bo mam nowy silnik 30tys. km ma przejechane)
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 22 gości