showtime, mam nadzieje, ze bedzie okazja dac w palnik nie raz

Oby tylko terminy dopasowaly i co najwazniejsze auta nie staly a krecily kilometry
Sphinksus spoko z wlewem jest temat otwarty

A co do malowania to tak jak
truckman pisze. Duzo zalezy od rejonu. Ja zdecydowalem sie robic i malowac auto w swoich rodzimych stronach bo tam wyniesie mnie taniej niz w Poznaniu.
steniu4 i tu trafiles w samo sedno. Ostatnio chyba coraz bardziej popadam w ta chorobe

Wlew z TT-ki zaplusowal tym, ze tez jest z VAG-a

Kiedys przyjdzie i pewnie pora na korek z R-ki, ale pod 1.6 nie ma co go klasc bo i tak maski na zlocie nie otworze

. Bedzie SWAP, beda i takie detale.
truckman a z szyba nie ukrywam, ze to tez ze wzgledu na monete. Ale ogolnie historia wyglada tak:
W firmie, w ktorej robie auto miala byc szyba do pewnej kwoty. Po nowym roku okazalo sie, ze szyba moze byc ale duzo drozsza i na dodatek jakas "biala" czego zupelnie w MK4 nie bylo. A, ze ja sie uparlem, ze ma byc jak fabryka przykazala czyli "zielona" i z paskiem postanowilem szukac na wlasna reke. I tak mogby byc zamiennik jaki chcialem, do ustalonej kwoty (bo juz raz mialem okazje wymieniac szybe i znam dobra firme), ale tym razem postanowilem, ze skoro jest okazja to czemu nie wrzucic ORYGINALNEJ w idalnym stanie i moim roczniku gdzie
madry nic nie powie, a glupi sie nie pozna. Moze to nie jest normalne, ale kluja mnie w oczy takie detale jak w jakims aucie kazda szyba jest z innej parafii.
Do sezou jakos tam bedzie, ale do zamierzonego celu jeszcze daleko
