Post
autor: banan1 » pn sty 09, 2012 10:45
Panowie, jak mogę pochwalić się doświadczeniami, na temat zamontowanego podgrzewacza do swojego MK4. Mam tak jak wspomniałem MK4 z silnikiem ATD, oryginalnie bez pogrzewacza. Postanowiłem zamontować podgrzewacza płynu chłądzącego. Zakupiłem: oryginalną vw puszkę wktórej znajdują się przekaźniki 1x50 i 1x100 ( puszka jest oryginalnie zamontowana na ścianie grodziowej, pasuje od passata lub golfa), bezpieczniki 3x40 A i 1x1 A, włącznik od podgrzewania tylnej szyby ( to tym włącznikiem uruchamiam podgrzewcz płynu chłądzącego), który zamontowałem na tesce rozdzielczej obok oryginalnego włącznika podgrzewania tylnej szyby, płytkę, która steruję podgrzewaczem ( ustawiłem czas to grzania na 5 min, można ustawić czas grzania, jak dobrze pamietam od 10 sekund do 15 min, lub mogę wyłączyć sam układ kiedy chće, lub ponownie łączyć ), oryginalne kapturki od świe żarowych. Podłączyłem i grzeje w mig, wskazówka śmiga w oczach, przynajmniej u mnie tak jest. Aha, jeszcze jedno alternator zostawiłem oryginalnie zamontowany 90 A, wiem że w autach z orygnialnym podgrzewaczem jest 120 A, ale u mnie daje radę. Nie zauważyłem, jak narazie żadnyach probleów, np. spadek napięcia. Podlączałem kompa-błędów brak. Nie sparawdząłme natomiast, jakie jest obciążenia aletrnatora i akumulatora.