AAZ - ogranicznik dawki paliwa

SZOPENN · Post autor: **SZOPENN** » śr lut 08, 2012 22:36

Witam, mam następujący problem....

Dzisiaj przyjechał do mnie znajomy z ekopompą. Awaria była taka, że przez ośkę gazu ciekła ropa - do zrobienia tuleja mosiężna. Jednak... zaproponowałem koledze całą górę pompy od LDA, która nie dość że ma dobrą tuleje mosiężną, to wiadomo podkręcilibyśmy sinlik mu troche.. no i co... i pupa

Przerzuciliśmy góre z LDA, zostawiliśmy oryginalnego gova, wszystko złożone i.... nie działa.... nie podaje paliwa na wtryski. Siedzę, dumam, dzwonie do Marcinasa.... i nic... zrezygnowany wracam do oryginalnej góry pompy... i dziwo paliwo jest...

I co się okazuje, winą ponosi ogranicznik dawki paliwa

Obrazek

Na forum już przeczytałem że należy się go pozbyć, wyrzucić itp. Jednak u nas sytuacja jest taka... nie ma ogranicznika = nie ma paliwa na rurkach do wtrysków. Nawet już usuwałem ten ogranicznik z góry ekopompy bo myślałem że diabeł tkwi w czymś innym, ale nie ma paliwa. Ogranicznik na miejscu.. jest paliwo

Co jest grane??? przecież wszystkim pompy działają po usunięciu tego ustrojstwa, u mnie nie

Pomocy...

arwam · Post autor: **arwam** » sob lut 11, 2012 12:50

miałeś albo źle założoną oś gazu na wieloklinie albo/i zbyt małe obroty biegu jałowego nastawione.

Bolekrsko · Post autor: **Bolekrsko** » sob lut 11, 2012 15:18

hehe. jak bedzie troche zalozona zle oska gazu to i tak by odpalil tyle ze by nie mial gazu.

arwam · Post autor: **arwam** » sob lut 11, 2012 17:28

Bolekrsko pisze:hehe. jak bedzie troche zalozona zle oska gazu to i tak by odpalil tyle ze by nie mial gazu.

nie zawsze. jak bedzie źle założona ośka gazu i za małe obroty biegu jałowego to tez nie zapali. do tego dochodzi jeszcze możliwość za małej dawki.

SZOPENN · Post autor: **SZOPENN** » sob lut 11, 2012 18:21

wszystko było dobrze ustawione arwam, ustawialem tak samo za każdym razem, i za każdym razem ta sama historia... z ogranicznikiem pali, bez ogranicznika nie.... co do osi gazu, tyle razy podnosilem góre żę zakłądanie cięgna mijało się z celem zupełnie, więc pokręcałem sobie ośkę kombinerkami jak chciałem i w każdej pozycji. Obrotów nawet nie było sensu zaczepiać, bo po założęnia ogranicznika wszystko bylo od razu ok.. bez niego niestety nie....

AAZ na pompie półelektronicznej, ostatecznie założyłem cięgno ogranicznika na góre z LDA i chodzi... dla mojego znajomego wystarczająco się praca silnika poprawiła, a sam ogranicznik wyregulowałem tak że troche więcej siłownik dawki puszcza...

arwam · Post autor: **arwam** » sob lut 11, 2012 19:44

SZOPENN pisze: Obrotów nawet nie było sensu zaczepiać, bo po założęnia ogranicznika wszystko bylo od razu ok.. bez niego niestety nie..

a jak Ci miał palić jak nuie było dawki rozruchowej?

a gdyby tak było to nie działałyby 98% kolegów z forum pompy w których nie ma ogranicznika. musiałeś coś źle złożżyć i nie ma innej opcji.

SZOPENN · Post autor: **SZOPENN** » sob lut 11, 2012 22:01

arwam pisze:a jak Ci miał palić jak nuie było dawki rozruchowej?

czy ty rozumiesz że nie zmieniając niczego i na takich samych ustawieniach z ogranicznikiem chodzi a bez ogranicznika nie? i wybacz wiem gdzie są srubki obrotów i dawki.. i na pewno nie zawracałbym tu głowy, gdybym nie sprawdził ich.. to jest oczywiste.. tak tak arwam... "ja naprawdę podłączyłem telewizor do gniazdka, zanim zadzwoniłem z pytaniem dlaczego nie działa"

arwam pisze:a gdyby tak było to nie działałyby 98% kolegów z forum pompy w których nie ma ogranicznika. musiałeś coś źle złożżyć i nie ma innej opcji.

a ja akurat już dzięki tej sytuacji dowiedziałem się o kolejnym gościu który miał taki sam problem i ostatecznie skończyło się na oryginalnej górze bo koleś stracił cierpliwość... szczegóły pytaj Marcinasa...

Bolekrsko pisze:hehe. jak bedzie troche zalozona zle oska gazu to i tak by odpalil tyle ze by nie mial gazu.

dokładnie, co bym nie robił z ogranicznikiem pali, po założeniu ogranicznika nie ma paliwa na wtryskach i możesz się zesrać regulować jak chcesz i co chcesz i nie ma dawki... I nie ma możliwości żebym coś źle składał bo wtedy nie paliłby również z ogranicznikiem...

arwam · Post autor: **arwam** » ndz lut 12, 2012 00:04

SZOPENN pisze:Bolekrsko napisał(a):
hehe. jak bedzie troche zalozona zle oska gazu to i tak by odpalil tyle ze by nie mial gazu.

dokładnie, co bym nie robił z ogranicznikiem pali, po założeniu ogranicznika nie ma paliwa na wtryskach i możesz się zesrać regulować jak chcesz i co chcesz i nie ma dawki... I nie ma możliwości żebym coś źle składał bo wtedy nie paliłby również z ogranicznikiem...

nie zawsze

jak masz governora z czterema sprężynkami a takie się ew AAZ'ach trafiały to cud jest jak zapali. ten "ogranicznik" jak wy to nazywacie to dźwignia ręcznego gaszenia.
nawet gdybyś ją uciał to i tak to ma chodzić, lub gdybyś nawet górę do popmpy wolnossącego diesla założył to też bedzie normalnie gadać.

SZOPENN · Post autor: **SZOPENN** » ndz lut 12, 2012 09:53

arwam pisze:governora z czterema sprężynkami

trafiły mi się dwie sprężynki...

arwam pisze:nawet gdybyś ją uciał to i tak to ma chodzić, lub gdybyś nawet górę do popmpy wolnossącego diesla założył to też bedzie normalnie gadać.

ok... u mnie nie chodzi.... zakładam ogranicznik.. chodzi...

Bolekrsko · Post autor: **Bolekrsko** » ndz lut 12, 2012 11:07

a sprezynka ktora sie zaklada na sam koniec do gory pompy? jest tam w ogole?:D

Bolekrsko · Post autor: **Bolekrsko** » ndz lut 12, 2012 11:07

zrob foto samej otwartej pompy i lda od srodka moze cos ogarniemy

JABcok20 · Post autor: **JABcok20** » ndz lut 12, 2012 11:43

Przecież ten ogranicznik nie ma nic do dawki startowej ani też do momentu jak o niego oprze się dzwignia przestawiacza to po prostu taka sciana dla dźwignie nic poza tym. Ogranicznik trzeba uciąć i włożyć go z powrotem.

SZOPENN · Post autor: **SZOPENN** » ndz lut 12, 2012 22:22

Panowie auto już jeździ z ogranicznikiem, auto nie moje, kolega potrzebuje auta. Po LDA czuć już różnicę, dla niego wystarczy... sam dla siebie bym się na pewno pobawił, ale niestety to nie moje auto... dzięki za odzew

Kto jest online