zablokował się amortyzator, nie chce odbić
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
zablokował się amortyzator, nie chce odbić
Mam taki problem:
Coś mi z tyłu stukało, okazało się że z góry amortyzatora - sprawdziłem co to i okazało się, że nie była skręcona tulejka metalowa pomiędzy tymi gumowymi odbojami - większym i szerszym na górze amora - ten kto rozbierał wie o co chodzi.
Po skręceniu stanąłem na hak holowniczy i zacząłem bujać tyłem do góry i na dół i amorek z właśnie tej strony tak się ścisnął że nie chce "odbić".
Koło weszło w błotnik i nie chce wyskoczyć - jetta wygląda teraz na jednej stronie jakby była na niezłej glebie ;/
Podniosłem na podnośniku i koło od razu się odrywa od ziemi , nie zostaje przy podłożu tak jak się podnosi samochód i dopiero potem jak już jest wszystko rozciągnięte to i ono idzie w górę.
Zdjąłem koło, odkręciłem górne mocowanie amorka i wtedy odpuściło, belka poszła w dół ale amor dalej jest ściśnięty i sprężyna też - zwój przy zwoju.
Co teraz, amor do wymiany, czy może jakieś jego skrajne położenie jest ?
Wyciągać amor, rozciągać go, smarować, grzać ???
Miał ktoś jakoś tak? Lub podobnie ? Sugestie i wskazówki mile widziane.
Coś mi z tyłu stukało, okazało się że z góry amortyzatora - sprawdziłem co to i okazało się, że nie była skręcona tulejka metalowa pomiędzy tymi gumowymi odbojami - większym i szerszym na górze amora - ten kto rozbierał wie o co chodzi.
Po skręceniu stanąłem na hak holowniczy i zacząłem bujać tyłem do góry i na dół i amorek z właśnie tej strony tak się ścisnął że nie chce "odbić".
Koło weszło w błotnik i nie chce wyskoczyć - jetta wygląda teraz na jednej stronie jakby była na niezłej glebie ;/
Podniosłem na podnośniku i koło od razu się odrywa od ziemi , nie zostaje przy podłożu tak jak się podnosi samochód i dopiero potem jak już jest wszystko rozciągnięte to i ono idzie w górę.
Zdjąłem koło, odkręciłem górne mocowanie amorka i wtedy odpuściło, belka poszła w dół ale amor dalej jest ściśnięty i sprężyna też - zwój przy zwoju.
Co teraz, amor do wymiany, czy może jakieś jego skrajne położenie jest ?
Wyciągać amor, rozciągać go, smarować, grzać ???
Miał ktoś jakoś tak? Lub podobnie ? Sugestie i wskazówki mile widziane.
- Tomasz Bis
- Gadatliwa bestia
- Posty: 592
- Rejestracja: sob cze 06, 2009 06:30
- Lokalizacja: lubelskie Bychawa
- Kontakt:
zablokował się amortyzator, nie chce odbić
Jeżeli stało się to w ostatnich dniach , gdzie mieliśmy sporo na minusie , to po prostu zamarzł . Amortyzator jest uszkodzony , nieszczelny i dostała się do niego woda . Pomimo takiej usterki po rozmrożeniu amo. może nadal trzymać parametry . Jak nie będzie takich mrozów to taka niespodzianka więcej Cię nie spotka . Czeka Cię wymiana jak nie teraz to przyszłej zimy lub przed przeglądem .
Jak się mylę proszę poprawić , nie obrażać .
http://www.youtube.com/watch?v=iatezFC1aFk&NR=1" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.youtube.com/watch?v=iatezFC1aFk&NR=1" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: zablokował się amortyzator, nie chce odbić
to co, rozmrozić po prostu na hali jakiejś ? Nie wymieniać teraz ? Bo już nie wiem...
zablokował się amortyzator, nie chce odbić
On jest do wymiany ,bo jak rozmrozisz to zaraz z powrotem zamarznie.
zablokował się amortyzator, nie chce odbić
Wjechałem na ogrzewaną halę, postał 0.5 h i się odblokował - czyli wrócił do swojego pierwotnego stanu - zobaczymy na jak długo.....
Temat w takim razie zamykam.
Temat w takim razie zamykam.
zablokował się amortyzator, nie chce odbić
No to ja w takim razie się podepnę
U mnie to czasem stukało jak koło domu przejeżdżałem przez korzenie świerka który akurat sobie tam rośnie -wtedy było słychać taki stuk w bagażniku , tylko nie mogłem zlokalizować który to .No i oczywiście zimą po wertepach to pukało cały czas, nie zważałem na to bo i tak na wiosnę mam w planach powymieniać sworznie w zawieszeniu itd. No i dziś do pracy normalnie -9* po robocie jadę po równej asfaltowej drodze i zaczęło coś bujać golfa
myślałem że może ręczny przyłapał albo co , potem nawet pomyślałem że złapałem kapcia-zatrzymałem się koła całe , jadę dalej a tu dalej buja , już na mojej ''drodze'' która drogi nie przypomina , poświeciłem latarką na klocki hamulcowe i zobaczyłem czy tarcze nie gorące , no i wszystko ok, zajrzałem na sprężyny -są całe - wymieniałem z tyłu w tamtą zimę , no i zobaczyłem że ''siedzi'' prawy tył i nie można go rozbujać - prawą stronę łapiąc za nadkole bujam normalnie.Dopiero przed chwilą przyjechałem i jest za ciemno aby coś tam robić
Jutro trzeba do roboty , proszę o jakieś rady -da radę samemu zmienić takie amortyzatory , czy lepiej zostawić to fachowcom? i czy mogę na razie wymienić tylko tył-czy muszę wszystkie 4 .Pozdrawiam.
Ps. i dlaczego to się stało przecież był mały mróz golf tydzień nie był jeżdżony-nie wjechałem w jakąś dziurę tylko jechałem po normalnym asfalcie.
![pub :pub:](./images/smilies/pub.gif)
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
![rozpacz :rozpacz:](./images/smilies/rozpacz.gif)
Ps. i dlaczego to się stało przecież był mały mróz golf tydzień nie był jeżdżony-nie wjechałem w jakąś dziurę tylko jechałem po normalnym asfalcie.
Seat Mii 1.O CHYA
- nitrox89
- Dawca organów
- Posty: 2111
- Rejestracja: wt gru 21, 2010 21:49
- Lokalizacja: Kraków okolice
- Auto: mk4 AXR+
zablokował się amortyzator, nie chce odbić
Wylał Ci się amortyzator
Spokojnie dasz rade to zmienić sam. A jeździć się da, tylko na zakrętach uważaj żeby Ci pupa nie uciekła.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Rust is lighter than carbon fiber
zablokował się amortyzator, nie chce odbić
Poczekaj aż mróz odpuści albo staw gdzieś na ogrzewanie - u mnie pomogło - po prostu zamarzł a teraz jak odmarzł to jest ok, trzyma i amortyzuje
zablokował się amortyzator, nie chce odbić
Miałem połamaną jakąś tam osłonę i dostawała się wilgoć-jak jeździłem codziennie to stukało ale było ok.Teraz zamarzł wolałem wymienić na nowe-nie mam gdzie postawić w ciepłe miejsce - a do roboty muszę jeździć. ![foch :foch:](./images/smilies/foch.gif)
![foch :foch:](./images/smilies/foch.gif)
Seat Mii 1.O CHYA
- Tomasz Bis
- Gadatliwa bestia
- Posty: 592
- Rejestracja: sob cze 06, 2009 06:30
- Lokalizacja: lubelskie Bychawa
- Kontakt:
zablokował się amortyzator, nie chce odbić
Z narzędzi podręcznych do rozmrażania amortyzatorów znajdujących się w każdym domu jest suszarka do włosów. Suszarka doskonale daje radę , nie każdy ma opalarkę czy palnik gazowy .DejaVu pisze:nie mam gdzie postawić w ciepłe miejsce
Jak się mylę proszę poprawić , nie obrażać .
http://www.youtube.com/watch?v=iatezFC1aFk&NR=1" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.youtube.com/watch?v=iatezFC1aFk&NR=1" onclick="window.open(this.href);return false;
zablokował się amortyzator, nie chce odbić
Jeśli amortyzator zamarza to jest do wymiany,odmrażanie tylko odwlecze wymianę w czasie .
jak robisz już coś złego,to rób to dobrze
************************************************
LAUNCH X431,VCDS 11.11.5,VAG-TACHO 2.5,VAGDashCAN 5.29,AUTO-COM,OP-COM
************************************************
LAUNCH X431,VCDS 11.11.5,VAG-TACHO 2.5,VAGDashCAN 5.29,AUTO-COM,OP-COM
- Tomasz Bis
- Gadatliwa bestia
- Posty: 592
- Rejestracja: sob cze 06, 2009 06:30
- Lokalizacja: lubelskie Bychawa
- Kontakt:
zablokował się amortyzator, nie chce odbić
norek111, zgadzam się z Tobą , czasem jednak jest potrzebne odwleczenie w czasie , choć by po to by pojechać po noweTomasz Bis pisze:Amortyzator jest uszkodzony ,
![grin :grin:](./images/smilies/grin.gif)
Jak się mylę proszę poprawić , nie obrażać .
http://www.youtube.com/watch?v=iatezFC1aFk&NR=1" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.youtube.com/watch?v=iatezFC1aFk&NR=1" onclick="window.open(this.href);return false;
zablokował się amortyzator, nie chce odbić
To mój jakiś nie typowy , bo suszarki nie maTomasz Bis pisze:w każdym domu jest suszarka do włosów
![jezor :jezor:](./images/smilies/jezor.gif)
Seat Mii 1.O CHYA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości