Sprawa wygląda tak, SEAT AROSA 1.0 rok 97 o ile opamiętam to silnik ALL sporadycznie jeżdżony i na krótkich odcinkach. Jakies 2 tygodnie temu po odpaleniu samochodu zaświeciła się kontrolka oleju, oczywiście silnik został od razu zgaszony, co dziwne przestał działać wówczas obrotomierz. Pierwsza myśl, czujnik ciśnienia oleju i ciśnienie więc czujnik wymieniony i ciśnienie sprawdzone w warsztacie i wszystko było ok. Mechanik powiedział że to elektryka i trzeba do szpeca odstawić bo auto wilgoci dostało.
Samochód postał tydzień w garażu i objawy same faktycznie ustały, kontrolka się zgasiła obrotomierz zaczął działać więc auto wyjechało na droge. Dziś jednak odpalony silnik i ponownie kontrolka oleju, na dodatek silnik zaczął klekotać i oczywiście zgaszony po uszłyszeniu tego dzwięku. Pierwsze co przychodzi mi na myśl to że silnik się zaciera, ale jak skoro ciśnienie zmierzone i wszystko powinno być oki to już sam nie wiem. Pozostaje tylko strach przed odpaleniem

Prosze o pomoc.