[mk4] kontrolka hamulca i zużycia klocków
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- vwmadison
- Użytkownik
- Posty: 309
- Rejestracja: czw mar 03, 2005 15:56
- Lokalizacja: (ten swąd) - Łódź/Zgierz
- Kontakt:
[mk4] kontrolka hamulca i zużycia klocków
Bratu skończyły sie hamulcowe klocki i tarcze. Jednak w tym samym czasie pojawiła sie kontrolka wytartych na amen klocków hamulcowych. Jednak gdy mechanik wymieniał te klocki stare na nowe (przednie tarcze i klocki tylne i przednie)przy startch nie było żadnych czujników ani przewodów.Identycznie mówia w servisie VW. Gdzie może byc przyczyna tej kontrolki??? Błąd w komputerze, za wysoki poziom płynu hamulcowego??? Tylko podłączenie pod komputer i zresetowanie błędu wystarczy ,czy można samemu cos zobaczyć. Tylko ciekawe czemu błąd wyskoczył skoro okładziny bez czujników i nawet nie ma gdzie tych przewodów podłączyć!!
[size=150][color=blau][b]powered by VW greenpower[/b][/color][/size]
[size=167][color=red][b] mój golf - 19 lat w dobrym tonie......[/b][/color][/size]
[size=167][color=red][b] mój golf - 19 lat w dobrym tonie......[/b][/color][/size]
Nie jestem pewien czy to cos pomoze kurat w MK4 ale mozesz sprubowac w niektorych samochodach to dziala. Zdejmij kleme plusowa z akumulatora i poczekaj jakas godzinke do poltorej godzinki. Podlacz spowrotem jesli sie nie zaswieci to jest wszystko ok jesli sie zaswieci to tylko podlaczenie pod kompa.( Nie stosowac techniki zdejmowania kabla z aku w zadnym z lanosow komp sioe resetuje i nie da sie odpalic auta ani w samochodach podobnych marek )
Przyznawanie punkcików za pomoc oznacza szacunek
witam!!! w miarę zużywania się klocków hamulcowych plyn w zbiorniczku wyrównawczym opdada. po przekroczeniu odpowiedniego poziomu zapili się kontrolka. Trzeba wymienić klocki i odpowiednio uzupułnić płyn (ale nie zawsze), masz tam miarkę. Po tym zabiegu odłącz klemę plusową i za jakis czas podłącz ponownie . Powinno być dobrze. POWODZENIA!!!
VW jest Bogiem, GLOF nałogiem, PRĘDKOŚĆ zabawą, a SZCZĘŚCIE podstawą!!!
[ bo inaczej to srogie mandaty czekają ;) ]
[ bo inaczej to srogie mandaty czekają ;) ]
Panowie, mylicie dwie rozne kontrolki... Kontrolka zbyt niskiego poziomu plynu i zuzycia klockow hamulcowych to dwie rozne rzeczy.
Kontrolka zuzycia okladzin rozni sie tym od tej pierwszej, ze w srodu ikonki nie maznaku "!"
Kontrolka zuzycia okladzin rozni sie tym od tej pierwszej, ze w srodu ikonki nie maznaku "!"
Jesli w miare zuzywania sie klockow plyn byl dolewany, po wymianie na nowe plynu trzeba upuscic...zbycho pisze:w miarę zużywania się klocków hamulcowych plyn w zbiorniczku wyrównawczym opdada. po przekroczeniu odpowiedniego poziomu zapili się kontrolka. Trzeba wymienić klocki i odpowiednio uzupułnić płyn (ale nie zawsze), masz tam miarkę.
- vwmadison
- Użytkownik
- Posty: 309
- Rejestracja: czw mar 03, 2005 15:56
- Lokalizacja: (ten swąd) - Łódź/Zgierz
- Kontakt:
Płyn hamulcowy tez upuściłem bo było ponad max! może po upuszczeniu płynu znowu kleme odłaczyć???inek01 pisze:Panowie, mylicie dwie rozne kontrolki... Kontrolka zbyt niskiego poziomu plynu i zuzycia klockow hamulcowych to dwie rozne rzeczy.
Kontrolka zuzycia okladzin rozni sie tym od tej pierwszej, ze w srodu ikonki nie maznaku "!"
Jesli w miare zuzywania sie klockow plyn byl dolewany, po wymianie na nowe plynu trzeba upuscic...zbycho pisze:w miarę zużywania się klocków hamulcowych plyn w zbiorniczku wyrównawczym opdada. po przekroczeniu odpowiedniego poziomu zapili się kontrolka. Trzeba wymienić klocki i odpowiednio uzupułnić płyn (ale nie zawsze), masz tam miarkę.
[size=150][color=blau][b]powered by VW greenpower[/b][/color][/size]
[size=167][color=red][b] mój golf - 19 lat w dobrym tonie......[/b][/color][/size]
[size=167][color=red][b] mój golf - 19 lat w dobrym tonie......[/b][/color][/size]
dlatego właśnie napisałem ze skoro autko nie posiada podłączeń do czyjników zużycia klocków a zapaliła sie kontrolka może to byc spowodowane tym, iż kontrolka od zużycia okładzin może być podłączona pod wspólny czujnik od poziomu plynu w zbiorniczku. I wydaje mi sie ze innej przyczyny być raczej nie może.
[ Dodano: Czw Lip 06, 2006 16:46 ]
druga opcja to ze nie podłączone kabellki stykają sie jakoś z masą ale to juz ewentualność
[ Dodano: Czw Lip 06, 2006 16:50 ]
[ Dodano: Czw Lip 06, 2006 16:46 ]
druga opcja to ze nie podłączone kabellki stykają sie jakoś z masą ale to juz ewentualność
[ Dodano: Czw Lip 06, 2006 16:50 ]
nie koniecznie jeśli płyn nie spadł poniżej kreski nie trzeba było dolewaćinek01 pisze:Jesli w miare zuzywania sie klockow plyn byl dolewany, po wymianie na nowe plynu trzeba upuscic...
VW jest Bogiem, GLOF nałogiem, PRĘDKOŚĆ zabawą, a SZCZĘŚCIE podstawą!!!
[ bo inaczej to srogie mandaty czekają ;) ]
[ bo inaczej to srogie mandaty czekają ;) ]
- vwmadison
- Użytkownik
- Posty: 309
- Rejestracja: czw mar 03, 2005 15:56
- Lokalizacja: (ten swąd) - Łódź/Zgierz
- Kontakt:
okazało sie ,że klocki nie miały czujników ale 2 przewody pod samochodem zwisały lużno..dopiero mechanik jak wszedł pod auto zobaczył,że sobie dyndają..połączył i kontrolka juz sie nie pali....Podobno w tej wersji nie ma czujników okładzin. Czyli jakby na krótko przewody połączone są.
Dzieki za podpowiedzi
Dzieki za podpowiedzi
[size=150][color=blau][b]powered by VW greenpower[/b][/color][/size]
[size=167][color=red][b] mój golf - 19 lat w dobrym tonie......[/b][/color][/size]
[size=167][color=red][b] mój golf - 19 lat w dobrym tonie......[/b][/color][/size]
Mój stary poczciwy poldek na Lucasach też tak miał - nowe klocki i zonk! Kontrolka.
Problemem były właśnie przewody od czujników - b. cieniutkie i delikatne, nawet peszel im nie pomagał (wykańczały je np. kamienie latające spod kół, zimą śnieg i lód, przełamywały się z przepracowania).
Wyciąłem oryginalne kable u góry przy nadwoziu (tam, gdzie już się nie ruszają przy *#cenzura#* zawieszenia), wlutowałem solidny dwużyłowy przewód w podwójnej izolacji i ten przewód plastikowymi opaskami zaciskowymi do kabli (mozna i izolacją - wersja ASO FSO ) poprzypinałem co 3-5 cm do przewodu hamulcowego (nie dociągać zbyt mocno tych opasek), i kable od czujników przy samych klockach przy wymianie dodatkowo wkładałem w otulinę z rurki termokurczliwej i lutowałem ze zrobioną przez siebie "wiązką zastępczą". Ważną rzeczą było dość gęste zamocowanie przewodu do przewodu hamulcowego elastycznego, żeby ładnie pracował, dokładne zaizolowanie złącz (rurki termo się sprawdziły) i takie umocowanie ustrojstwa, żeby nigdzie wiązka nie pracowała na przełamanie (zwł. zamocowanie wykonanych złącz - poprzypinanie opaskami j.w.).
Problem nie wrócił nigdy, jeździłem 4 lata. Tyle, że przy wymianie klocków potrzebna była lutownica
Ps. czasem problem robią kostki którymi są łączone kable od czujników z wiązką w samochodzie. Niby hermetyczne, ale g.... albo obrywają się przy nich przewody. Lepiej odciąć jeśli się da i dobrze zlutować i zaizolować.
Porady z innej bajki (Poldas), ale było to dokładnie to samo. Do klocków w VW przecież CAN nie idzie.
DO admina: cenzura idzie za daleko. W/w gwiazdki: przy r u c h a c h - no jak mam napisać że się zawiecha porusza, żeby ludzie nie pomyśleli, że bluzgałem na forum i adin mnie wyciął?
Problemem były właśnie przewody od czujników - b. cieniutkie i delikatne, nawet peszel im nie pomagał (wykańczały je np. kamienie latające spod kół, zimą śnieg i lód, przełamywały się z przepracowania).
Wyciąłem oryginalne kable u góry przy nadwoziu (tam, gdzie już się nie ruszają przy *#cenzura#* zawieszenia), wlutowałem solidny dwużyłowy przewód w podwójnej izolacji i ten przewód plastikowymi opaskami zaciskowymi do kabli (mozna i izolacją - wersja ASO FSO ) poprzypinałem co 3-5 cm do przewodu hamulcowego (nie dociągać zbyt mocno tych opasek), i kable od czujników przy samych klockach przy wymianie dodatkowo wkładałem w otulinę z rurki termokurczliwej i lutowałem ze zrobioną przez siebie "wiązką zastępczą". Ważną rzeczą było dość gęste zamocowanie przewodu do przewodu hamulcowego elastycznego, żeby ładnie pracował, dokładne zaizolowanie złącz (rurki termo się sprawdziły) i takie umocowanie ustrojstwa, żeby nigdzie wiązka nie pracowała na przełamanie (zwł. zamocowanie wykonanych złącz - poprzypinanie opaskami j.w.).
Problem nie wrócił nigdy, jeździłem 4 lata. Tyle, że przy wymianie klocków potrzebna była lutownica
Ps. czasem problem robią kostki którymi są łączone kable od czujników z wiązką w samochodzie. Niby hermetyczne, ale g.... albo obrywają się przy nich przewody. Lepiej odciąć jeśli się da i dobrze zlutować i zaizolować.
Porady z innej bajki (Poldas), ale było to dokładnie to samo. Do klocków w VW przecież CAN nie idzie.
DO admina: cenzura idzie za daleko. W/w gwiazdki: przy r u c h a c h - no jak mam napisać że się zawiecha porusza, żeby ludzie nie pomyśleli, że bluzgałem na forum i adin mnie wyciął?
- vwmadison
- Użytkownik
- Posty: 309
- Rejestracja: czw mar 03, 2005 15:56
- Lokalizacja: (ten swąd) - Łódź/Zgierz
- Kontakt:
Może to była wiązka do podłączenia ale do tych wersji które maja czujniki, bo podobno w tej wersji nie było seryjnie klocków z czujnikami ..hmmmm...
[size=150][color=blau][b]powered by VW greenpower[/b][/color][/size]
[size=167][color=red][b] mój golf - 19 lat w dobrym tonie......[/b][/color][/size]
[size=167][color=red][b] mój golf - 19 lat w dobrym tonie......[/b][/color][/size]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 285 gości