Witam.
Moj problem przedstawilem tutaj http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=85&t=440934 .
Wyciągnąłem akumulator , właśnie sie ładuje i stwierdziłem ze pogrzebie przy przekazniku i sprawdze co w srodku . Wygląda on tak bez obudowy : FOTO : http://wyslijto.pl/plik/yoz8iq6j22
Po zdjęciu obudowy powąchałem i czuc zapach takiej starej elektroniki , byc moze zwarcia . Jeden lut jakby roztopiony . Reszta wygląda OK . Jak moge sprawdzic w domu czy ten przekaźnik działa ? Może po fotkach ktoś powie czy jest zjarany czy wszystko gra ? Wiem ze szklanej kuli nie posiadacie ale może ktoś coś dopatrzy . Pozdrawiam .
Przekaźnik 109 - padł ? czy sprawny ? Diagnoza .
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Przekaźnik 109 - padł ? czy sprawny ? Diagnoza .
Uzwojenie zmierzysz omomierzem (multimetrem), jak nie masz to podać 12wolt na styki cewki i powinien się przesterować.
Trochę tam w środku podgrzany był, ale to pewnie przez długie używanie.
Trochę tam w środku podgrzany był, ale to pewnie przez długie używanie.
Przekaźnik 109 - padł ? czy sprawny ? Diagnoza .
"Pstryknie"
Masz tam 4 nóżki dwie od cewki elektromagnesu 2 przez które przepływa prąd do świeczek, po przesterowanie te dwie od świeczek powinny się "złączyć" będzie widać na otwartym przekaźniku jak zapodasz napięcie na cewkę.

- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Przekaźnik 109 - padł ? czy sprawny ? Diagnoza .
86 i 85 to sterowanie, na te podać napięcie 12V, dowolnej "mocy" (prostownik, akumulator, nawet zasilacz jakiegoś pokojowego urządzenia, np telefonu. Moc pobierana to ok. 2W, powinien każdy "uciągnąć"
Ja jednak widzę inną sprawę - jakby popuszczony lut:

Ja jednak widzę inną sprawę - jakby popuszczony lut:

Przekaźnik 109 - padł ? czy sprawny ? Diagnoza .
Powiem tak : po prostu poprawilem luty , wlozylem akumulator . Wlozylem kostke . na ulamek sekundy zapalila sie kontrolka swiecy po czym kostka zaczela tykac okropnie robiąc zwarcie ?! - Bo wskazowki zaczęły sie ruszac , kontrolki zapalac i gasic non stop . Tak więc diagnozuje ze to kostka 109 bo po wyjęciu nic nie tykało .
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Przekaźnik 109 - padł ? czy sprawny ? Diagnoza .
To możliwe jest zwarcie, i albo jako bezpiecznik świec jest kawał druta (bo bezpiecznik powinno po prostu przepalić) lub to zwarcie jest jeszcze przed bezpiecznikiem, z tyłu skrzynki.
TO NIE JEST ten bezpiecznik na podszybiu a dołożony na skrzynkę.
Możliwe jest też już takie zużycie czy awaria akumulatora, że lampki to on jeszcze "uciągnie" a po włączeniu się świec pada napięcie i zegary oraz przekaźnik wariuje; po wyłączeniu się przekaźnika świece "nie biorą", napięcie wzrasta i cykl zaczyna się na nowo - tak może być.
TO NIE JEST ten bezpiecznik na podszybiu a dołożony na skrzynkę.
Możliwe jest też już takie zużycie czy awaria akumulatora, że lampki to on jeszcze "uciągnie" a po włączeniu się świec pada napięcie i zegary oraz przekaźnik wariuje; po wyłączeniu się przekaźnika świece "nie biorą", napięcie wzrasta i cykl zaczyna się na nowo - tak może być.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 13 gości