Wymiana zawieszenia Golf IV Gti

[Feniks89]

Witam !
Kupiłem 1,5 miesiąca temu VW Golfa w wersji gti z silnikiem diesla 1,9 tdi ahf 110 km. Na początku chcialem na wakacje wystawić go na sprzedaż, jednak po zastanowieniu postanowiłem doinwestować go i pojeździć tym modelem trochę dłużej. Przymierzam się do wymiany zawieszenia, gdyż obecne jest już nie co ,,zjeżdżone". Proszę o poradę gdyż mam zamiar przeprowadzić również profesjonalny chip tuning silnika na ok 140 - 150 KM, ponieważ obecnie jest trochę mułowaty ( jak na wersję gti to w ogole porażka ! ) i oto nasuwa się pytanie, jakie zawieszenie było by lepszym rozwiązaniem ? Chciałbym żeby golf po modyfikacji był nie co twardszy, zeby lepiej sie trzymał w zakretach i znosił większą moc. Proszę o sugestie.

[W&M-PITER]

110km i mułowaty ty chyba nie jezdziłeś nigdy zdrowym 110 najpierw zobacz czy masz wszystko ok z silnikiem a dopiero potem możesz go podkręcić

[Feniks89]

Nie jest to rakieta, jeździłem wcześniej ojca a3 -1,8T i mam porównanie, może dlatego brakuje mi mocy. Po kupnie w ogóle nie miał mocy, ponieważ wężyki od podciśnienia były poprzecierane - wymieniłem i się polepszyło jednak dalej brakuje mi mocy. I jestem juz zdecydowany na modyfikacje jeśli mam jeździć moim Golfem jeszcze przez przynajmniej rok.

[Dejvw]

jak na wersję gti to w ogole porażka !

Zacznijmy od tego, że nie masz żadnego GTI, bo prawdziwy Golf IV GTI ma 1.8T, także możesz mieć co najwyżej pakiet stylistyczny i porównywanie tu 110 konnego ahf z turbodoładowanym 1.8 nie ma jakiegokolwiek sensu. Co do zawieszenia, jeśli masz zawieszenie od GTI, a nie masz zamiaru wkładać 17" czy 18" felg, to wymień sobie same amorki, bo sprężyny już masz obniżone o ok. 20-25mm w stosunku do serii. Jak planujesz wsadzać większe felgi, to rozglądałbym się nad jakimś kitem, powiedzmy -40mm, żeby mieć jakiś kompromis między prowadzeniem, a komfortem jazdy. Mój wujek ma ARLa stuningowanego na ponad 185 koni, zawieszenie od GTI i prowadzi się to porównywalnie do mojego Golfika z kitem -40mm, chociaż to pewnie przez to, że ma seryjnie stabilizator z S3(zdziwiony byłem jak dobrze się to trzyma w zakręcie). Najpierw zastanów się na jakich felgach masz się zamiar toczyć i jak bardzo chcesz utwardzić zawieszenie. Będziesz wiedział czy decydować się na zawiechę z Golfa GTI i powiedzmy dokupić sobie stabilizator ARL, czy jakiś kit, a może chcesz konkret glebę i wtedy gwint

[Feniks89]

Nie wiem, mam z tylu oryginalny znaczek GTI na klapie, skórzane kubełki recaro z pełną regulacją z przodu, oraz znalazłem info ze do 99 roku była wersja golfa gti w TDI właśnie 110 KM ...
Co do felg, planuje wrzucić 17, obecnie jeżdżę na oryginalnych 16 BBS, które posiadała wersja golfa którego posiadam w serii. Co do zawieszenia - wczoraj porównywałem moje auto z golfem kolegi z tego samego roku, z tym że z silnikiem 1,4 i mój golf był zdecydowanie niższy. Co do twardości zawieszenia - chce poprostu żeby się pewnie prowadził w zakrętach, z mocą nie będę szalał, prawdopodobnie zrobie jedynie wirusa na ok 140 km i 300 niutków i powinno wystarczyć.

Co do gleby to zdecydowanie odpada ! Silnik jest strasznie nisko zawieszony i czesto zdarza mi się otrzeć misą olejową gdy jadę z naprawde mała prędkością po wybojach ;/

[W&M-PITER]

jak będziesz sprzedawał 16-stki bbs to ja się pisze na nie,tak jakby co

[Feniks89]

Trzeba je zregenerować, bo są przyniszczone, nie wiem czy nie zostawić ich sobie razem z zimówkami. Jakby szły na sprzedaż to napewno się ogłoszę na forum

[Shmatan]

Zacznijmy od tego, że nie masz żadnego GTI

Zacznijmy od tego że jeżeli wg. dokumentów ma, to ma - gti nie wychodziły tylo w 1.8T znawco ;]

Co do gleby to zdecydowanie odpada ! Silnik jest strasznie nisko zawieszony i czesto zdarza mi się otrzeć misą olejową gdy jadę z naprawde mała prędkością po wybojach ;/

Każdy tak z początku mówi - zmienisz zdanie ;] jeżeli chcesz minimalną różnicę to szukaj eibachów -30 i np. bilsteinów b6 do tego - prowadzi się to podobno super, obniża lekko i nie traci się wiele na komforcie. Jeżeli sądzisz że jednak Ci się zachce gleby kiedyś, to kup gwint fk - miękki, stosunkowo komfortowy (jak na gwint), a jak trzeba będzie to sobie wykręcisz ile trzeba.

[Feniks89]

Dzięki Shmatan za info A mógłbyś orientacyjnie powiedzieć jaki jest koszt takiej przeróbki ? Staram sie wyliczyć co bardziej mi się opłaci, czy wymiana auta na inne czy doinwestowanie golfa.
PS: bardzo ładny masz sprzęcik, przeróbki zrobione ,, ze smakiem ". Coś podobnego chcę zrobić ze swoim, żeby za bardzo nie rzucał się w oczy a jednak odróżniał się od golfów, których jeździ b.dużo

[Shmatan]

Feniks89, wymiana auta ze względu na zawieszenie ;]?

Gwint nówkę fk ak street kupisz za ok 1000zł (licząc nowe łożyska itp.) - springi same koło 150zł a z amorami liczmy do 500zł ale oczywiście całość w używce. Możesz też zacząc od samych springów eibach -30 (35) na seryjnych amorach - całkowite koszta nie przekroczą 200zł (z nowymi łożyskami) jak sobie sam wymienisz wg. fotoporady którą kiedyś robiłem. Tą ostatnią opcję bym Ci poradził, bo jak kupisz kit to będziesz sobie pluł w brode że odrazu gwintu nie wsadziłeś, a tak to na springi zawsze znajdziesz chętnego i kupisz gwinta ;]

W podobnej kasie jak nowe fk (1000zł) możesz też szukać jakiejś używki gwintu z regulacją twardości - kw var 2 inox np.

A - i dzięki za dobre słowo ;]

[Feniks89]

NIe nie nie, wymiana auta ze względu na to, że połowa moich znajomych ma właśnie Golfa, a i na ulicach jest ich całe multum ! Oraz niska dynamika obecnego silnika, ale wszystko da się naprawić Pomyślałem że warto będzie doinwestować 4-5 tys i będę wiedział czym jeżdże, niż dołożenie 10tys do nowego auta i dalej nie będzie to nowy samochód.

Czyli gwint + nowe amory to koszt ok 1500zł, dobrze zrozumiałem ? Montaż oczywiśnie własnoręcznie - ewentualnie z pomocą taty który jest pasjonatem i znawcą.

[Shmatan]

"gwint" ma w sobie nagwintowane kolumny (amortyzatory) i sprężyny - do gwintu nic więcej się nie dokupuje (poza poduszką i łożyskiem na kolumnie)

[MAPET]

nie wiem czy polecam ci samemu montowac skoro piszesz m.in

Czyli gwint + nowe amory to koszt ok 1500zł, dobrze zrozumiałem ?

widac ze nie masz o tym zielonego pojecia i raczej dalbym to do ogarniecia komus kto sie conieco zna lub poczytaj spoooooro....

[Feniks89]

Przyznaje że się na tym nie znam, ale za to mój ojciec sie zna b dobrze na tym, więc wszystko będzie robione pod jego okiem Jest to mój pierwszy samochod, od tego mam forum żeby pogłębiać wiedzę. Pzdr