Witam mam problem z tym oto silniczkiem jeżeli ktoś byłby na tyle pomocny

Auto Vw Bora 2002 r. świeżo przywieziony z anglii oryginalny przebieg 82 tys. mil. Silniczek ten nieszczęsny trochę AZD. Po zapaleniu bardzo mocno dymi na biało, po prze gazowaniu go wręcz nic nie widać wkoło

po przywiezieniu wogóle nie palił przepustnica i EGR były zawalone jakby sadzą zmieszaną z paliwem lub wodą wymieniłem juz te rzeczy (akurat miałem na podmianę w pełni sprawne z drugiego auta) ponadto wywalał błąd czujnika atmosferycznego tego w kolektorze też wymieniłem. Napewno nie jest też uszczelka nie ma żadnych objawów ciśnienie po 14. Auto normalnie pali i jeździ moc ma równiutko pracuje cały czas. Świece miały trochę czarnej sadzy, na jednej ta sadza była trochę wilgotna. Wydech oglądałem ten katalizator w kolektorze suchutki. Błędów już mi żadnych nie wykazuje ale zastanawiam się nad wtryskiwaczami i sondą lambda. A wy co o tym sądzicie?