Witam Was

. W ostatnim czasie zauważyłem, że w czasie dodawania gazu (jadąc na benzynie) to auto dusi się cały czas, jednak po przełączeniu na LPG duszenie ustaje i auto jedzie bardzo równo płynnie bezproblemowo. Co może być tego przyczyną? Dodatkowo zauważyłem tez bardzo duże spalanie na benzynie. Co tydzień z tego powodu musze tankować około 6 litrów i jeżdżąc TYLKO na LPG (auto uruchamiane jest jedynie na benzynie potem od razu automatycznie przełączane na LPG) auto spala mi sporo benzyny mimo ze na niej nie jeżdżę tylko na LPG to jednak jakoś ucieka to paliwo a gdy przejadę około 3 km na benzynie to czuć smród (nie zapach benzyny) tylko smród jakby zgniłe jajka

jeśli wiecie co mam na myśli. Według mnie mogą to być przewody paliwowe w czasie transportowania benzyny do silnika możliwe ze benzyna ucieka przez dziurawe przewody i w ten sposób bardzo dużo jest jej pobieranej do silnika i to może być powodem tak dużego spalania. A co wy sadzicie na ten temat? Podzielcie się jeśli macie jakieś pomysły związane z tym problemem.