Witam.
W swoim mk4 1.6 16V AZD zaobserwowałem taką dziwną zależność - otóż gdy jeżdżę ponad tydzień tylko po mieście, krótkie odcinki, to auto jak jest zimne ciężej zapala, tzn. trzeba kręcić rozrusznikiem ze 3-4 sek. zanim zaskoczy. Ale nie za każdym razem - powiedzmy 1 na 4 odpalenia są z problemami, w innym wypadku pali super.
Natomiast gdy zrobię trasę (taką ze 200-300 km), to auto odpala idealnie. Po czym jak jeżdżę znowu tylko po mieście zaczyna się dziać to co wyżej.
Dlaczego? Co może być tego przyczyną? Po przeskanowaniu pokazuje tylko sporadyczny błąd sondy lambda (pierwszej), ale z tego co wyczytałem na forum to nie ma ona nic wspólnego z odpaleniem.
Czujnik temperatury sprawny, świece wymienione, cewki raczej też ok - nie zauważyłem, aby silnik nie pracował na wszystkie cylindry, przepustnica wyczyszczona. Trochę już brakuje mi pomysłów co to może być.
Po trasie zapala super, po mieście gorzej
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Po trasie zapala super, po mieście gorzej
spróbuj doładować aku (prostownikiem) przy jeżdzie na krótkich odcinkach po mieście.
User
- herbu
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2356
- Rejestracja: pn paź 15, 2007 10:58
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Po trasie zapala super, po mieście gorzej
Ale po co? Akumulator generalnie kręci tak samo niezależnie od tego czy trasa czy miasto. Zresztą nie jest stary, więc jaki może on mieć wpływ na taką sytuację? Pytam, bo może jest coś, co przeoczyłemleon79 pisze:spróbuj doładować aku (prostownikiem) przy jeżdzie na krótkich odcinkach po mieście
Po trasie zapala super, po mieście gorzej
U mnie mniał bo jak jeździłem tylko po mieście i co chwile go zapalałem to podczas rozruchu napięcie spadało poniżej 10 a nawet 9 V i wtedy miał ciężko zapalic. A aku miał niecale 2 lata. Poza tym sprawdź jakie masz ładowanie. Może niedoładowuje ci aku.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości