Moderator: G0 Karcio
ja akurat znalazlem w krk wiec jutro podjade i odbiore. a tak wyglada proces klejenia na tasmie 
jak pusci to sie rozbierze i zrobi raz jeszcze... material jest tak mocno naciegniety ze nie sadze aby moglo puscic
będzie dobrze 
probowalem zerwac testowy kawalek 
zerwalem ale porwalem material siedzi mocno
wujek dobra rada poradzil 
wiec dzisiaj zaczalem dzialac z tasma w ten oto sposob jestem o 1 dzien do przodu 
z tym jest dobra ta metoda na pędzel że nadmiar kleju można łatwo ściągnąć no i generalnie radziłbym to robić w jakiejś masce i przy oknie co by nie potruć domowników bo gdzieś czytałem że w domu to chcecie robić Ja też robiłem to w domu, ale ten klej naprawdę wali, przy otwartych oknach tak capiło że hej, co do klejenia, to ja kupiłem mały wałek taki do malowania, taki gąbczasty i tym jeździłem po elemencie by dobrze się przykleiło, nie ręką. Na podsufitkę nie kładź za ciężkich książek czy czegoś bo ten klej łatwo przemięka przez alkantarę. Kup więcej pędzli bo raczej na raz podsufitki nie zrobisz, ja robiłem po kawałku i jak już związało to dopiero dalej, tam gdzie rączki np schło jeden dzień, potem brałem się dalej. Ogólnie to ja słupki i nawet z tyłu parapety oklejałem, ciekaw jestem czy ta taśma się u was sprawdzi. Ogólnie to życzę wytrwałości i cierpliwości, ja jakbym miał drugi raz to wszystko robić to na pewno bym się nie podjął, za nerwowy jestemtruckman pisze:no raczej nie w garażu przy minusie na termometrze
, ale efekt jest naprawdę super. PozdrawiamUżytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości
