Parują Szyby po wymianie nagrzewnicy

Słowiu · Post autor: **Słowiu** » ndz lis 06, 2011 22:51

Ale wymieniłem ją przecież,tam gdzie było mokro w dmuchawie już jest wysuszone a dywan napewno nie jest mokry,Kurde nie wiem od czego to zależy,niby nie widać tego gołym okiem ale jak się przyjrze i w nocy pod światło to widać;/ co robić?Założenie filtra kabinowego nie pomoże?

Johnatan · Post autor: **Johnatan** » pn lis 07, 2011 11:27

Słowiu pisze:Ale wymieniłem ją przecież,tam gdzie było mokro w dmuchawie już jest wysuszone a dywan napewno nie jest mokry,Kurde nie wiem od czego to zależy,niby nie widać tego gołym okiem ale jak się przyjrze i w nocy pod światło to widać;/ co robić?Założenie filtra kabinowego nie pomoże?

Golfy zawsze miały problem z wodą.. Podnosiłeś dywanik i filc w góre ? Filc suchy ? Filtr kabinowy jest do pyłu. Nie wiem czy zatrzymuje wilgoć w sobie, jeżeli jest takim jakby filtrem wilgoci to warto założyć. Mi jak pękła nagrzewnica to miałem w środku jezioro. Całe auto musiało być wybebeszone i wysuszone. Wymiana foli w drzwiach, wymiana podszybia pod maską, uszczelnienie kratki nad dmuchawą, otworami na tylne logo mi leciało i jedna uszczelką.. wszystko wymieniłem i na razie mam sucho. Warto też zobaczyć czy otwory w scianie grodziowej są po zaslpeiane bo bedzie filc pił wode. Czy nie ma dziur w podłodze a podejżewam że nie masz, tylko czasami sie otwierają otwory technologiczne.

Słowiu · Post autor: **Słowiu** » pn lis 07, 2011 12:53

Wyjmując starą nagrzewnicę z dmuchawy wszystko elegancko wyczyściłem i wysuszyłem także to wykluczam.Dywany suche,kiedyś nalało mi się trochę do środka przez uszczelkę w drzwiach ale już wysuszone to jest.Deszczu nie było ostatnio w ogóle więc jest to tymbardziej dziwne,no chyba że przy myciu woda się zatrzymała tworząc wilgoć.Sprawdze jeszcze ścianę grodziową tak jak mowisz i węże doprowadzająće wode do nagrzewnicy.Aha i dziur ani otworów technologicznych nie mam:)

Słowiu · Post autor: **Słowiu** » wt lis 08, 2011 07:56

A czy jest taka możliwość że nowa Nagrzewnica musi się trochę wygrzać?Bo narazie czuć zapach nowości.Czy może to powodować lekką mgiełke na szybie?Może to ustąpi po jakimś czasie?

Post autor: **Paweł Marek** » wt lis 08, 2011 10:28

pośmierdziec trochę może, ale mgiełka, to myślę że od wilgoci ktora została w nawiewach po awarii poprzedniej więc trochę poczekaj grzejac i dmuchając na full.

Słowiu · Post autor: **Słowiu** » wt lis 08, 2011 11:23

Paweł Marek pisze:pośmierdziec trochę może, ale mgiełka, to myślę że od wilgoci ktora została w nawiewach po awarii poprzedniej więc trochę poczekaj grzejac i dmuchając na full.

Myślisz że to od tego?Może i faktycznie gdzieś w nawiewach deski jeszcze jest wilgoć bo resztę wysuszyłem

Słowiu · Post autor: **Słowiu** » wt lis 08, 2011 18:09

Paweł Marek pisze:pośmierdziec trochę może, ale mgiełka, to myślę że od wilgoci ktora została w nawiewach po awarii poprzedniej więc trochę poczekaj grzejac i dmuchając na full.

Przed chwilą zrobiłem jeszcze jeden przegląd wszystkiego,całą dmuchawa działa poprawnie,ciepłe powietrze leci na szybę ale wraz z nim pojawia się lekka mgiełka,nie jest to parowanie takie jak było wcześniej ale jednak coś jest chyba nie tak.To napewno leci z powietrzem bo przecierałem szybę i za pare sekund dosłownie jest to samo;/Przejrzałem podłogę,jest sucho.Podszybie czyste,liści brak,nie wiem co jest nie tak;/ instalacja zalana jest wodą z kranu i teraz nie wiem czy lać płyn zimowy żeby nie było gorzej;/ Masakra normalnie.Nie wiem może tak ma być;/
Cholera mnie już bierze

Post autor: **Paweł Marek** » wt lis 08, 2011 22:36

Ale kolego trochę cierpliwości, przecież tam jest masę gąbek rozmaitych w nawiewach które wchłonęły dużo płynu z dziurawej nagrzewnicy to może trochę potrwać aż wyschnie. Jeszcze masz trochę czasu do zimy i jeśli masz pecha i nowa nagrzewnica jest wadliwa to zdążysz zmienić ponownie

SZOPENN · Post autor: **SZOPENN** » wt lis 08, 2011 22:36

a weź na palca tą pare i do buzi buzi... słodka ta para troche??

Słowiu · Post autor: **Słowiu** » wt lis 08, 2011 23:00

Paweł Marek pisze:Ale kolego trochę cierpliwości, przecież tam jest masę gąbek rozmaitych w nawiewach które wchłonęły dużo płynu z dziurawej nagrzewnicy to może trochę potrwać aż wyschnie. Jeszcze masz trochę czasu do zimy i jeśli masz pecha i nowa nagrzewnica jest wadliwa to zdążysz zmienić ponownie

dzięki Panie ale własnie z tą cierpliwościa różnie to u mnie bywa ;p ale nie mam wyjścia pojeżdże jeszcze troche i się zobaczy czy wygrzeję się i nagrzewnica i ta wilgoć czy trzeba znowu rozbierać ;/

SZOPENN pisze:słodka ta para troche??

Nie sprawdzam nawet bo na wodzie jeżdże przecie

grandi · Post autor: **grandi** » śr lis 09, 2011 01:24

Po pierwsze zmień płyn na zomowy bo rozsadzi Ci silnik po drugie zdejmij podszybie w komorze i powyrzucaj wszystkie liscie inne śmieci a czasem sporo się zbiera . po trzecie umyj szyby bo szyby szybko parują jak są brudne

SZOPENN · Post autor: **SZOPENN** » śr lis 09, 2011 09:32

Słowiu pisze:Nie sprawdzam nawet bo na wodzie jeżdże przecie

Przed awarią też??

Słowiu · Post autor: **Słowiu** » śr lis 09, 2011 10:18

SZOPENN pisze:
Słowiu pisze:Nie sprawdzam nawet bo na wodzie jeżdże przecie

Przed awarią też??

Nawet przed awarią ale auto stoi w garażu cały czas więc nie ma nowy o jakichkolwiek szkodach spowodowanych przez wodę zresztą nie ma jeszcze takich temperatur.Jeżdżę na wodzie od kilku miesięcy kiedy robiłem głowice.Wcześniej tylko na płynie.Dzisiaj zamierzam zmienić na płyn spowrotem,mam nadzieję że nie spowoduje to większego zamgławienia szyb

SZOPENN · Post autor: **SZOPENN** » śr lis 09, 2011 10:22

ja bym zrobił tak, ściągnął podszybie, ściągnął kratke wlotową do silnika dmuchawy. Podpiąłbym farelkę albo jakąś inną dmuchawę ciepłego powietrza. Włączyłbym wentylacje w aucie i wdmuchiwał gorące powietrze z farelki.

Niech dosuszy wszystko porządnie.... Jeżeli z kratek będzie lecieć ciepłe powietrze a silnik nie będzie pracował i nie będzie pary, tzn że na pracującym silniku nadal masz nieszczelność tej nagrzewnicy