[ankieta] jaki olej?

[dzikgtc]

Ja mam nabite ponad 200tys km. Kupując nie wiedziałem co ma wlane więc nalałem Castrol Protection mineralny. Olej pewnie nie był zmieniany grubo ponad normę i po wymianie zaczął płynniej i bardziej zdecydowanie chodzić. Osobiście bałbym się wlać full syntetyk do samochodu który ma przebieg ponad 200tys lub koło tego. Ewentualnie pozostaje pół syntetyczny, jeśli wiesz co masz.

[Pinhead]

Ale on JUŻ MA zalany olej syntetyczny więc czego tu się bać ?

[dzikgtc]

Pinhead Nie doczytałem, jak ma no to niech na takim jeżdzi. Myśłałem że dał ankiete po to żeby się zapytać co wlać

[indigo1980]

Pinhead Nie doczytałem, jak ma no to niech na takim jeżdzi. Myśłałem że dał ankiete po to żeby się zapytać co wlać

Dżizas!!! No dałem właśnie po to ankiete żeby się dowiedzieć
Przecież pisałem, że kobitka zalewała bez większego pojęcia syntetykiem....

Oki, zdaje się, że zaleje Mobila 1 0W-40 i będę obserwował (niedługo to autko mam, nie miałem jeszcze wystarczająco dużo czasu). I tu mam pytanko: czy jeśli okaże się, że bierze trochę oleju to zmieniać następnym razem na półsynt/mineral czy lać cały czas full i dolewać (opcja troche nieekonomiczna ) ?? ?? ?? ??

[vaclavo]

Jak był lany syntetyk to po co się pytasz jaki olej wlać ? Chcesz usłyszeć że mineralny dobry na wszystko ? Zresztą już jakiś "fachowiec" poleca Ci wymiane z syntetyka na mineralny

heh... napisałem, że przez 5 ostatnich lat jeździła nim kobitka - nie to żebym miał coś do kobiet za kółkiem, ale ta akurat nie miała bladego pojęcia o czymkolwiek co jest pod maską. Lała full syntetyk, bo tak jej "poradził" sprzedawca - i w ten sposób przez ładnych parę latek wlewała najdroższy możliwy olej sądząc, że jeśli coś jest najdroższe to jest najlepsze.

Zatem argument, że skoro był lany syntetyk to dalej lać syntetyk do mnie nie przemawia - dlatego zasięgam Waszej opinii.

no jak jeździł cały czas na syntetyku i jest wszystko ok to ja bym nie zieniał - zdrowo dla silnika ewentualnie jak nie chcesz tyle kasy wydawać to zalej półsyntetykiem 10W/40 jakiejśdobrej firmy (najlepiej rozlewany nie w Polsce )

[dzikgtc]

indigo1980 Nie złość się, to przez ten upał

[Pinhead]

I tu mam pytanko: czy jeśli okaże się, że bierze trochę oleju to zmieniać następnym razem na półsynt/mineral czy lać cały czas full i dolewać (opcja troche nieekonomiczna ) ?? ?? ?? ??

To zależy od zasobności Twojego portfela Najlepiej było by usunąć przyczyne brania oleju, często są to tylko uszczelniacze zaworowe które wymienisz za 150-200zł.

[Łuki]

był syntetyk i nie masz wycieków, to nie zmieniaj tego
ja mam 216tkm w mk1 i zalałem 10W40 Shella, wycieki sie nie pojawiły więc nic nie dotykam (a gdyby sie pojawiły, to i tak najpierw bym uszczelnił silnik, a potem zmieniał dopiero na minerała)
z syntetyka w dół zawsze możesz zejść, z minerała do góry już raczej nie

[łyssy]

ja mam golfa II - na budziku ma co prawda 117 000 km ale osobiście uważam żę na prawdę to ma ze 200 000 spokojnie za sobą - jak kupiłem to nie wiedziałem czym był zalany, ale zalałem go półsyntetykiem i nie mam żadnych wycieków, aha-sorry za przykład: dobry znajomy ma opla vectrę 2.0 i z 1990r - oj nie oszczędzał tego auta przejechane ma 260 000 km ale zawsze lał full syntetyk mobil 1 - silniczek chodzi jak nowy i zero wycieków

[vaclavo]

był syntetyk i nie masz wycieków, to nie zmieniaj tego
ja mam 216tkm w mk1 i zalałem 10W40 Shella, wycieki sie nie pojawiły więc nic nie dotykam (a gdyby sie pojawiły, to i tak najpierw bym uszczelnił silnik, a potem zmieniał dopiero na minerała)
z syntetyka w dół zawsze możesz zejść, z minerała do góry już raczej nie

Mam pytanko co do tego oleju - jak sie autkona nim sprawuje?? Jak jest w zimie?? Bo teraz takim bede zalewał mojego ABD

pozdro

[Atomic10]

Lej syntetyk. Ja bym, sie tylko zastanowił czy nie zniemic go 5W40 zawsze taniej a tez synetyczny bedzie. Co o tym sadzisz Pinhead ??.

Pozdrawiam

[Pinhead]

Ale nie wiadomo jaki teraz leje, może 5W40. 0W40 jednak na nasz klimat jest lepszy więc to tylko kwestia ceny oleju. Jeśli go stać na 0W40 to według mnie nie ma potrzeby kombinować.