jesli to brzeczenie z okolicy przerywacza to rozbierz go i drobnym papierem sciernym wyczysc mu styki przekaznikaJayT pisze:słychać takie jakby cichutkie brzęczenie
[MK3] Kierunkowskazy odmawiają posłuszeństwa...
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- JayT
- Gadatliwa bestia
- Posty: 715
- Rejestracja: sob mar 11, 2006 14:18
- Lokalizacja: Zbąszynek (FSW)
- Kontakt:
Dziś jest u nas bardzo ciepło, a mój gofer od 8:00 do 16:30 stał na nasłonecznionym parkingu - no i oczywiście minutę od ruszenia wysiadły kierunki i znów musiałem wspomagać się awaryjnymi. Wieczorami trochę muszę na awarię kierunków poczekać - wniosek taki, że im cieplej, tym szybciej usterka się pojawia.
Jeśli winny okaże się włącznik awaryjnych - co tam trzeba sprawdzić/zrobić, żeby działało? Nie chcę rozbierać przez godzinę plastików tylko po to, żeby popatrzeć
Jeśli winny okaże się włącznik awaryjnych - co tam trzeba sprawdzić/zrobić, żeby działało? Nie chcę rozbierać przez godzinę plastików tylko po to, żeby popatrzeć
- JayT
- Gadatliwa bestia
- Posty: 715
- Rejestracja: sob mar 11, 2006 14:18
- Lokalizacja: Zbąszynek (FSW)
- Kontakt:
Ani "puknięcie" w mój przerywacz ani wymiana na sprawny (działający w innym aucie) nic nie dają... wciąż to samo, więc chyba czeka mnie dobranie się do włącznika awaryjnych i sprawdzenia styków, jak sugerował Paweł Marek. Oby tylko nie skończyło się wypruwaniem całej instalacji i szukaniem "po kabelkach"
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Tak myślałem. Nie poradzę dokładnie jak sie do tego dobrać, bo sam naprawiałem tylko styki od wycieraczek. Ale trzeba ściągnąć kierownicę, potem powoli dalej sie dobierać. Są tam chyba trzy śróby które trzeba wykręcić, ale już nuie pamiętam czy z dwójką nie mylę.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
- JayT
- Gadatliwa bestia
- Posty: 715
- Rejestracja: sob mar 11, 2006 14:18
- Lokalizacja: Zbąszynek (FSW)
- Kontakt:
Mam winnego - włącznik awaryjnych! Muszę przyznać, że inżynierowie VW nie popisali się konstruując ten włącznik - jest baaardzo delikatny, dziwne, że nie psuje się po roku
Połamała mi się plastikowa prowadnica z jednej strony i nie dociskała dobrze styków włącznika. Załączam zdjęcie zrobone chwilę po demontażu - czerwona strzałka wskazuje pęknięcie. Próbowałem skleić - niestety zbyt mała powierzchnia uniemożliwiła zmontowanie tego tak, żeby działało. Jedynym wyjściem okazało się sklejenie tego przycisku na stałe w pozycji "wyłączony" - no i teraz nie mam awaryjnych, ale kierunki działają bez zarzutu! Niestety muszę kupić całą manetkę - bo wątpię, żeby udało mi się kupić sam przycisk z prowadnicą.
I teraz pytanie: czy lewa manetka (kierunki zespolone z włącznikiem awaryjnych) jest identyczna dla wszystkich MK3? Mam przycisk MFA w prawej, ale lewe chyba są wszędzie takie same?
Rozwiązałem problem:
Poszedłem na łatwiznę i kupiłem komplet manetek w dobrym stanie do MK3 (bez MFA) - koszt: niecałe 50 zł. Rozmontowałem i przełożyłem do siebie tylko lewą (od kierunków) - działa bez zarzutu i wychodzi na to, że lewe manetki są takie same bez względu na to, czy prawa jest z obsługą MFA czy bez.
Połamała mi się plastikowa prowadnica z jednej strony i nie dociskała dobrze styków włącznika. Załączam zdjęcie zrobone chwilę po demontażu - czerwona strzałka wskazuje pęknięcie. Próbowałem skleić - niestety zbyt mała powierzchnia uniemożliwiła zmontowanie tego tak, żeby działało. Jedynym wyjściem okazało się sklejenie tego przycisku na stałe w pozycji "wyłączony" - no i teraz nie mam awaryjnych, ale kierunki działają bez zarzutu! Niestety muszę kupić całą manetkę - bo wątpię, żeby udało mi się kupić sam przycisk z prowadnicą.
I teraz pytanie: czy lewa manetka (kierunki zespolone z włącznikiem awaryjnych) jest identyczna dla wszystkich MK3? Mam przycisk MFA w prawej, ale lewe chyba są wszędzie takie same?
Rozwiązałem problem:
Poszedłem na łatwiznę i kupiłem komplet manetek w dobrym stanie do MK3 (bez MFA) - koszt: niecałe 50 zł. Rozmontowałem i przełożyłem do siebie tylko lewą (od kierunków) - działa bez zarzutu i wychodzi na to, że lewe manetki są takie same bez względu na to, czy prawa jest z obsługą MFA czy bez.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 207 gości