[MK3] Kierunkowskazy odmawiają posłuszeństwa...
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- JayT
- Gadatliwa bestia
- Posty: 715
- Rejestracja: sob mar 11, 2006 14:18
- Lokalizacja: Zbąszynek (FSW)
- Kontakt:
[MK3] Kierunkowskazy odmawiają posłuszeństwa...
Od pewnego czasu kierunkowskazy w moim MK3 odmawiają posłuszeństwa. Zaczęło się tak: Jadę sobie spokojnie po mieście, chcę skręcić w prawo i... nie mruga! Włączam awaryjne (zadziałały), zjeżdżam na prawo, wyłączam awaryjne - i kierunkowskaz już działa. Recepta na przywrócenie moich zwariowanych kierunków do życia jest taka: włączam awaryjne, dam im mrugnąć dwa razy, po czym wyłączam awaryjne i juz mogę normalnie używać kierunkowskazów.
Do pewnego momentu to było nawet zabawne, ale dzisiaj zdarzyło mi się 3 razy w ciągu godziny - POMOCY!
Do pewnego momentu to było nawet zabawne, ale dzisiaj zdarzyło mi się 3 razy w ciągu godziny - POMOCY!
dziejo, racja ale chodzi o ilośc wyjsc w rozdzielaczu ten zwykly z maluszka nie obsłuzy haka:) musisz podłaczyc do niego dodatkowa mase
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=93557&start=0]Co z tymi szybami[/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images21.fotosik.pl/28/f649346d0807a928.jpg[/img][/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images21.fotosik.pl/28/f649346d0807a928.jpg[/img][/url]
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
druga opcja moim zdaniem o wiele bardziej prawdopodobna to uszkodzenie włącznika awaryjnych. Jest on dość skomplikowany i zawiera aż 4 pary styków. Jedna z tych par styków pozwlala na puszczenie prądu z przerywacza na włączniki kierunków ) gdy waryjne sa wyłączone) lub bezpośrednio na wszystkie kierunkowskazy - gdy waryjne są włączone.JayT pisze:Recepta na przywrócenie moich zwariowanych kierunków do życia jest taka: włączam awaryjne, dam im mrugnąć dwa razy, po czym wyłączam awaryjne i juz mogę normalnie używać kierunkowskazów.
[ Dodano: Nie Cze 25, 2006 10:25 pm ]
I podejrzewam że te styki są zaśniedziałe, dlatego pomaga ich " rozruszanie" włącznikiem awaryjncych. Przerywacz możesz prawie na stówe uznać za sprawny, jeśli awaryjne włączają się za każdym rzaem, bo to jeden i ten sam.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
- JayT
- Gadatliwa bestia
- Posty: 715
- Rejestracja: sob mar 11, 2006 14:18
- Lokalizacja: Zbąszynek (FSW)
- Kontakt:
Awaryjne działają za każdym razem.Paweł Marek pisze: I podejrzewam że te styki są zaśniedziałe, dlatego pomaga ich " rozruszanie" włącznikiem awaryjncych. Przerywacz możesz prawie na stówe uznać za sprawny, jeśli awaryjne włączają się za każdym rzaem, bo to jeden i ten sam.
Gdzie jest przerywacz od kierunków? Czy to ten przekaźnik w górnym rzędzie po prawej stronie na końcu?
Jutro po pracy postaram się sprawdzić przerywacz (jeśli go zlokalizuję) i włącznik awaryjnych - i oczywiście napiszę o efektach. Punkciki za pomoc też będą
Ostatnio zmieniony ndz cze 25, 2006 23:33 przez JayT, łącznie zmieniany 1 raz.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
JayT pisze:Gdzie jest przerywacz od kierunków?
to jedna z kostek o wyglądzie przekaźnika w skrzynce przekaźników i bezpieczników. Łatwo pozanasz dotykacąc palcem bo stuka jak awaryjnę sa włączone
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
- JayT
- Gadatliwa bestia
- Posty: 715
- Rejestracja: sob mar 11, 2006 14:18
- Lokalizacja: Zbąszynek (FSW)
- Kontakt:
Zmusiłem się i poszedłem sprawdzić w środku nocy ten przerywacz Wyjąłem, obejrzałem styki przy świetle lampki do oświetlenia wnętrza - wyglądają jak nowe.
Skoro awaryjne nigdy nie zawodzą (a nie zawiodły mnie nigdy) - to pewnie Paweł Marek ma rację... jutro muszę się wziąć za włącznik awaryjnych - jak się najłatwiej do niego dostać?
Aha - kiedy kierunki nie działają, to słychać takie jakby cichutkie brzęczenie - czy to Was naprowadza na jakiś trop?
Skoro awaryjne nigdy nie zawodzą (a nie zawiodły mnie nigdy) - to pewnie Paweł Marek ma rację... jutro muszę się wziąć za włącznik awaryjnych - jak się najłatwiej do niego dostać?
Aha - kiedy kierunki nie działają, to słychać takie jakby cichutkie brzęczenie - czy to Was naprowadza na jakiś trop?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 568 gości