ARL - mega, turbo problem
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Ma gadane
- Posty: 155
- Rejestracja: czw lip 14, 2011 12:18
- Lokalizacja: Warszawa
ARL - mega, turbo problem
Witam,
Sprawa wygląda następująco.
Turbo > czerwona rura > metalowa rura > czarna rura > IC > czarna rura > pierwsza część plastikowej rury > druga część plastikowej rury > czarna gumowa rura > egr
Czy dobrze mówię?
Po kolei. Czerwona rura, jest dość luźna, ale siedzi na turbinie na pewno ... nie da się jej tak zdjąć pociągając po prostu. Nie szczelności wydaje mi się, że nie ma, chociaż nie miałem jak do końca wsadzić łapki. Metalowa rura jest OK. Czarna przed IC jest OK. Czarna za IC nie miałem zbytnio jak dojść do niej, ale jeszcze pokombinuję. Piersza część plastikowa jest OK. I teraz się zaczyna. W miejscu łączenie pierwszej części plastikowej i drugiej ... w sumie po stronie już tej drugiej, w miejscu gdzie jest zbiornik podciśnienia, jest ta rura przypalona. Ogólnie jest to od dołu, ale nie miałem jak tego zobaczyć. jedyne co wyczułem. Wiem, że na pewno jest dość mocno wypalona, nawet pierwsza powłoka z niej zeszła, a przy praktycznie samym łączeniu tych dwóch plastikowych rur, jest taka szparka mi się wydaje, że paznokieć spokojnie mogę włorzyć. Jeszcze jak wróci dziewczyna, to ona ma dłuższe paznokcie, to poproszę, zeby sprawdziła, ale jestem prawie pewien, że jest to dziura. Grucha podciśnienia była tak przymocowana, że cały czas dotykała tej plastikowej rury, a przecież ta gruszka się ostro nagrzewa. Dalej czarna gumowa przed EGR jest dobra.
Co o tym sądzicie??
Mam nadzieję, że nie zamotałem.
Proszę o sugestie.
Sprawa wygląda następująco.
Turbo > czerwona rura > metalowa rura > czarna rura > IC > czarna rura > pierwsza część plastikowej rury > druga część plastikowej rury > czarna gumowa rura > egr
Czy dobrze mówię?
Po kolei. Czerwona rura, jest dość luźna, ale siedzi na turbinie na pewno ... nie da się jej tak zdjąć pociągając po prostu. Nie szczelności wydaje mi się, że nie ma, chociaż nie miałem jak do końca wsadzić łapki. Metalowa rura jest OK. Czarna przed IC jest OK. Czarna za IC nie miałem zbytnio jak dojść do niej, ale jeszcze pokombinuję. Piersza część plastikowa jest OK. I teraz się zaczyna. W miejscu łączenie pierwszej części plastikowej i drugiej ... w sumie po stronie już tej drugiej, w miejscu gdzie jest zbiornik podciśnienia, jest ta rura przypalona. Ogólnie jest to od dołu, ale nie miałem jak tego zobaczyć. jedyne co wyczułem. Wiem, że na pewno jest dość mocno wypalona, nawet pierwsza powłoka z niej zeszła, a przy praktycznie samym łączeniu tych dwóch plastikowych rur, jest taka szparka mi się wydaje, że paznokieć spokojnie mogę włorzyć. Jeszcze jak wróci dziewczyna, to ona ma dłuższe paznokcie, to poproszę, zeby sprawdziła, ale jestem prawie pewien, że jest to dziura. Grucha podciśnienia była tak przymocowana, że cały czas dotykała tej plastikowej rury, a przecież ta gruszka się ostro nagrzewa. Dalej czarna gumowa przed EGR jest dobra.
Co o tym sądzicie??
Mam nadzieję, że nie zamotałem.
Proszę o sugestie.
- Adamm
- V.I.P.
- Posty: 4753
- Rejestracja: pn lis 15, 2004 23:06
- Lokalizacja: Warszawa - Rembertów
- Auto: Octavia II BLS++ / Passat B4 1Z+
- Kontakt:
ARL - mega, turbo problem
Arkadiusz.gluchowicz, eeee a z jakiej racji gruszka podcisnienia ma sie nagrzewac ? bo czegos tu nie rozumiem
Moje auto w budowie --> http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=245535
MASZ PROBLEM Z NASTAWNIKIEM?? --> napisz do mnie
mechanika pojazdowa aut grupy VAG
MASZ PROBLEM Z NASTAWNIKIEM?? --> napisz do mnie
mechanika pojazdowa aut grupy VAG
-
- Ma gadane
- Posty: 155
- Rejestracja: czw lip 14, 2011 12:18
- Lokalizacja: Warszawa
ARL - mega, turbo problem
wstyd się przyznać, ale od początku była jakaś jazda z tą gruszką i ona była podwiązana pod tą plastikową rurę... natomiast się odczepiła, a ja ją inaczej przyczepiłem, tak że właśnie się chyba nagrzewała (tam jest takie coś metalowe o co się ostatnio poparzyłem) jednocześnie dotykając tego plastikowego węża. Nie pomyślałem.
Czy taka szpara szerokości grubej monety może mieć aż taki wpływ, żeby dymiło za samochodem jak skur....??
Zastanawia mnie tylko jedno.... dlaczego się przypaliła ta rura plastikowa, a gruszka jest w stanie idealnym, poza jej mocowaniem??
Czy taka szpara szerokości grubej monety może mieć aż taki wpływ, żeby dymiło za samochodem jak skur....??
Zastanawia mnie tylko jedno.... dlaczego się przypaliła ta rura plastikowa, a gruszka jest w stanie idealnym, poza jej mocowaniem??
- Adamm
- V.I.P.
- Posty: 4753
- Rejestracja: pn lis 15, 2004 23:06
- Lokalizacja: Warszawa - Rembertów
- Auto: Octavia II BLS++ / Passat B4 1Z+
- Kontakt:
ARL - mega, turbo problem
Arkadiusz.gluchowicz, jedyne co moze byc gorace w tych okolicach to podstawa i chlodniczka oleju
jesli jest dziura to jaknajbardziej moga byc takie objawy
jesli jest dziura to jaknajbardziej moga byc takie objawy
Moje auto w budowie --> http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=245535
MASZ PROBLEM Z NASTAWNIKIEM?? --> napisz do mnie
mechanika pojazdowa aut grupy VAG
MASZ PROBLEM Z NASTAWNIKIEM?? --> napisz do mnie
mechanika pojazdowa aut grupy VAG
-
- Ma gadane
- Posty: 155
- Rejestracja: czw lip 14, 2011 12:18
- Lokalizacja: Warszawa
ARL - mega, turbo problem
Niestety utknąłem.
Tą nieszczelność na plastikowej rurze raczej można odrzucić. Zakleiłem to co prawda taśmą, oczywiście zakładałem, że jak będzie chociażby najmniejsza poprawa, to od razu zamawiam cały element, ale nie było żadnej poprawy, a zrobiłem to dosyć solidnie.
czarny dym i przelot powietrza, coś jakby dziurawy wydech.
Przypomniałem sobie, że jak tylko mi się to stało to, od razu zerkałem w stronę turbiny i były tam takie 3 wielkie krople. One bardzo szybko wyparowały. Poza tym ta kałuża pod samochodem, o której wcześniej pisałem, że to na pewno nie było tłuste i że nie miało zapachu, to było od razu za przednim, prawym kołem.
wydaje mi się, że wracamy do czerwonego węża, ale jak sprawdzałem to kurde wydawał się nie naruszony ... z drugiej strony ja też nie miałem jak do końca łapy docisnąć, bo tam na prawdę malutko, może ewidentnie się ta złączka poluzowała. Jak tam się dostać łatwiej. Ja dzisiaj zdjąłem koło, podniosłem na podnośniku i wiecie co ... czyli nie wiele.
wsłuchiwałem się i turbo słychać jak gwiżdże.
ide spać, ale trudno będzie zasnąć.
Pozdrawiam.
P.S. może jest ktoś z wawy, kto ma kanał i mógłby się ze mną spotkać jakoś w godzinach po południowych?? Oczywiście potrafię się odwdzięczyć.
Pozdrawiam Serdecznie.
Tą nieszczelność na plastikowej rurze raczej można odrzucić. Zakleiłem to co prawda taśmą, oczywiście zakładałem, że jak będzie chociażby najmniejsza poprawa, to od razu zamawiam cały element, ale nie było żadnej poprawy, a zrobiłem to dosyć solidnie.
czarny dym i przelot powietrza, coś jakby dziurawy wydech.
Przypomniałem sobie, że jak tylko mi się to stało to, od razu zerkałem w stronę turbiny i były tam takie 3 wielkie krople. One bardzo szybko wyparowały. Poza tym ta kałuża pod samochodem, o której wcześniej pisałem, że to na pewno nie było tłuste i że nie miało zapachu, to było od razu za przednim, prawym kołem.
wydaje mi się, że wracamy do czerwonego węża, ale jak sprawdzałem to kurde wydawał się nie naruszony ... z drugiej strony ja też nie miałem jak do końca łapy docisnąć, bo tam na prawdę malutko, może ewidentnie się ta złączka poluzowała. Jak tam się dostać łatwiej. Ja dzisiaj zdjąłem koło, podniosłem na podnośniku i wiecie co ... czyli nie wiele.
wsłuchiwałem się i turbo słychać jak gwiżdże.
ide spać, ale trudno będzie zasnąć.
Pozdrawiam.
P.S. może jest ktoś z wawy, kto ma kanał i mógłby się ze mną spotkać jakoś w godzinach po południowych?? Oczywiście potrafię się odwdzięczyć.
Pozdrawiam Serdecznie.
- Adamm
- V.I.P.
- Posty: 4753
- Rejestracja: pn lis 15, 2004 23:06
- Lokalizacja: Warszawa - Rembertów
- Auto: Octavia II BLS++ / Passat B4 1Z+
- Kontakt:
ARL - mega, turbo problem
Arkadiusz.gluchowicz, jak sobie nie poradzisz to zapraszam na warsztat 503 39 99 09
Moje auto w budowie --> http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=245535
MASZ PROBLEM Z NASTAWNIKIEM?? --> napisz do mnie
mechanika pojazdowa aut grupy VAG
MASZ PROBLEM Z NASTAWNIKIEM?? --> napisz do mnie
mechanika pojazdowa aut grupy VAG
ARL - mega, turbo problem
a próbowałeś na odpalonym aucie niech ktoś pogazuje a ty słuchaj gdzie świszczy lub ostrożnie ręke przykładac w którym miejscu ewentualnie dmucha? takie szukanie po omacku do niczego nie prowadzi jak sam zauważyłeś. pozdro
-
- Ma gadane
- Posty: 155
- Rejestracja: czw lip 14, 2011 12:18
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Ma gadane
- Posty: 155
- Rejestracja: czw lip 14, 2011 12:18
- Lokalizacja: Warszawa
ARL - mega, turbo problem
Witam
Problem rozwiązany dzięki pomocy Adamma. Podjechałem na warsztat do niego i się okazało, że wąż wychodzący z IC się odpiął, a ja ślepak nie zobaczyłem tego.
Dzięki wielkie wszystkim za sugestie odnośnie mojego problemu.
Pozdrawiam Gorąco.
Problem rozwiązany dzięki pomocy Adamma. Podjechałem na warsztat do niego i się okazało, że wąż wychodzący z IC się odpiął, a ja ślepak nie zobaczyłem tego.
Dzięki wielkie wszystkim za sugestie odnośnie mojego problemu.
Pozdrawiam Gorąco.
- Adamm
- V.I.P.
- Posty: 4753
- Rejestracja: pn lis 15, 2004 23:06
- Lokalizacja: Warszawa - Rembertów
- Auto: Octavia II BLS++ / Passat B4 1Z+
- Kontakt:
ARL - mega, turbo problem
ruszylo z kopyta usterka usunieta
Moje auto w budowie --> http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=245535
MASZ PROBLEM Z NASTAWNIKIEM?? --> napisz do mnie
mechanika pojazdowa aut grupy VAG
MASZ PROBLEM Z NASTAWNIKIEM?? --> napisz do mnie
mechanika pojazdowa aut grupy VAG
- TDI4Motion
- Mały gagatek
- Posty: 76
- Rejestracja: ndz paź 24, 2010 12:27
- Lokalizacja: PCH || Wlkp.
- Kontakt:
ARL - mega, turbo problem
Witam! Przyłącze się do tematu, mianowicie silnik ARL, auto stało jakieś 3 niecałe miechy u lakiernika, po odebraniu i poskładaniu okazało się że "nie jedzie". Turbo nie pompuje, idzie tylko na wysokich obrotach i to jak nie jest rozgrzany w miarę. Układ IC raczej szczelny, czerwony wąż ok, góra ok, wejście i wyjście IC też ok, dwa wężyki podciśnienia były jakby naderwane, to jeden zaizolowałem a drugi obciąłem i nałożyłem ( ten z większym zapasem koło turbo). Z kompa pokazuje błąd 17964, po skasowaniu idzie od 2500-3000 tysie obrotów ale dołu nie ma w ogóle, i znów wskakuje błąd. Macie jakieś opcje?
P.S. taki znajomy mówił że to ma coś wspólnego ze zmienną geometrią...
P.S. taki znajomy mówił że to ma coś wspólnego ze zmienną geometrią...
- italiano_83
- V.I.P.
- Posty: 11896
- Rejestracja: śr gru 03, 2008 21:21
- Lokalizacja: NL/Zeeland
- Auto: Alfa Romeo Giulietta 1.4 MA Turbobenzina
- Silnik: 1.4T
ARL - mega, turbo problem
1. P1556 17964
(Kody błędów)
Regulacja ciśnienia doładowania. Przekroczona dolna granica regulacji.
Czytaj niedoładowanie, a czy jest spowodowane nieszczelnością w dolocie czy problemami z podciśnieniem to trzeba sprawdzić.
(Kody błędów)
Regulacja ciśnienia doładowania. Przekroczona dolna granica regulacji.
Czytaj niedoładowanie, a czy jest spowodowane nieszczelnością w dolocie czy problemami z podciśnieniem to trzeba sprawdzić.
- TDI4Motion
- Mały gagatek
- Posty: 76
- Rejestracja: ndz paź 24, 2010 12:27
- Lokalizacja: PCH || Wlkp.
- Kontakt:
ARL - mega, turbo problem
wężyki właśnie raczej ok, jeszcze raz jutro sprawdzę, chyba że padł któryś z tych czujników przy podszybiu hm...
ARL - mega, turbo problem
Pod VAGa i logi dynamiczne! A na szybko bez VAGa to sprawdz czy sztanga od wysterowywania zmiennej geometrii w miarę płynnie chodzi, jeśli tak to sprawdź raz jeszcze wężyki...lakierników kuny też odwiedzają. Potem dopiero nieszczęsne zaworki...
140KM / 317NM...i wreszcie bez lęku zerkam w stronę lewego pasa:)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 170 gości