Cóż mogę powiedzieć, na odpalonym silniku pod samochodem nie zauważyłem żadnych wycieków, na samym silniku również wszystkie węże wyglądają ok - są suche i dobrze skręcone. Jedyne mokre miejsca, to na głównym "bloku" silnika, aczkolwiek jest to ciemny kolor i jak na moje oko, to raczej olej a nie woda. Jest to o tyle kłopotliwe, iż dzień w dzień stoję z butelką wody i dolewam jej do zbiorniczka. Z poczatku myślałem, że po odpaleniu silnika woda idzie w obieg, stąd mniej jej w zbiorniczku, aczkolwiek dolewam od miesiąca i nadal jej poziom spada, więc wątpię żeby nadal szła gdzieś w ten obieg

Z góry przepraszam, że zawracam głowę być może banałami, aczkolwiek mam troszkę rzeczy do zrobienia, pewnie nie wszystkim naprawą podołam sam, i próbuję wyłapać te usterki które być może sam naprawię, a później szukać mechaników. Dziękuję i pozdrawiam