Odcięcie stacyjki - proszę o pomoc
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- pablo-pablo
- Mały gagatek
- Posty: 79
- Rejestracja: pn lut 07, 2011 12:39
- Lokalizacja: Sopot
Odcięcie stacyjki - proszę o pomoc
Mam taki problem i zarazem pytanie: jakiś czas temu oddałem autko do elektryka żeby założył mi jakieś zabezpieczenie, żeby odpalać silnik z "ukrytym guzikiem". Z tego co wiem to założył mi odcięcie stacyjki. Działa on na zasadzie: przekręcam stacyjkę do połowy, wciskam guzik (zapalają się kontrolki na desce rozdz.), przekręcam stacyjkę do końca i odpalam. Wszystko działa jak należy z ta tylko "niedogodnością" że trzeba przyciskać guzik za każdym razem, kiedy odpalam autko. Guzik daje tylko sygnał, nie załącza nic na stałe, przewodzi tylko kiedy jest wciśnięty. Pomyślałem sobie ze byłoby mi wygodnie żeby wymienić ten guzik na taki pstryczek zał/wył. Żeby działało na zasadzie: pstryczek wciśnięty (zał): odpalam za każdym razem, jakby żadnego zabezpieczenia nie było; pstryczek wyłączony: nie odpala, dopóki nie włączę guzika. Czy można to tak zrobić? Czy to nie będzie przeszkadzało jeśli guziczek będzie "dawał sygnał" do stacyjki cały czas? Chodzi mi o to żeby włączać zabezpieczenie tylko kiedy będę chciał (np. na noc) a nie zawsze (jak mi np. zgaśnie silnik na skrzyżowaniu). Ewentualnie czy pstryczek który zamontuje musi mieć jakieś "parametry" czy może być dowolny. Z góry dziękuje za podpowiedzi!!!
Odcięcie stacyjki - proszę o pomoc
Napewno żadnych cudów Ci tam nie nawkładał także jeżeli nic sie nie dzieje gdy "przypadkiem" przyciśniesz podczas jazdy to bez obaw możesz zmieniać na dowolny. Aczkolwiek z racjonalnego punktu widzenia lepiej jak by to ktoś przejrzał. pozdrówka.
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Odcięcie stacyjki - proszę o pomoc
Bez pstryczka-elektryczka nie pokręci rozrusznik?
Jest to prawdopodobnie układ czasowego opóźnienia, sterującym przekaźnikiem a podpięty pod styk zapłonu (15) bo cały czas gdy jest pod prądem - pobiera prąd, niezależnie czy na te 5 sekund pozwala włączyć się rozrusznikowi. Taki układ przez noc "zje" może nawet całkowicie akumulator, a przez tydzień to spokojnie.
Pstryczek-elektryczek na rozruszniku musi być ogromny (do 40A obciążalności). W takich wypadkach daje się mniejszy, jako odcięcie np. czujnika Halla czy pompy paliwa - o tym jest sporo na forum. Rozrusznik zakręci, ale autko nie zapali.
Jest to prawdopodobnie układ czasowego opóźnienia, sterującym przekaźnikiem a podpięty pod styk zapłonu (15) bo cały czas gdy jest pod prądem - pobiera prąd, niezależnie czy na te 5 sekund pozwala włączyć się rozrusznikowi. Taki układ przez noc "zje" może nawet całkowicie akumulator, a przez tydzień to spokojnie.
Pstryczek-elektryczek na rozruszniku musi być ogromny (do 40A obciążalności). W takich wypadkach daje się mniejszy, jako odcięcie np. czujnika Halla czy pompy paliwa - o tym jest sporo na forum. Rozrusznik zakręci, ale autko nie zapali.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Odcięcie stacyjki - proszę o pomoc
typowo robi się to za pomoca włącznika (albo tak jak ja kiedyś miałem kontaktornu załaczanego magnesikiem ) i jednego przekaźnika. Po wciśnięciu guzika jednorazowym układ przewodzi prąd aż do wyłączenia zapłonu (przekaźnik podaje sobie sam prad na swoją cewkę w skrócie) i tak zapewne ma to zrobione autor tematu. pablo-pablo, upraszczanie tego tak jak chcesz to już zaczyna tracić sens jako zabezpieczenie. Taki włącznik jeśli już koniecznie chcesz mozesz założyć na zasilanie cewki albo dowolny kabel czujnika halla.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
- pablo-pablo
- Mały gagatek
- Posty: 79
- Rejestracja: pn lut 07, 2011 12:39
- Lokalizacja: Sopot
Re: Odcięcie stacyjki - proszę o pomoc
Jeśli nie wcisnę guzika i przekręcę stacyjkę do końca to kręci, kręci, ale nie odpalaZico63b pisze:Bez pstryczka-elektryczka nie pokręci rozrusznik?
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Odcięcie stacyjki - proszę o pomoc
No to pewnie jest przekaźnik dwutorowy z samopodtrzymaniem (ja tak bym to zrobił). Reszta uwag pozostaje "w mocy" .
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Odcięcie stacyjki - proszę o pomoc
wystarczy najzwyklejszy, rozrysuję schemacik wieczorem moze ktoś wykorzysta
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
- pablo-pablo
- Mały gagatek
- Posty: 79
- Rejestracja: pn lut 07, 2011 12:39
- Lokalizacja: Sopot
Odcięcie stacyjki - proszę o pomoc
Czyli nie przerobie pstryczka na ON/OFF bo mi zeżre akumulator? Czy nie bo już się pogubiłem...
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Odcięcie stacyjki - proszę o pomoc
Da się, Kolega Paweł Marek obiecał rysunek. Do tego wystarczy zwyczajny przekaźnik i dowolny "pstryczek".
Dopiero elektroniczne układy czasowe potrafią, ale nie muszą, "zjeść" akumulator
Dopiero elektroniczne układy czasowe potrafią, ale nie muszą, "zjeść" akumulator
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
Odcięcie stacyjki - proszę o pomoc
Jeżeli chodzi o podtrzymanie przekaźnika to schemacik jest tutaj http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=643811#p643811" onclick="window.open(this.href);return false;
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 67 gości