Dołączę sie, bo w zeszłym tygodniu zakładałem przekaźniki. Trochę mi zeszło (z różnych przyczyn mniej lub bardziej zależnych ode mnie
) i na pewno dłużej niż pół godziny, ale akurat nie o czas mi chodzi.
bodzio_j pisze:krzysiek77, Jeśli się na tym nie znasz to warto.Zrobione będzie fachowo, kable na pewno pociągnie nowe od przekaźników do lamp. Koszt materiałów do takiej przeróbki to ok 40 zeta.
Paweł Marek pisze:A co ceny to za fachowy montaż może być ok. W końcu z pół godzinki trzeba popracować. Przekaźniki na szrocie są po 1-2 złote. Nowe pewnie koło
15 złotych
Za przekaźniki z podstawkami (komplet do malucha) zapłaciłem 28 zł, kable (ok.10 m, zostało ok.1.5 m odpadu) kupiłem tanio wyjątkowo (ku mojemu zdziwieniu)bo tylko 1,1 zł za metr (widziałem 1.6 zł/m-miedź jest obecnie droga). Plus inne np konektorki, plastikowe osłonki na konektorki, rurki termokuczliwe, obudowa na bezpiecznik płytkowy - w zaokrągleniu 30 zł. Razem (30 + 28) =58 zł. Wszystkie rzeczy kupowałem w Opolu i być może cena materiałów np. przekaźników podyktowana była ogólną drożyzną w tym mieście. W każdym bądź razie nie znalazłem nic tańszego.
Reasumując, 60 zł za montaż przekaźników z robocizną i częściami to mało. Pomijam to, że elektrykowi samochodowemu z doświadczeniem zajmie to mniej czasu. Może gość ma właśnie jakieś przekaźniki z podstawką z innego auta i nie musi ich kupować i to dlatego. Może ma inne części..... Nie wiem.
Warto byłoby w każdym bądź razie wypytać jak on to widzi np. czy kable będą nowe i jakiej średnicy, czy przekaźniki będą nowe.
Ponadto przekaźniki warto zamontować. Przyczyna: jeśli nawet nie poprawi to jakości oświetlenia to napewno ustrzeże przed nieprzewidzianą awarią przełącznika świateł. Z takiego m.in. właśnie powodu zrobiłem to ja. Wahałem się, gdyż pomiar napięcia na żarówkach nie przekonywał do montażu przekaźników. Zysk napięcia po zamontowaniu przekaźników wyniósł 0,8V.
Pozdrawiam