Klapa Gaasząca-dziwny problem

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Lampart
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 540
Rejestracja: pn wrz 13, 2010 18:32

Klapa Gaasząca-dziwny problem

Post autor: Lampart » pt sie 05, 2011 15:55

witam,z racji ze wziąłem się (wraz z Damianem z forum) za moje auto i już wiem ze mam turbo do czyszczenia czas na klapę gaszącą.Odkąd kupiłem swojego Golfa mam z nią problem( prawie rok) do tej pory mi to nie przeszkadzało aż tak ale dzięki Damianowi mam ambicje naprawić klapę.No więc:
odkąd go kupiłem szarpał przy gaszeniu,Damian sprawdził niedawno wężyki wyglądały na ok, podjechałem do szwagra przelaliśmy WD40 zaworki N239 i ten środkowy( nie wiem n18 czy n75)-efekt żaden.W międzyczasie Sztomel poradził bym wymienił wężyki które zakupiłem ale wyjechałem na urlop więc nic nie robiłem z nimi.Jeszcze przed urlopem podmieniłem na chwilę zaworek N239 z Golfa narzeczonej(zaworek identyczny) ten sam efekt-szarpie-mój u niej idealnie.
Machnąłem 350 km nad morze i moje zdziwienie-klapa gasząca odżyła,za każdym razem silnik gasł idealne po prostu mowie cud.
Wczoraj wróciłem na stare śmieci- znowu szarpie przy gaszeniu.
Dziś wymieniłem prawie wszystkie wężyki na nowe Gets-a( po za tym co idzie do gruszki turbiny- boje się ze od góry nie założę wężyka na gruchę, i ten wężyk co idzie od zaworu N239 do klapy gaszącej-nie wiem jak odłączyć stary wężyk). Po wymianie efekt taki- odpalę auto na kilka sekund-zgaszę-szarpie. Odpalę auto na dłużej-nie szarpie.Odpalę auto dam lekko gazu-nie szarpie.
Sama gruszka od klapy gaszącej wydaje się być sprawna lekko chodzi a jak zasysam powietrze ustami z węzyka od gruchy -grucha wciąga się-czyli prawidłowo.

Ma ktoś pomysł-sugestie?

Dodam tylko ze gdy podmieniałem zaworek z drugiego Golfa- ze swojego wyjąłem-nie było żadnego syknięcia przy odłączaniu przewodów,a z drugiego Golfa było syknięcie.
Help.
:banghead: :banghead: :otepienie:


oswoić autyzm, http://www.michalautyzm.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

seria ALH 90 km-->>soft-->>127km-->>wtryski ASV+ ASO Damian ppp ==145km :okej: :satan:

Obrazek

Awatar użytkownika
wesol
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9283
Rejestracja: śr sie 13, 2008 14:01
Lokalizacja: Goleniów

Klapa Gaasząca-dziwny problem

Post autor: wesol » pt sie 05, 2011 16:43

bylo. Pekniety kabelek w peszlu od elektrozaworka klapy gaszacej. Tylko w twoim przypadku ten kabelek jeszcze gdzies tam chwilowo dotyka jest czasami przejscie co powoduje ze czasami prad jest podawany. Moim zdaniem sprawe szybko zalatwisz jak podepniesz w ta kabloteke od elektrozaworka klapy gaszacej razem z zaroweczka jakas na 12V( powiedzmy 5 watową) Obserwujac czy przy gaszeniu zaswieca sie zarowka bedziesz wiedzial czy dostaje sygnal elektrozaworek. Prosto i skutecznie.


Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to

Awatar użytkownika
Lampart
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 540
Rejestracja: pn wrz 13, 2010 18:32

Klapa Gaasząca-dziwny problem

Post autor: Lampart » pt sie 05, 2011 16:57

czyli rozumiem że- mam się wpiąć próbówką- żaróweczką w te dwa kable które dochodzą do zaworku n239 i obserwować tak?


oswoić autyzm, http://www.michalautyzm.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

seria ALH 90 km-->>soft-->>127km-->>wtryski ASV+ ASO Damian ppp ==145km :okej: :satan:

Obrazek

Awatar użytkownika
Lampart
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 540
Rejestracja: pn wrz 13, 2010 18:32

Klapa Gaasząca-dziwny problem

Post autor: Lampart » pt sie 05, 2011 18:24

wesol- zrobiłem jak pisałeś-wpoiłem się żaróweczką w kable które idą do N239 odpalam auto,gaszę-szarpie-żarówka się zapala.
Odpalam auto dam gazu do 2 tyś,gaszę ładnie silnik zgaśnie żaróweczka się zapala, więc to nie wina jest prądu.Za każdym razem-czy zgaśnie ładnie czy nie- żarówka się zapala a po chwili gaśnie.


oswoić autyzm, http://www.michalautyzm.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

seria ALH 90 km-->>soft-->>127km-->>wtryski ASV+ ASO Damian ppp ==145km :okej: :satan:

Obrazek

Awatar użytkownika
wesol
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9283
Rejestracja: śr sie 13, 2008 14:01
Lokalizacja: Goleniów

Klapa Gaasząca-dziwny problem

Post autor: wesol » pt sie 05, 2011 18:41

W takim razie pytanie nr dwa: czy w kazdym z tych przypadkow sztanga wciaga ta łapke od klapy gaszacej?? Lub inaczje czy na pracujacym silniku na biegu jalowym reczne przekrecenie klapy gaszacej ( wywoła oczewiscie zgaszenie silnika) powoduje zatrzęsienie silnika?? Wyglada na to iz sa jakies problemy z zacieraniem sie dwumasy ( bywały takie przypadki z esie zaciera i obie masy tworza sztywne kolo) lub ewentualnie jest jakis problem z pompą paliwową czy ukladem wtryskowym ktory to powoduje dawkowanie paliwa jakies nierytmiczne/nieprecyzyjne ilosci itp.


Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to

Awatar użytkownika
Lampart
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 540
Rejestracja: pn wrz 13, 2010 18:32

Klapa Gaasząca-dziwny problem

Post autor: Lampart » pt sie 05, 2011 18:55

gdy ręcznie wcisnę sztangę klapy gaszącej silnik gaśnie idealnie lekko.

tak myślę może gruszka od klapy jest utrącona? gdzieś dziurawa i przepuszcza ciśnienie?


oswoić autyzm, http://www.michalautyzm.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

seria ALH 90 km-->>soft-->>127km-->>wtryski ASV+ ASO Damian ppp ==145km :okej: :satan:

Obrazek

Awatar użytkownika
Sztomel
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5667
Rejestracja: czw wrz 20, 2007 23:10
Lokalizacja: Rybnik

Klapa Gaasząca-dziwny problem

Post autor: Sztomel » sob sie 06, 2011 07:32

Lampart pisze:ten wężyk co idzie od zaworu N239 do klapy gaszącej-nie wiem jak odłączyć stary wężyk
delikatnie - zwłaszcza z króćca plastikowego siłowniczka poruszającego dźwignią osi obrotu klapy gaszącej, przy N239 są solidne króćce więc możesz pociągać wężyk do siebie i jednocześnie obracać przemiennie w prawo i lewo - szybciej zejdzie i tak samo przy siłowniczku ale jak napisałem ostrożnie bo łatwo ułamać króciec.


Obrazek

Awatar użytkownika
Lampart
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 540
Rejestracja: pn wrz 13, 2010 18:32

Klapa Gaasząca-dziwny problem

Post autor: Lampart » sob sie 06, 2011 11:00

Sztomel-zrobiłem jak pisałeś-zeszło. Wymieniłem przewód na nowy i nadal lipa. Ręce mi już opadają,zaworek sprawny bo jeszcze raz przekładałem z innego Golfa,przewód nowy,napięcie na N239 za każdym razem idzie i trzyma się 3 sek po zgaszeniu. A Gruszka klapy wciągnie sztangę na sekundę i puści.Sprawdzałem szczelność tej gruszki od klapy-zasysałem ustami powietrze sztanga się rusza i trzyma ciśnienie.Nie mam już pomysłów zabardzo, jedyny przewód jaki został do wymiany to ten od turbo ale ten wymienię podczas czyszczenia Turbo.


oswoić autyzm, http://www.michalautyzm.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

seria ALH 90 km-->>soft-->>127km-->>wtryski ASV+ ASO Damian ppp ==145km :okej: :satan:

Obrazek

Awatar użytkownika
wesol
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9283
Rejestracja: śr sie 13, 2008 14:01
Lokalizacja: Goleniów

Klapa Gaasząca-dziwny problem

Post autor: wesol » sob sie 06, 2011 11:27

chyba ze masz nieszczelny ten sztywny wąż od serwa hamulcowego i tam gdzies ucieka podcisnienie. Masz czasami po kilkukrotnym depnieciu pedalu hamulca twardy ten pedał?? oczewiscie na pracujacym silniku. Rozumiem ze sama klapa gaszaca chodzi dosc ladnie mieciutko bez blokowania sie jak reka ruszasz na wylaczonym silniku??


Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to

Awatar użytkownika
Lampart
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 540
Rejestracja: pn wrz 13, 2010 18:32

Klapa Gaasząca-dziwny problem

Post autor: Lampart » sob sie 06, 2011 11:44

klapa chodzi ładnie nie zacina się na pewno,tak nacisnę kilka-kilkanaście razy na włączonym silniku i pedał robi się minimalnie twardy przynajmniej tak mi się wydaje, w drugim Golfie jest identycznie


oswoić autyzm, http://www.michalautyzm.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

seria ALH 90 km-->>soft-->>127km-->>wtryski ASV+ ASO Damian ppp ==145km :okej: :satan:

Obrazek

Awatar użytkownika
Sztomel
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5667
Rejestracja: czw wrz 20, 2007 23:10
Lokalizacja: Rybnik

Klapa Gaasząca-dziwny problem

Post autor: Sztomel » sob sie 06, 2011 14:05

To, że klapa otwiera się po 1 sekundzie zamiast po 3 świadczy właśnie o nieszczelności w układzie podciśnienia i jeśli został Ci tylko ten jeden wężyk to im szybciej go wymienisz tym szybciej pozbędziesz się tego nieprzyjemnego zatelepania przy gaszeniu. Wystarczy tylko wejść pod auto i zdemontować dolną matę wygłuszającą pod silnikiem ale to przecież wiesz. Jest bardzo prosty sposób na sprawdzenie czy to wina tej nieszczelności :
bierzesz kawałek wężyka podciśnienia i jeden jego koniec wpinasz w trójnik na wężu pomiędzy pompą podciśnienia a serwem a drugi koniec podłączasz bezpośrednio pod króciec N239 i wtedy zgaś silnik i zobaczysz, że klapa będzie przymknięta przez 3 sekundy.


Obrazek

Awatar użytkownika
Lampart
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 540
Rejestracja: pn wrz 13, 2010 18:32

Klapa Gaasząca-dziwny problem

Post autor: Lampart » sob sie 06, 2011 20:24

Sztomel- wiozłeś mnie ambicje chłopie i wymieniłem wężyk od gruchy od Turbo od góry:D i powiem tak-wszystkie wężyki wymienione są już pierwsze odpalenie- kiszka zatelepało ale teraz zrobiłem 50 km wyłączyłem-ok, po 2 godz odpaliłem zgasiłem- ok przejechałem 10 km zgasiłem-ok po chwili odpaliłem zgasiłem-ok zobaczymy jak jutro będzie. Martwi mnie też coś innego zaczęła pojawiać mi się woda pod nogami kierowcy-wymieniłem tą uszczelkę która jest pod podwoziem we wsporniku podłogi ale była ulewa mocna i chyba znów coś przybyło ale to temat na inny dział na razie obserwacja.,


oswoić autyzm, http://www.michalautyzm.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

seria ALH 90 km-->>soft-->>127km-->>wtryski ASV+ ASO Damian ppp ==145km :okej: :satan:

Obrazek

Awatar użytkownika
Lampart
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 540
Rejestracja: pn wrz 13, 2010 18:32

Klapa Gaasząca-dziwny problem

Post autor: Lampart » ndz sie 07, 2011 14:16

dziś po nocy odpaliłem-rewelacja, machnąłem 30 km rewelacja,potem 40 km rewelacja,powrót-40 km rewelacja,potem 2 km-rewelacja,powrót 2 km rewelacja,a na postoju jak zapaliłem i po kilku sek zgasiłem-lipa i tak 2 razy

legenda:
Rewelacja- zgasił się łagoddnie
lipa-zgasił się szarpiąc


podsumowując to co do tej pory jest postęp ale czasem coś mu odwali...ino nie wiem czemu


oswoić autyzm, http://www.michalautyzm.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

seria ALH 90 km-->>soft-->>127km-->>wtryski ASV+ ASO Damian ppp ==145km :okej: :satan:

Obrazek

Awatar użytkownika
Lampart
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 540
Rejestracja: pn wrz 13, 2010 18:32

Klapa Gaasząca-dziwny problem

Post autor: Lampart » ndz sie 07, 2011 19:33

a w dzień lipa- przestawiałem auto dosłownie 10 m zgasiłem lipa ,kilkakrotke odpalenie i zgaszenie i nadal lipa już mi ręce opadają.Nie mam pomysłu co to może być.


oswoić autyzm, http://www.michalautyzm.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

seria ALH 90 km-->>soft-->>127km-->>wtryski ASV+ ASO Damian ppp ==145km :okej: :satan:

Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 79 gości