WCZASY - CHORWACJA !!!
Moderator: Fiona
WCZASY - CHORWACJA !!!
Dokładnie,i dlatego ja minąłem całkiem Słowenię,a granice przekraczałem w Letenye-Gorican,nadłożyłem może niecałe 30 km,ale płacić winiety bez sensu,a rydzykować tym bardziej bez sensuPiasek pisze: Wpadniesz i nim zdążysz zapiać 6-tkę to już masz granicę CHR
Szczególnie że za 150 zł winiety słoweńskiej mam 3/4 baku paliwa,a na całym baku spokojnie zrobiłem całą trasę ze Zwardonia do Trogiru
WCZASY - CHORWACJA !!!
co do CRO - to w podanym linku "Tabela odcinków i aktualne koszty na stronie klubowej PZM-Info-Tour."
gdzie ta stronka z tabelą? :/
gdzie ta stronka z tabelą? :/
Re: WCZASY - CHORWACJA !!!
lux4 pisze:co do CRO - to w podanym linku "Tabela odcinków i aktualne koszty na stronie klubowej PZM-Info-Tour."
gdzie ta stronka z tabelą? :/
A co dałem wcześniej ??????????
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
WCZASY - CHORWACJA !!!
Pod warunkiem że uda się człowiekowi tam trafić bo oznakowania są tak zrobione że wszędzie i w każdym miejscu wywalają na płatną autostradę... Myśmy stracili dobre 40min nim znaleźliśmy drogę zjazdową z Austriackiej jeszcze autostrady na Słoweńskie dukty żeby nie płacić astronomicznie drogiej winiety. Navigacja pomimo ustawienia celu i zmiany dróg i tak uporczywie wywalała na autostradę, mapa papierowa pokazywała że gdzieś tam biegnie zwykła droga a po trafieniu w nią okazało się że była zamknięta. Ustawione bariery i koniec.bongo pisze:Dokładnie,i dlatego ja minąłem całkiem Słowenię,a granice przekraczałem w Letenye-Gorican,nadłożyłem może niecałe 30 km,
W końcu udało się wjechać na alternatywną drogę niepłatną (już w Słowenii) i po 15km służby drogowe zamknęły tą drogę i cały sznur samochodów kierowały na autostradę... (płatną oczywiście), a my bez winietki
W drodze powrotnej to samo: nim zdążyłem wrzucić paszporty do schowka z granicy CHR - już byliśmy na płatnej słoweńskiej autostradzie (oczywiście bez winiety) i żadna z 4-ech osób siedzących w aucie nie widziała żadnego zjazdu gdzieś tam na drogi niepłatne. Gdyby nie "incydent na bramce" to byśmy tęgą karę za brak winiety zapłacili...
Dlatego lepiej jednak kupić tą głupią winietę i mieć święty spokój...
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
WCZASY - CHORWACJA !!!
Bo pewnie temu że jechałeś przez Austrię.Ja jechałem przezPiasek pisze:Pod warunkiem że uda się człowiekowi tam trafić bo oznakowania są tak zrobione że wszędzie i w każdym miejscu wywalają na płatną autostradę...
Słowację,przejście Zwardoń-Skalite,Węgry,przejście w Rajce i od razu Chorwacja
http://maps.google.pl/maps?saddr=Zwardo ... mra=ls&z=7" onclick="window.open(this.href);return false;
I na dobrą sprawę jedyne winiety to 10E na słowacką autostradę Przejazd autostradą w Chorwacji to koszt około 110zł z tego co pamiętam,więc tragedii nie ma,podróż skraca się o kilka godzin.
WCZASY - CHORWACJA !!!
Nam tak pasowało bo w Żorach u znajomych mieliśmy nocleg, także trasa rozkładała się na 2 etapy: 400km w koszmarnych warunkach polskich dróg do Żor i dalej kolejne 700 do Chorwacji. Jak się mieszka w centrum Polski to dotarcie do którejkolwiek z granic, w mniej niż 6h, graniczy z cudem...
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
WCZASY - CHORWACJA !!!
Tematy na OMINIĘCIE AUTOSTRADY W SŁOWENII za te 30E lepiej Oźujska albo Karlovaćka kupić
http://www.cro.pl/forum/viewtopic.php?t ... start=1830" onclick="window.open(this.href);return false;
http://withoutvignette.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
PS - linki podane dla ludzi - którzy jadą przez Austrię i kierują się na Graz , i przejście Macelj w Cro
http://www.cro.pl/forum/viewtopic.php?t ... start=1830" onclick="window.open(this.href);return false;
http://withoutvignette.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
PS - linki podane dla ludzi - którzy jadą przez Austrię i kierują się na Graz , i przejście Macelj w Cro
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
- GregorGT
- Mały gagatek
- Posty: 123
- Rejestracja: pt lis 27, 2009 10:48
- Lokalizacja: DB
- Auto: Golf 7 2.0 TDI był Astra h 1.9 cdti był golf II gtd był golf IV tdi
WCZASY - CHORWACJA !!!
Ja wybieram się za miesiąc. Studiuje ten temat i mam zamiar dobrze się przygotować... Forum o Chorwacji jest również przydatne. Ale mam jedno pytanie - myślicie, że dam radę się zabrać do 3- drzwiowego mk IV w 4 osoby z całym bagażem? Jedziemy na tydzień. Jeśli chodzi o mnie i o kumpla to możemy wziąć minimum bagażu... Gorzej z kobietami... No i napiszcie, czy warto dużo jedzenia zabierać.
WCZASY - CHORWACJA !!!
5-drzwiowy nie jest ani o centymetr dłuższy. Pomijając dyskomfort wsiadki/wysiadki miejsca dokładnie tyle samo.GregorGT pisze:myślicie, że dam radę się zabrać do 3- drzwiowego mk IV w 4 osoby z całym bagażem?
W tej materii to proponuję założyć oddzielny temat: Sztuka pakowania.GregorGT pisze:Jeśli chodzi o mnie i o kumpla to możemy wziąć minimum bagażu...
Ja też należę do osób, które jadąc w ciepłe rejony europy nawet na 2 tyg. swobodnie "mieszczą się" w szkolnym plecaku w którym są jeszcze klapki pod prysznic i gogle z rurką do nurkowania
a po napisaniu kilku postów w temacie "Sztuka pakowania" zachęcić do przestudiowania go przez kobietyGregorGT pisze:Gorzej z kobietami...
to zależy. Jak faktycznie budżet skalkulowany co do grosza i z ledwością spięty - warto zabrać trochę z Polski.GregorGT pisze:czy warto dużo jedzenia zabierać.
Tylko to co się nie popsuje w cieple. Tam też są markety, ciut drożej ale zawsze. Kwestia tylko czy jesteście w stanie przeżyć tydzień na pasztetach i gumowym tostowym chlebie ??
Obawiam się ze to co zaoszczędzicie na wydatkach na spożywce tu w Polsce - wydasz i tak na paliwo po drodze bo silnik zrekompensuje sobie spalaniem te dodatkowe kilogramy.
Warto zabrać zgrzewkę wody mineralnej niegazowanej bo u nas w takiej Biedronce kosztuje to grosze, u nich ze 3x tyle.
A na plaży - jak znalazł.
Warto zabrać jakąś "krakowską suchą". To też się nie zepsuje.
Kawę "3w1" i jakiś czajnik elektryczny - po co płacić po 6zł za 200ml z automatu...
Zupki chińskie, "gorące kubki" i w zasadzie to tyle.
Żadnych jabłek, pomidorów, bananów czy czegokolwiek. Wywalicie wszystko w kosz nim do granicy chorwackiej dotrzecie.
Myśmy za pierwszym razem zabrali jedzenia na 3 dni - połowę przywieźliśmy
Za drugim razem zabraliśmy połowę tego... a i tak połowę przywieźliśmy
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
WCZASY - CHORWACJA !!!
GregorGT, ja jechałem MK4 3D do chorwacji w 4 osoby - w sumie najpierw 4 dni zabawilismy jeszcze w Słowenii - w sumie pojechalismy na 2 tygodnie - udało się spakować mimo że ustaliliśmy, że nie bierzemy za dużo rzeczy to i tak bagażnik spakowany był na full i jeszcze z tyłu ze dwa małe plecaki jechały i jakies torby w nogach super komfortu nie ma, ale sie udało jedzenia nie braliśmy prawie w ogole - tylko jakies zupki instant i tyle. ktore de facto i tak przywiezlismy spowrotem dacie rade!
WCZASY - CHORWACJA !!!
GregorGT, my jedziemy w 4 w MK1 cabrio... 3 kobietki...
4 karimaty, 4 śpiwory i namiot... ubrań nie liczę no i części zapasowych, których Ty raczej nie potrzebujesz
do auta idą dwa małe plecaczki (20 l) z jedzeniem na drogę i dokumentami...
Pakowaliśmy się w małe worki, takie jak torby ekologiczne i worki na papcie (z przedszkola) czy worki po starych śpiworach...
4 karimaty, 4 śpiwory i namiot... ubrań nie liczę no i części zapasowych, których Ty raczej nie potrzebujesz
do auta idą dwa małe plecaczki (20 l) z jedzeniem na drogę i dokumentami...
Pakowaliśmy się w małe worki, takie jak torby ekologiczne i worki na papcie (z przedszkola) czy worki po starych śpiworach...
Ostatnio zmieniony czw lip 21, 2011 14:30 przez nigol_jom, łącznie zmieniany 1 raz.
WCZASY - CHORWACJA !!!
60 batoników CORNEY bez czekolady, i kilka zupek chińskich... tam też są sklepy a ceny są porównywalne, pod warunkiem że nie kupujemy przy "drodze na plażę" czy podobnych "turystycznych" miejscach... tubylcy też muszą gdzieś kupować jedzenieGregorGT pisze: No i napiszcie, czy warto dużo jedzenia zabierać.
WCZASY - CHORWACJA !!!
A ja dla odmiany wziąłem trochę jedzenia ze sobą
Zestawy grillowe w sam raz na kolację,trochę wędliny i kotletów i filetów z kurczaka spakowanych po kilka i zamrożonych na kość.Podczas podróży w lodówce turystycznej nawet się nie rozmroziły.
W tym roku też zabiorę,bo wystarczy godzinka żeby sobie przygotować pyszny obiad w przerwie w plażowaniu
Zestawy grillowe w sam raz na kolację,trochę wędliny i kotletów i filetów z kurczaka spakowanych po kilka i zamrożonych na kość.Podczas podróży w lodówce turystycznej nawet się nie rozmroziły.
W tym roku też zabiorę,bo wystarczy godzinka żeby sobie przygotować pyszny obiad w przerwie w plażowaniu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości