Witam
Mam następujący problem z moim 1,4 16 V, 98 r. 142 tys km
Podczas cofania na wolnych obrotach silnik gaśnie nagle bez szarpnięć itp., tak jak bym przekręcił stacyjką na OFF. Nie wiem czy to będzie miało jakiś związek ale dodam iż cofałem z górki tyłem i przy mocno skręconych kołach w prawo. Teraz kojarzę fakt że dwa razy silnik podobnie "zdechł" podczas jazdy w przód i skręcania w prawo, droga była mocno pod górkę a dodatkowo 90 stopni w prawo więc koła miałem mocno skręcone. Myślałem w tedy że to z mojej winy ale ostatnio zaczęło się dziać przy cofaniu.
Może ktoś podpowie co sprawdzić?
Podczas cofania silnik zgasł
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
Podczas cofania silnik zgasł
jakby kluczykiem zgasić to by wszystkie kontrolki zgasły - w Twoim przypadku zgasły ??wojtax83 pisze:tak jak bym przekręcił stacyjką na OFF
wynika że tylko przy skręcaniu na górkach gaśnie...może masz mało zupy w baku
Podczas cofania silnik zgasł
Witam
Gdy silnik zgasł świeciło się tylko ładowanie. Chodziło o to że silnik zgasł tak normalnie (łagodnie) bez szarpnięć lub dziwnych dźwięków.
A co do ilości zupy to nie pamiętam dokładnie ale możliwe że było w granicach rezerwy, ale dziś tankowałem i gdy cofałem pod dom gasł.
A może to przepustnica zasyfiona i gdy silnik jest pochyło to mechanizm przepustnicy nie pracuje i zamyka kolektor?
Gdy silnik zgasł świeciło się tylko ładowanie. Chodziło o to że silnik zgasł tak normalnie (łagodnie) bez szarpnięć lub dziwnych dźwięków.
A co do ilości zupy to nie pamiętam dokładnie ale możliwe że było w granicach rezerwy, ale dziś tankowałem i gdy cofałem pod dom gasł.
A może to przepustnica zasyfiona i gdy silnik jest pochyło to mechanizm przepustnicy nie pracuje i zamyka kolektor?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości