Tak się kończy gibanie koła pasowego
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Tak się kończy gibanie koła pasowego
edit: miało być :nie bawiłbym się w frezowanie"
Michał jesteś pomyłsowy Dobromir ale jak się ze trzy razy przejedziesz na klinie w jednym silniku to mi rację przyznasz
Michał jesteś pomyłsowy Dobromir ale jak się ze trzy razy przejedziesz na klinie w jednym silniku to mi rację przyznasz
- munior
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2307
- Rejestracja: sob lis 03, 2007 20:53
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Tak się kończy gibanie koła pasowego
Gdyby nie była ,to by w tdi zostawili ten nieszczęsny klin ,skoro to takie dobre rozwiązanie ,ale nie zostawili by było zbyt słabe ,i zrobili na półksiężycjbs-78 pisze:Ja osobiście uważam że nawet w td jest to spowodowane tylko i wyłącznie złym montażem. Nie jest to żadna wada fabryczna.
Sprzedam : Czysciutki ori nastawnik HDK z każdą wtyczką wystepujacą w tdi ,Tuningowy komputer 16 i 8 bit ,części do ecu 16 i 8 bit .Uszczelnioną pompę wtryskową do tdi ,wszystkie części do pomp vp37 ,dezaktywuję immo w sterownikach 1,9 tdi 028906021,038906018
Tak się kończy gibanie koła pasowego
Sam z siebie się nie zetnie, winne jest duże i ciężkie koło z tłumikiem drgań skrętnych, który z wiekiem parcieje.
W tdi zrezygnowano z klina prawdopodobnie ze względu na większe obciążenie rozrządu przez pompę (większe ciśnienie, większa sekcja, wysoka fala), a także ze względu na silniejsze drgania skrętne wału (cykl spalania jest krótszy niż w TD) i wysoki moment obrotowy przy niskich obrotach. Z tego też względu TDI ma skrzynię 02A i prawie dwukrotnie cięższe koło zamachowe,
W tdi zrezygnowano z klina prawdopodobnie ze względu na większe obciążenie rozrządu przez pompę (większe ciśnienie, większa sekcja, wysoka fala), a także ze względu na silniejsze drgania skrętne wału (cykl spalania jest krótszy niż w TD) i wysoki moment obrotowy przy niskich obrotach. Z tego też względu TDI ma skrzynię 02A i prawie dwukrotnie cięższe koło zamachowe,
Re: Tak się kończy gibanie koła pasowego
Sam klin nie przenosi żadnych obciążeń jest tylko elementem który ustala położenie kółka rozrządu.Całe obciażenie przenosi powierzchnia styku kółka z wałem.Dlatego tak ważne jest dokładne dokręcenie.Jeśli jest dokręcone za słabo po pewnym czasie kółko zaczyna się przemieszczać względem wału i przy takich obciążeniach musi ściąć klin.Jeśli silnik TDI pracował by wystarczająco długo na obluzowanym kółku to też by go w końcu ścięło.munior pisze:Gdyby nie była ,to by w tdi zostawili ten nieszczęsny klin ,skoro to takie dobre rozwiązanie ,ale nie zostawili by było zbyt słabe ,i zrobili na półksiężycjbs-78 pisze:Ja osobiście uważam że nawet w td jest to spowodowane tylko i wyłącznie złym montażem. Nie jest to żadna wada fabryczna.
Jako że w TDI mamy większy klin ,zanim się urwie słychać czy tez czuć jakieś niedomagania silnika,a w TD jedno szarpniecie i po sprawie.
Z tego tez powodu trzeba dobrze wyfrezowac wał aby powierzchnia styku była jak największa czyli najrówniejsza,wtedy będą nikłe szanse że koło się zluzuje.
Wiadomo tez że powierzchnię wału frezuje się tez po to ,aby nie "gibało" nam sie koło pasowe ,które swoja wagą mogło by spowodować dodatkowe obciążenia powierzchni przylegania ,a tym samym zluzowanie wyżej wspomnianego kółka rozrządu.
Tak się kończy gibanie koła pasowego
W tym przypadku częściej koło zaczyna się przekaszać i wyginać śrubę, która w końcu pęka i kółko spada, a do ścięcia klina jeszcze daleko...jbs-78 pisze:Jeśli silnik TDI pracował by wystarczająco długo na obluzowanym kółku to też by go w końcu ścięło.
Ale powiedzmy szczerze, że oba (w td i tdi) rozwiązania są do bani. Jest wiele innych sposobów na przymocowanie koła do wału, mniej wrażliwych na zaniedbania i mogących przenosić większe obciążenia. VW dał
- Michał_1977
- _
- Posty: 14218
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
- Lokalizacja: Leżajsk
- Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM) - Silnik: Zły!
- Kontakt:
Tak się kończy gibanie koła pasowego
Prawda jest taka,że wszystkie swoje wywody podciągasz pod mody,a czasem ktoś pyta o zwykły niemodzony silnik...arwam pisze: jak się ze trzy razy przejedziesz na klinie w jednym silniku to mi rację przyznasz
W Leżajsku znajomy ma w swoim warsztacie taki frez i mówił,że nie spotkał się z reklamacją,ale robił seryjne silniki (NIEMODZONE!).
W dużej mierze,do ścięcia klina przyczynia się tak jak pisze t0mal-ciężkie koło i korodujący w nim tłumik.
Dodam,że siła dokręcenia i stan śruby,też ma wpływ na ścięcie owego nieszczęsnego klina
Tak się kończy gibanie koła pasowego
Michał_1977, dla mnie taka naprawa po której przed każdą trasą zastanawiam isę czy wrócę na kołach do domu czy na lawecie jest do bani.
tym bardziej że mam w zwyczaju szanować to co mam bo prezentów nie dostaje.
jak się i u Ciebie obrobi czego Ci nie życzę to zmienisz zdanie chociaż u Ciebie jest mniejsze ryzyko bo masz mniejszy moment obrotowy przy wyższysch obrotach
tym bardziej że mam w zwyczaju szanować to co mam bo prezentów nie dostaje.
jak się i u Ciebie obrobi czego Ci nie życzę to zmienisz zdanie chociaż u Ciebie jest mniejsze ryzyko bo masz mniejszy moment obrotowy przy wyższysch obrotach
Re: Tak się kończy gibanie koła pasowego
witam Kolegów! Sorka ze sie tak wtrącam w temat i wiem ze to nie ten dzial bo mam benzyne mk3 1,8 ABS ale moze warto zapytac.
ostanio stracil Golf moc i doszedlem ze zcielo mi troche klin kola zebatego na dole i mialo luz. Kupilem nowe zakładam i sie rusza kolko
wiec ustawilem niby tak jak powinno skrecilem sruba na klej do gwintów no i zagadal, zaplon na oko byle dojechac na lampe. Ustawili mi zaplon i totalny zamul wiec przestawili jeszcze inaczej i niby lepiej ale nie ma tego strzala co byl i najgorzej jest pod obciazeniem-wiecej osob. Kombinowalem delikatnie aparatem w jedna w druga i nic nie idzie tego tak ustawic aby bylo idealnie. Jak ustawialem rozrzad to nie do konca chcial sie zgrac gora z dolem tak jak nalezy i domyslam sie ze to od tego ? Golf generalnie chodzi troche nierówno. Rozrzad moze byc przestawiony tak mysle maks o jeden zabek
Teraz znajomy mechanik-magik mowi zebym do niego przyjechal ona ma jakis sprzet do zrobienia plaszczyzny walu bez wyciagania go i wtedy mi napawa (tylko nie wiem czy wal czy kolo) do tego nowe kolo nowa sruba i niby to ma rozwiazac problem. Moze ktos sie na ten temat wypowiedziec
ostanio stracil Golf moc i doszedlem ze zcielo mi troche klin kola zebatego na dole i mialo luz. Kupilem nowe zakładam i sie rusza kolko
wiec ustawilem niby tak jak powinno skrecilem sruba na klej do gwintów no i zagadal, zaplon na oko byle dojechac na lampe. Ustawili mi zaplon i totalny zamul wiec przestawili jeszcze inaczej i niby lepiej ale nie ma tego strzala co byl i najgorzej jest pod obciazeniem-wiecej osob. Kombinowalem delikatnie aparatem w jedna w druga i nic nie idzie tego tak ustawic aby bylo idealnie. Jak ustawialem rozrzad to nie do konca chcial sie zgrac gora z dolem tak jak nalezy i domyslam sie ze to od tego ? Golf generalnie chodzi troche nierówno. Rozrzad moze byc przestawiony tak mysle maks o jeden zabek
Teraz znajomy mechanik-magik mowi zebym do niego przyjechal ona ma jakis sprzet do zrobienia plaszczyzny walu bez wyciagania go i wtedy mi napawa (tylko nie wiem czy wal czy kolo) do tego nowe kolo nowa sruba i niby to ma rozwiazac problem. Moze ktos sie na ten temat wypowiedziec
Tak się kończy gibanie koła pasowego
Ile to ma kosztować ,bo silnik abs kosztuje grosze ,więc mozna się zastanawiać.Poza tym jak koleś zrobi to jak należy nie będzie problemów.
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 739
- Rejestracja: pn maja 21, 2007 18:10
- Lokalizacja: Oderwalde
- Kontakt:
Tak się kończy gibanie koła pasowego
Panowie, oba rozwiązania nie są złe, tak jak mówił t0mal, dupiate jest to duże, ciężkie koło. Pozatym, jakby wszystko było robione tak na styk, to po założeniu 11mm do TDI wszystko zaraz powinno się rozpaść, skoro po założeniu 10mm do TD robi się taka tragedia, druga sprawa, że jakoś w 1,6TD nic się nie dzieje z klinem. Wszystko zależy od kultury i sposobu montażu, weźcie pod uwagę, że TD ma na oko porównywalną powierzchnię przylegania. I nie powie mi nikt, że nowe, markowe kółko i śruba, prosty czop to wszystko. Ostatnio właśnie taki zestaw miał znajomy i montowali to do w Passacie 1Z, silnik rozpadł się przy 160km/h na autostradzie po 700km, tyle samo od domu. W całym tym bałaganie ważne są osłona rozrządu i najlepiej pełna osłona pod silnikiem
Tak się kończy gibanie koła pasowego
twromek pisze: Pozatym, jakby wszystko było robione tak na styk, to po założeniu 11mm do TDI wszystko zaraz powinno się rozpaść, skoro po założeniu 10mm do TD robi się taka tragedia
ja tego doświadczyłem jak miałem poprzedniego AAZ'a po 30km po montażu 11mm.
i nadal podtrzymujęswoje zdanie.
twromek pisze:druga sprawa, że jakoś w 1,6TD nic się nie dzieje z klinem. Wszystko zależy od kultury i sposobu montażu, weźcie pod uwagę, że TD ma na oko porównywalną powierzchnię przylegania.
to faktycznie jest inne sprawa bo jak wcześniej napisałem 1.6TD ze względu na mniejszy skok tłoka ma mniejszy moment obrotowy przy sporo wyższych obrotach co powoduje że drgania skrętne wału naprawdę znacznie mniejsze.
dwa że na kółku zębatym nie wisi taki kawał żelastwa jak w 1.9TD co też ma ogromne znaczenie.
a co do sposobu montażu to zgadzam sięz Tobą w 100%.
z jedną różnicą. ja nie uznaję ponownego zakładania wału w który już raz był problem z klinem.
jak dla mnie jest wał do wymiany.
jeśli wcześniej nie miałeś problemu z klinem ( TDI ) to po prawidłowym montażu na koniecznie nowej śrubie możesz zapomnieć o sprawie choćja już jestem na to wyczulony i przynajmniej raz w tygodniu lukam na koło pasowe w trakcie pracy silnika czy się nie kolebie.
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 739
- Rejestracja: pn maja 21, 2007 18:10
- Lokalizacja: Oderwalde
- Kontakt:
Tak się kończy gibanie koła pasowego
Z tym żeby nie zakładać na naprawiane wały się nie zgodzę, bo zrobiony porządnie frez potrzyma porównywalnie jak jakiś oryginalny wał, z którym też nigdy do końca nie wiemy co będzie. Takie jest moje zdanie.
Ogólnie do jakich wniosków doszliśmy? ZAKŁADAĆ 1,6 bo to najlepsze silniki
Ogólnie do jakich wniosków doszliśmy? ZAKŁADAĆ 1,6 bo to najlepsze silniki
Tak się kończy gibanie koła pasowego
no i nie obeszło się bez wyciągania wału po zdjęciu kołka wyszło ze ktos już robił tam pseudo frezowanie kontówka i wkleił kóło na jakis klej
Gdy jesteś smutny to pomyśl że kiedyś byłeś najszybszym plemnikiem
Tak się kończy gibanie koła pasowego
twromek pisze:Ogólnie do jakich wniosków doszliśmy? ZAKŁADAĆ 1,6 bo to najlepsze silniki
popieram tylko trochę mały moment obrotowy mają
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości