a więc przejdę do problemu.
niestety zapomniałem o blokadach. no ale przecież to aż taki wielki problem nie jest a więc biorę płaskownik ok 4mm i blokuje wałek , pompę blokuje bolcem 15mm i wał ustawiam na znaku na kole zamachowym. poskładane wszystko i próba z klucza obracam i bum kolizja tłoka z zaworem , więc coś nie tak obruciłem wałem o jeden obrót i na znak poskładane i powtórka z rozrywki i tak za każdym razem. W pomiędzy czasie załatwiłem sobie klucz do wtrysków , wykreciłem pierwszy od rozrządu tłok max w gorę , reszta na blokadach poskładane próba z klucza ok chodzi no to palimy najpierw bez paliwa wszystko cisza pięknie ładnie, więc podłączyłem gruszkę do odpowietrzania , napompowałem paliwka i palimy , troszkę sobie pokręciłem i nic niby łapie ale nie chce zapalić , więc kąt wtrysku przyspieszałem po trochę i próby aż doszłem na maxa do silnika i udało się odpalić, ale jakiś dziwne stuki w silniku więc myślę coś z rozrządem chyba i znów od nowa wszystko na znaki poskrecane próba z klucza i pupa nie idzie tak samo jak wcześniej nie szło ustawić wg znaków
