indigo1980 pisze:Inna sprawa jak odróżnić silnik w dobrym stanie od dezela - to mnie przerasta zdaje się
nie masz znajomego mechanika? jak masz, to weź go ze sobą, aby obejrzał silnik. jak nie masz nzajomego, to znajdź jakiegokolwiek innego. poza tym gdybyś miał go kupować samemu, to po prostu trzeba zwrócić uwagę na pewne ważne kwestie:
-przedewszystkim ustal przebieg tego silnika, serwis itp...
-poza tym jak kupujesz silnik, to najlepiej, żeby był jeszcze w saochodzie, nie wyciągnięty; wtedy masz możliwość sprawdzenia jego działania w praktyce,po przejechanu się. poza tym jesli nie jest w samochodzie, może to oznaczać, że coś jest nie tak i sprzedawca próbuje coś ukryć;
-zwróc uwagę na wycieki - jesli silnik nosi normalne ślady uzytkowania, czyli pył, jakieś drobne resztki olejów czy smarów, błoto i inne tego typu syfy, a nie widać żadnych większych wycieków, to znaczy, że jest w miarę ok pod tym względem; jeśli silnik jest dokładnie umyty i wypicowany, może to oznaczać jakąś ściemę, tak w punkcie poprzednim;
-dla bardziej zaawansowanych z odrobiną wolnego czasu - zdjąć pokrywę zaworów itp. i zajrzeć do środka, sprawdzić stan rozrządu, oleju itp... zwróć uwagę na korozję układu wydechowego, jeśli taki jeszcze jest. zbadaj naciągi pasków i inne tego typu duperele... przy odpalaniu silnika sprawdź jak chodzi - czy na wolnych obrotach chodzi równo, nie gaśnie i jak się wkręca na wysokie obroty, czy nic z niego nie dymi ani nie wycieka.
-sprawdź elektryke - napięcie na alternatorze, ładowanie akumulatora itp... i czy nie pali notorycznie bezpieczników, jeśli akurat masz możliwość.
No i oczywiscie nie muszę chyba wspominać, że warto upewnić się, czy silnik taki jest legalny, tzn. czy nie kradziony albo z kradzionego samochodu
No i to by było na tyle. Mechanikiem nie jestem, mam tylko pewno pojęcie na temat mechaniki w zakresie podstawowym, ale to, o czym napisałem, to podstawowe rzeczy, jakie należy sprawdzić przy kupnie silnika. Mam nadzieję, że przy potencjalnym zakupie skorzystasz z moich rad
[ Dodano: Wto Cze 13, 2006 20:24 ]
aha - ze spraw technicznych jeszcze coś - sprawdź kompresję, to też bardzo ważne. stopień kompresji zmierzony względem nominalnego wiele mówi o stanie silnika - stopniu zużycia pierścieni tłokowych, tuleji cylindrowych i samych tłoków. w przypadku, gdy któraś z tych rzeczy jest w złym stanie, naprawa trochę może Cie wynieść... poza tym jesli te elementy są zużyte, to znaczy, że silnik ma duży przbieg, albo był strasznie butowany. jak mi się coś jeszcze przypomni, to Ci napiszę tutaj
[ Dodano: Wto Cze 13, 2006 20:29 ]
no i jednak - jeszcze coś - jesli silnik pochodzi z bitego samochodu, to możesz być prawie pewien, że ma pokrzywiony wał korbowy albo wałki rozrządu... nie wspominając już o małych, prawie niezauważalnych peknięciach na bloku czy głowicy. No i oczywiście jesteś w plecy na układ chłodzenia, bo to dość delikatny podzespół, więc wypadku mógł nie przetrzymać. To wszystko akurat tyczy się silnika z samochodu po zderzeniu czołowym, ale przy mocnym bucie od tyłu silnik też może ucierpieć - dosyć często łapy mocujące silnika się wyginają albo urywają całkowicie.