Buczenie pod maską, dziwny objaw.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Buczenie pod maską, dziwny objaw.
Zdarzyło mi się kilka razy w przeciągu roku (12 miesięcy), że podczas postoju na światłach i ruszaniu zaczyna coś buczeć pod maską jak odkurzacz.
Im więcej gazu tym buczenie głośniejsze.
Nie jest to świst i metaliczny dźwięk, ale coś jak stary odkurzacz.
Jeśli zwiększę obroty pow 2000 lub wyłączę na chwile silnik to objaw buczenia znika.
Po chwili może znowu się pojawić, ale tylko jak mam na biegu jałowym.
Ten objaw występował zawsze w ulewne dni, tak jak dzisiaj.
Ostatnio coś takiego miałem w listopadzie 2010.
Nie jestem w stanie w żaden sposób wykryć, skąd może dochodzić ten dźwięk bo nie sposób go samemu wywołać.
No może przez polewanie silnika wodą
Wg mnie to musi się gdzieś woda dostawać może w jakieś łożysko albo pasek.
Nie mam osłony pod silnikiem, może woda na pasek wielorowkowy chlapie.
Macie jakieś pomysły gdzie szukać przyczyny ?
Dzięki za pomoc
Im więcej gazu tym buczenie głośniejsze.
Nie jest to świst i metaliczny dźwięk, ale coś jak stary odkurzacz.
Jeśli zwiększę obroty pow 2000 lub wyłączę na chwile silnik to objaw buczenia znika.
Po chwili może znowu się pojawić, ale tylko jak mam na biegu jałowym.
Ten objaw występował zawsze w ulewne dni, tak jak dzisiaj.
Ostatnio coś takiego miałem w listopadzie 2010.
Nie jestem w stanie w żaden sposób wykryć, skąd może dochodzić ten dźwięk bo nie sposób go samemu wywołać.
No może przez polewanie silnika wodą
Wg mnie to musi się gdzieś woda dostawać może w jakieś łożysko albo pasek.
Nie mam osłony pod silnikiem, może woda na pasek wielorowkowy chlapie.
Macie jakieś pomysły gdzie szukać przyczyny ?
Dzięki za pomoc
- italiano_83
- V.I.P.
- Posty: 11896
- Rejestracja: śr gru 03, 2008 21:21
- Lokalizacja: NL/Zeeland
- Auto: Alfa Romeo Giulietta 1.4 MA Turbobenzina
- Silnik: 1.4T
Buczenie pod maską, dziwny objaw.
Najbardziej logiczne wytłumaczenie, ori osłona pod silnik jest droga, ale na allegro można kupić w tanich pieniądzach zamiennik i będzie po problemie.gelek82 pisze:Nie mam osłony pod silnikiem, może woda na pasek wielorowkowy chlapie.
Re: Buczenie pod maską, dziwny objaw.
Mam osłonę w garażu bo kiedyś mechanik zapomniał jej przyczepić
Wrzucę ją i sprawdzę czy coś się zmieni.
Wrzucę ją i sprawdzę czy coś się zmieni.
- italiano_83
- V.I.P.
- Posty: 11896
- Rejestracja: śr gru 03, 2008 21:21
- Lokalizacja: NL/Zeeland
- Auto: Alfa Romeo Giulietta 1.4 MA Turbobenzina
- Silnik: 1.4T
Buczenie pod maską, dziwny objaw.
To zanim założysz osłonę to szmatka i wyczyść na dole co jest ubrudzone i załóż osłonę, to 10-20 min roboty ostatnio sam ściągałem
Buczenie pod maską, dziwny objaw.
Ja też kiedyś miałem zdjętą osłonę pod silnikiem i różne dziwne rzeczy się działy m.in. świszczenie, buczenie itp.
Podłączam sięNajbardziej logiczne wytłumaczenie, ori osłona pod silnik jest droga, ale na allegro można kupić w tanich pieniądzach zamiennik i będzie po problemie.gelek82 napisał(a):
Nie mam osłony pod silnikiem, może woda na pasek wielorowkowy chlapie.
Golfi III 1.9D, wolnossący, 64 konny, niezawodny klekot (1Y) ;)
Buczenie pod maską, dziwny objaw.
Mam jeszcze taki objaw na codzień na wolnych obrotach, że słyszę jakby jakieś bąbelki pod maską.
Trwa to kilka sekund i potem minutę lub dwie cisza.
Nikt z pytanych mechaników nie wie skąd ten dźwięk dochodzi.
Nagram jutro filmik i wrzucę linka może ktoś po dźwięku skojarzy.
Jeszcze bym to może powiązał jakoś z układem wspomagania, bo mam mokry zbiorniczek wyrównawczy.
Co wytrę do sucha to po jakimś czasie znów się sączy na jego zgrzewie.
W dodatku czasami już przy lekkim kręceniu kierownicą czuję na niej jakby ocierała o jakąś gumę...
Trwa to kilka sekund i potem minutę lub dwie cisza.
Nikt z pytanych mechaników nie wie skąd ten dźwięk dochodzi.
Nagram jutro filmik i wrzucę linka może ktoś po dźwięku skojarzy.
Jeszcze bym to może powiązał jakoś z układem wspomagania, bo mam mokry zbiorniczek wyrównawczy.
Co wytrę do sucha to po jakimś czasie znów się sączy na jego zgrzewie.
W dodatku czasami już przy lekkim kręceniu kierownicą czuję na niej jakby ocierała o jakąś gumę...
Buczenie pod maską, dziwny objaw.
Może Ci maglownica przy wspomaganiu buczy? Może uszczelka się wyrobiła i ucieka olej i stąd te dziwne dźwięki?
Zrób mały test, skręć koła na postoju na max w którąś stronę (na zapalonym silniku) i przytrzymaj. Zobacz co się będzie działo, czy coś Cię zaniepokoi.
Zrób mały test, skręć koła na postoju na max w którąś stronę (na zapalonym silniku) i przytrzymaj. Zobacz co się będzie działo, czy coś Cię zaniepokoi.
Golfi III 1.9D, wolnossący, 64 konny, niezawodny klekot (1Y) ;)
Buczenie pod maską, dziwny objaw.
Problem buczenia pod maską rozwiązany.
Dźwięk dochodził ze sprężarki klimatyzacji.
Tarcza sprzęgła elektromagnetycznego sprężarki na wyłączonej klimie zaczęła się obracać wraz z kołem pasowym sprężarki i strasznie trzeć.
Przy włączaniu klimy dźwięk cichł ale klima nie chłodziła.
Okazało się, że wyrobił się zęby w tarczy sprzęgła i tarcza obracała się na wałku sprężarki swobodnie nie napędzając go.
Mechanik odkręcił nakrętkę na wałku sprężarki kluczem (wiertarką) na sprężone powietrze bo ręcznie się nie dało z racji tego że nie ma jak przytrzymać wałka sprężarki gdyż tarcza obraca się na nim swobodnie.
Tak wygląda uszkodzona tarcza:
Tak to wygląda po ściągnięciu tarczy i na szczęście nie wyrobiły się zęby na wałku:
A to nowa tarcza (60 zł w intercarsie):
Teraz pora na bąbelki, sprawdze maglownice...
Dźwięk dochodził ze sprężarki klimatyzacji.
Tarcza sprzęgła elektromagnetycznego sprężarki na wyłączonej klimie zaczęła się obracać wraz z kołem pasowym sprężarki i strasznie trzeć.
Przy włączaniu klimy dźwięk cichł ale klima nie chłodziła.
Okazało się, że wyrobił się zęby w tarczy sprzęgła i tarcza obracała się na wałku sprężarki swobodnie nie napędzając go.
Mechanik odkręcił nakrętkę na wałku sprężarki kluczem (wiertarką) na sprężone powietrze bo ręcznie się nie dało z racji tego że nie ma jak przytrzymać wałka sprężarki gdyż tarcza obraca się na nim swobodnie.
Tak wygląda uszkodzona tarcza:
Tak to wygląda po ściągnięciu tarczy i na szczęście nie wyrobiły się zęby na wałku:
A to nowa tarcza (60 zł w intercarsie):
Teraz pora na bąbelki, sprawdze maglownice...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 152 gości